Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

coraz mocniejsze skurcze

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 41 tygodniu ciąży. w nocy miałam takie skurcze że potrafiły mnie obudzić. były dość silne w dole brzucha ale przenosiły się do tyłu na część krzyżową co sprawiało że ból był dokuczliwy.. skurcze były tak średnio raz na pół godziny/40 min. nie regularne. co udało mi się zasnąć to znów się budziłam. a teraz nie boli tak bardzo ale nie najlepiej się czuje. Podkreślam że nie odeszły mi wody. zauważyłam tylko znaczne zwiększenie wydzieliny z pochwy. jest bardziej gęstsza i jest jej więcej. To jest moja pierwsza ciąża a jestem 5 dni po terminie i nie wiem czy dłużej czekać. mam już skierowanie do szpitala lekarz powiedział że w każdej chwili mogę iść jeśli tylko mnie coś zaniepokoi. Ale czy jest sens? wypowiedzcie się prosze na ten temat Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do szpitala. Przenoszenie ciazy bywa nuebezpieczne. Niech na biezaco monitoruja stan dziecka przez ktg i prawdopodobnie na dniach urodzisz. Takie objawy ja mialam na dwa trzy dni przed. Takze torba pod pache i do szpitala, gora dzien dwa i bedziesz na polozniczym:-) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pytanie czy zostawią mnie w szpitalu już? Czy każą przyjść jak skurcze będą regularne.. tego też się troche obawiam jednak. już jestem spakowana tylko czekam na męża przyjedzie z pracy około 16 myśle że do tego czasu nic mi nie będzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boje się o małą poprostu. a nie chce też męża w środku nocy budzić gdyby poród się zaczął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie po terminie porodu nigdy nie odsylaja. Nawet jak skurczow nie ma. A,e co szpital to inna historia. Zawsze jak sie niepokoisz o malenstwo lepiej byc w szpitalu. A rusza sie tak jak zwykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mysle ze do tej 16 spokojnie nic sie nie stanie:-) u mnie klada na patologie ciazy, dwa razy dziennie ma sie ktg i albo czekaja na samoistna akcje, albo podkrecaja akcje ktora jest, a gdy trxeba wywoluja porod za pomoca balonika albo oksytocyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz okres przedświąteczny, więc mogą Ci przyspieszyć poród na przykład balonikiem. Jak byłam w szpitalu przed 1 listopada, to 6 babek na wylocie tak przyspieszali. dostały balonik, chodziły po korytarzach i schodach i szybciutko urodziły. Jedna co najdłużej, to po nocy urodziła. Oczywiście na to podpisujesz zgodę i wszystko Ci tłumaczą czy chcesz takie coś. Ale byś miała z głowy i z dzieckiem w domu na święta, zwłaszcza, że Ci się coś zaczyna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co prawda wczoraj miałam wizytę u lekarza i nie stwierdził gotowości do porodu ale ja czuje jakiś taki niepokój.. no i te bóle. a dziecko rusza się troszke rzadziej niż zwykle. jak się poruszam czuje się lepiej ale jak się położe to zaczyna wszystko boleć. 5 dni po terminie mogą wywołać poród? czy to nie za wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta wydzielina to najpewniej czop śluzowy jak dla mnie to śmigaj do szpitala bo niedługo urodzisz i lepiej tam zostać bo monitorują choćby czystość wód płodowych czy ich ilość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i współczuje Ci jeśli będziesz miała bóle z krzyża, a na to się zanosi.... ja miałam i nie polecam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale podkreślam że to nie są jakieś nie wiadomo jak mocne bóle, bardziej tak nudzi ale w mocy jest najgorzej. chyba skorzystam z Waszych rad i skoro mam skierowanie to tak czy inaczej będą musieli mnie przyjąć do szpitala ;) tak mi się przynajmniej wydaje, choć wiemy że służba zdrowia jest "różna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie torba pod pache i do szpitala ;) juz niebawem bedziesz miala corcie w objeciach ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh mam nadzieje że będzie jak piszecie bo się doczekać nie moge :) w godzinach wieczornych też najpewniej mnie przyjmą tak? bo nie ma możliwości mnie ktoś wcześniej odwieźć jak koło 18, 19 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet o polnocy ich zakichanym obowiazkiem jest cie przyjac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje każdej z osobna za cenne rady. Czekam na męża i jedziemy bo już naprawdę zaczynam się gorzej czuć. głowa mnie boli, plecy. a brzuch tak bardziej nudzi niż boli.. Lepiej jednak być pod kontrolą lekarzy i nie denerwować się że w nocy zaczne rodzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie idz do szpitala, nie badz głupia, poczekaj na regularne skurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w momencie kiedy będe mieć regularne skurcze może być tak że nie będzie miał mnie kto odwieźć, moim zdaniem lepiej jest być wcześniej i poczekać chwile bo uwierz mi święta w szpitalu to nie jest szczyt moich marzeń.. oczywiście jak nie będzie wyjścia to trudno ważne żeby mała szczęśliwie się urodziła, ale kontrola lekarzy po terminie moim zdaniem jest niezbędna w takiej sytuacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p.s. nie jestem głupia tylko martwie się o dziecko a to chyba znaczna różnica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko odezwij sie jak sytuacja ;p no chyba ze rodzisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×