Chciałby ktoś porozmawiać

Mam 50 lat więc już trochę jest a najgorsze z tego to że od prawie czterech lat jestem ciągle sam.Mimo tych wiosen czuje się młody i sprawny nie narzekam na zdrowie.W moim byłym małżeństwie były tylko wieczne problemy a jak doszło do rozwodu to syn został ze mną a ja poświęciłem się dla niego i skupiłem się na domu .A wiadomo że jak ma się swój dom i kawałek ogrodu to zawsze można znaleść jakieś zajęcie.A teraz syn prawie dorosły a ja jestem sam.Nadchodzą święta i Nowy Rok on gdzieś pójdzie do znajomych a ja znowu będę siedział sam w domu.A miło by było z kimś porozmawiać pośmiać się ale pogodziłem się z tym .Nie wiem dlaczego to napisałem a może ktoś chciałby porozmawiać .

Witaj, ja mam 35 lat i jestem w podobnej sytuacji, 8 lat po rozwodzie, syn 11 lat, idą święta, a ja znów sama, syn pójdzie w drugi dzień do taty, a ja zasiądę przy kakao pod choinką i pewnie znów najdą mnie smutne myśli...

nie masz rodzeństwa, jakichś kuzynów, do których mógłbyś się wprosić na te dni i ewentualnie zaprosić ich do siebie?

Witam.Piszesz, że je jesteś młody i zdrowy to dlaczego nie masz przy sobie kogoś z kim mógłbyś porozmawiać? Dlaczego nie wyjdziesz jak syn do ludzi i nie poszukasz kogoś kto zagościł by w Twoim sercu?

ech, ludzie, cały rok żyjecie samotni [ tzn. tylko z dzieckiem] i nagle w okolicach Świat i Nowego Roku zaczyna wam odbijać na temat samotności a w ciągu całego roku nic nie robicie aby zmienić to, co wam dokucza nagle samo się nic nie zrobi, druga osoba nie wyskoczy z ekranu aby wam potowarzyszyć, coś trzeba z tym zrobić ale nie na ostatnią chwilę a zresztą Świeta to raptem tylko 3 dni, więc da się czymś zapełnić ten czas, a o następnych pomyśleć wcześniej

Gdzie rozmówca? Założył temat prowokacyjny i zwiał, a może zabrakło wyobrazni?

niestety tacy jesteśmy .chcielibyśmy żeby ktoś był koło nas a jednocześnie boimy się szukać tej drugiej osoby wiem to po sobie .jestem sama i czasami wieczorem chciało by się z kimś po prostu pogadać ,pośmiać się i choć czuje się młodo ale człowiek boi się szukać bo właściwie gdzie .jak się jest po 50 to trudne .

juz sie odechcialo?! :D