Kocham Cię, pragnę Cię.

Ale nie możemy być razem teraz. Muszę poukładać swoje życie, naprawić je. Teraz jest wszystko pochrzanione i nie ma tu miejsca dla Ciebie chociaż kocham Cię nad życie i zawsze tak będzie.

co za bzdura, nie kochasz, jak się kocha to chce się być z tą osobą ponad to

hahhaa

jak ja nie lubię takich tekstów, nie kocha ten, kto tak mówi, dla ukochanej osoby zawsze znajdzie się miejsce bo jak się ludzie kochają to w trudnych chwilach wiedzą, że są na drugim miejscu bo są rzeczy ważniejsze. I wtedy ta ukochana osoba zajmuje kawałeczek podłogi a nie zawala cały porządek, a jak się sytuacja poprawia to i dla niej się ma więcej czasu. Jak się kogoś kocha to chce się go mieć przy sobie w najtrudniejszych chwilach -- przy sobie nie w sensie dosłownym, tylko duchowym.

Taaa będę cię kochać jak będzie to i tamto hehe. W tedy będziemy razem. G****o nie miłość

no to czekaj.......... az ktos ja/jego sprzatnie i na tyle sie na pewno doczekasz

A może ta druga osoba też cie kocha i nie przeszkadza jej twoje pochrzanione życie, może z nią łatwiej je będzie poukładać. Na pewno nie będzie czekać w nieskończoność.

Dobrze by było bo po co taki partner warunkujący miłość.

Tak, oczywiście, jest miejsce dla kogoś innego. Nie dla tego kochanego...

Do kogo skierowane są te słowa ? Pisz prawde a nie...marne prowo...

Obecnie czuje się źle ze sobą, bardzo źle, choruje. Nie chcę wyciągać tej osoby w bagno.. tym bardziej że w jej życiu jest wszystko poukładane. Być może los obarczyl mnie tym bo nie jesteśmy stworzeni dla siebie. Zaczęło się coś dziać i nagle to mnie spotkało. Odebrało mi radość z życia po co odbierać ją osobie która się kocha? To bylby czysty egoizm.

słyszałaś kiedyś takie hasło na dobre i na złe to coś z kochaniem i miłością miało wspólnego

ona o tym wie

Puste słowa...

Po co zakładałaś ten temat..

troche poczekam ale nie za dlugo. A angielski znasz?

zgadzam sie. milosc nie jest egoistyczna. najpierw daje, a bierze tylko wtedy gdy jest mu dawane, nie szantazuje nie zebrze nie wymusza. nie oczekuje. czeka. jestes chora, lecz sie, nie psuj facetowi zycia.

niestety(lub stety) to nie mój temat, a Ty na kogo chcesz czekać?

Super

serce nie klamie

to ja facet autor ,a anie zadna baba

Wiecie co ? Dobrze jest nie wchodzić wg na te forum.

Niskad wiecie ze to kobieta a nie facet zalozyl temat?

ja nie czekam juz na zadnego czlowiaka.. czekam na wydarzenia pewne ale juz nia na czlowieka. pisze tylko, ze milosc wyrzebrana rodzi litosc a dlugotrwala litosc przeradza sie w pogarde. wiec jesli czekanie na dobrowolna milosc nie pomaga, to lepiej sobie darowac, zamiast zupy z podpask gotowac

I zrozum tu mezczyzne.... Brak logiki heh

Kiedy to Bedzie,umieram z tęsknoty.Daj mi znak,jakiś znak ze kochasz i tęsknisz tak jak ja.

na co chorujesz?:(

Po co tu piszesz o miłości ? Kochasz chcesz znak to napisz do tej kobiety póki nie jest jeszcze za późno.

Wszyscy kochają i nie mogą ze sobą być. Dobrze ktoś napisał,że to brednie . Jak się ludzie kochają to chcą być ze sobą zawsze i wszędzie i nic im nie przeszkodzi.

A ona wie, że jesteś chory, czy zostawiłeś ją bez słowa i się laska teraz zastanawia co jest grane, albo co jest z nią nie tak?