Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaskoczona nauczycielką

nauczycielka zagroziła negatywną ocenę za ... słusznie?

Polecane posty

Gość gość
to poproś nauczycielkę, żeby pożyczyła książkę do przeczytania dziecku. chociaż i tak myślę, że ten temat to ściema, bo jakoś nie chcesz podać tytułu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DETEKTYW POZYTYWKA NIE JEST LEKTURĄ OBIWIĄZKOWĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nauczycielką
jest lekturą proponowaną przez kuratorium i została wybrana przez szkołę(?)/nauczycielkę(?) mojego dziecka. czy jest obowiązkowa czy nie to nie mam pojęcia bo tego nie sprawdzałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczycielka nie ma prawa wymagać zakupu książki, ale ma prawo wyznaczyć termin na przeczytanie i nie musi interesować sie tym, skąd kto książkę weźmie :) W dzisiejszych czasach masz nowe możliwośći - możesz kupić nawet używaną na allegro lub olx, albo poszukać audiobooka np na youtubem gdzie jeszcze nie zdarzyło mi się nie znaleźć lektury szkolnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezle, ksiazka jest w necie w pdf:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze autorka sprawdzila w jednej bibliotece i ksiazki tam nie bylo. teraz na forum sciemnie co on to nie robila. znalazlam ksiazke na all*egro za 9,50 z dostawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nauczycielką
wielka księga detektywa pozytywki itd. to nie jest "detektyw pozytywka" to są podobne tytuły ale jej chodzi konkretnie o "detektyw pozytywka", żadne tak wakacje detektywa pozytywki itd. także życzę powodzenia w szukaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nauczycielką
allegro czy olx to dalej "kupić" a ja nie zamierzam kupować wszystkiego co się szkole zamarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz usunąć kropkę z adresu w 1 wyrazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest audiobook. Możesz go też znaleźć już rozpakowanego. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę na chomiku tytuł książki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za moich czasów, a młoda jestem, nie było nigdy problemów z wypożyczeniem żadnej książki, albo szukało się po znajomych, wymieniało... W ogóle dla mnie to jest straszne, że teraz dzieci mogą sobie czytać pdfy na kompie. Kolejna era tych co dostają wszystko na tacy, ściągają wszystko z neta, siedzą przed kompami i za kilka lat będą nosić szkła jak wieczka od słoika (ta, wiem, lcd bleble takie zdrowe). Gdyby ta książka była taka nie do zdobycia to na pewno rodzice narobili by rabanu, że nauczycielka straszy dzieciaki. Pożycz od jakiejś matki i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nauczycielką
rodzice nie robią rabanu tylko kupują wszystko jak leci i przyzwyczajają ich do tego, że zawsze mają co chcą audiobook mnie nie interesuje, dziecko ma czytać a nie słuchać książki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nauczycielką
w ogóle zaraz zaczniecie się dopytywać jakie stopnie ma moje dziecko albo jaką szkołę ja kończyłam i kim jestem z zawodu, to nie temat mojego posta, mnie interesowało tylko czy nauczyciel MA PRAWO domagać się abym kupowała lektury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawa może i nie ma, ale chyba dobrze, że chce cos więcej z dziecmi zrobić niż podstawę? I że wybiera nowoczesne książki, które mają szansę zainteresować dzieciaki i przekonać je do czytania lepiej niż historyczne ramoty w stylu "Jak Wojtek został strażakiem" albo "Jacek, Wacek i Pankracek"? Testarsze które mają wartość i literacką i historyczną ale dla ośmiolatka są o świecie, którego nie zna i nie rozumie. Książkę za 20 zł można kupić w kilka osob, robisz z igły widły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nauczycielką
nie prawda, znam osoby, dla których każda złotówka się liczy, wspaniale, że nią nie jesteś, gratuluję, natomiast są osoby, które mają naprawdę trudną sytuację życiową i ich dzieci także chodzą do szkoły, jak widać lepiej by było gdyby odpuściły sobie ten temat bo w dzisiejszych czasach człowieka nie stać na darmową szkołę nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczycielka nie każe ci kupić książki, tylko ją przeczytać! Jak nie ma w bibliotece, to kupujesz, jak nie masz kasy to wysyłasz dziecko do kogoś z klasy i pozycza. Robisz z igły widły. I tak, ja kupowałam lektury, jak nie było ich w bibliotece, i teraz mam całkiem pokaźną biblioteczkę lektur szkolnych, z których korzysta moja rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nauczycielką
jeszcze jedno, skoro jest taka nowoczesna to dlaczego nie przeczyta tej książki z dziećmi na lekcji, wtenczas nikt jej kupować nie będzie musiał a ona będzie mieć pewność, że wszystkie dzieci ją "przerobią", no ale najlepsza jest spychoterapia, "wy to zróbcie a ja was potem przetrzepię". ja w drugiej klasie nie miałam 7 lektur do przeczytania w ciągu roku szkolnego, Pani czytała z nami i nie było problemu. Dla jasności, mimo tego umiem czytać i czytam pewnie więcej niż niejeden z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że NIKT w klasie nie ma tej ksiązki? Tak trudno pożyczyć od kolegi?? No kurne ale debilka :D Księciunia z dziecka robisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nauczycielką
miałaś kasę to fajnie a są ludzie, którzy nie mają, nie rozumiesz tego?? empatia widzę zupełnie w naszym kraju nie istnieje, każdy na swój nos patrzy, jak ja mam to wszyscy powinni mieć i basta. na nic się te kupowanie książek zdało skoro taka ograniczona jesteś teraz i nie widzisz nic dalej niż czubek swojego nosa. SĄ BIEDNI LUDZIE NA ŚWIECIE, HALOOOO! Nauczyciele, mimo, iż zarabiają masę kasy mają obowiązek liczyć się z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma prawa. szkola powinna udostepniac lektury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robisz z igły widły. O co chodzi? Masz ją w pdfie nawet jeśli. Krótka jest, fakt, mogłaby przerobić ją na lekcji. Weź tej, już dawno byś z dzieckiem przeczytała i omówiła książeczkę, gdybyś zamiast pisać tutaj otworzyła tego pdfa. A odpowiedź już dostałaś, że nauczycielka nie ma prawa zmuszać do kupienia książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczycielka do niczego nie zmusza! Przecież można pożyczyc od kogoś z klasy! HAALOOO! Aż tak ograniczona jesteś? Czy nikt w klasie nie ma tej książeczki?! IDZ DO KOGOS I POZYCZ!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za debil. Czy twój dzieciak naprawdę nie może od kogoś pożyczyć tej lektury skoro jesteś taka buntownicza i nie chcesz tego kupować, mało tego nie chcesz ściągnąć z neta? Ja w klasach 1-3 miałam kupione wszystkie lektury obowiązkowe i nadprogramowe, a rodzice bogaczami nie byli, po prostu inwestowali w moją edukację. A jak jakiejś książki na serio nigdzie nie było to się pożyczało i czytało albo odkserowywało. W życiu jeszcze nie raz i nie takich rzeczy będą wymagać od twojego dzieciaka "źli ludzie" i zastanów się czego go uczysz taką postawą melepety. Podręczników, piornika, długopisów czy plecaka też nie kupuj, bo przecież szkoła jest za darmo... A myślałam, że nikt już w to nie wierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma prawa Nauczycielka nie ma prawa postawić 1 za nie przeczytanie książki, jelsi ona NIE była dostepna w szkolnej bibliotece To szkola lektury ma obowiązek ucziom udospepnic a nie rodzice z prywatnych zrodel ,kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym dawno już nie stawiają w klasach 1-3 ocen jako takich od szóstek do jedynek tylko opisówki, albo jakieś chmurki i słoneczka, więc śmiem twierdzić, że to prowo. Do następnego bardziej się przygotuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to debilka. Skoro twoje dziecko ma czytać a nie słuchać audiobooka, to ty go słuchaj i śpisz, a następnie daj dziecku do przeczytania. Co za głupi babsztyl :O ktoś ci książkę w audiobooku podaje na tacy a ty jeszcze wybrzydzasz :O chyba lepiej żeby dziecko wysłuchało tej książki jeśli nie ma możliwości przeczytać niż dostać kape. No ale nie bo p******a mamusia nie chce :O szkoda twojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fck, dałam się strollowac jakąś głupią prowokacją :( ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona nauczycielką
gdzie ją mama za darmo w pdf, no pokaż mi bo cała klasa jej szukała łącznie z nauczycielką i nikt nie znalazł a tobie się udało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×