Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wysylacie mezow po podpaski czy tampony

Polecane posty

Gość gość
Ludzie nie zakładajcie takich debilnych tematów bo krew zalewa!!, ale takie dziunie jak autorka to pewnie nie mają innych problemów i taki jest na tyle ważny że musi o tym dyskutować cała Polska. A dla autorki mam radę- jak będziesz dziecko na dużych zakupach to kup sobie 4 paczki podpasek i pudełko tamponów i nie będziesz miała rozterek życiowych......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadobne kury się oburzają na pierdoły to pewnie te same co taki wstyd odczuwałyby rejestrując dziecko w urzędzie z partnere, o czym tu nieraz gdakały, ja bym nawet na to nie wpadła ko ko kooooo ko ko kooooo :P normalni ludzie nie widzą w tym problemu. Czasem zdarzy mi się zapomnieć albo po prostu mąż robi większe zakupy w markecie to ma podpaski na liście i to cała filozofia. Czytam tę kafeterię i widzę, że im dalej w XXI wiek tym bardziej zatęchły kurnik we łbach młodych kobiet, straszne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że kupuje i to nierzadko. Nie ma z tym żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brokeninside87 wczoraj trzymam zapas w szufladzieoczko.gif facet jest od przytulania, a nie od latania po rzeczy do c*pki xxx gość wczoraj Nie, o higienę swojego ciała umiem sama zadbać. BRAWO! wygrałyście konkurs na największe kafe debilki wczorajszego dnia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee tam "cipka jest wspolna" wygrywa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpasek i tamponów mąż nie kupował mi chyba nigdy. Jakoś nie było takiej potrzeby, ale za to po urodzeniu dziecka musiał mi kupić maść na sutki w aptece. Mąż sie nie speszył ale za to młoda farmaceutka już tak! :D Nie wiedziała o co dokładnie chodzi i zmieszana zawołała starszą stażem. Mąż potem przyszedł i opowiadał to jeszcze ze śmiechem mi i mojej mamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi mąż często kupuje bo to on zwykle robi duże, marketowe zakupy. O ile tampony wybiera bez problemu to przy podpaskach zawsze zostaję zawalona pytaniami :D Ale nie krępuje go to. Kilka razy kupował mi też czopki dopochwowe- takie bez recepty. Musiał nawet dopytać się co nieco sprzedawcy i wspólnie z nim wybrać najlepszy produkt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no drogie panie ( TE WSTYDZACE SIE OCZYWISCIE ) to ja was nie widze w sex shopie jak wibrator lub ponczochy wybieracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak kupuje mi. Moj ojciec tez kupowal, mial 4 baby w domu i jakos mu korona z glowy nie spadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja używam kubeczka menstruacyjnego i nie mam tego problemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz takie wielkie krocze to uzywaj sobie nawet kubka do kawy, nikogo to nie obchodzi haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to dla niego za problem? Ja jak na początku ciąży leżałam (ciąża zagrożona)i wstawać nie mogłam to mąż mi latał po wkładki higieniczne i jakos też specjalnie sie nie krępował żeby wejsci do sklepu , poszukać na półce, włozyć do koszyka i zapłacić za nie. Fakt wczesniej mu wytłumaczyłam jakie ma kupić..to tak jakby wysłać babę do sklepu motoryzacyjnego po jakąś cześć do samochodu..;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×