powiedzcie mi jak ktos taki moze miec takie wyksztalcenie i byc feministka

przeciez to niemozliwe byc feministka majac wyksztalcenie katolickie... http://pl.wikipedia.org/wiki/el%c5%bcbieta_adamiak_%28teolog%29 co myslicie o tej kobiecie znajac jej biografie//??? pytam serio..bo to moja sasiadka:)

chyba zazdroscisz sąsiadce i plujesz jadem czekając az inni tez zaczną to robic.

macica za blisko mózgó

ja sie zesrałam z wrażenia

teologia to nie wykształcenie katolickie ciemniaku

A NIE ZAOWAZYŁAS ZE MEZCZYZINI TEZ MAJA TAKIE WYKSZTAŁCENIE I WYCHOWANIE w katolickiej rodzinie np. albo jest ministrantem a potem alkoholik z niego wyrasta mimo ze mama od dziecka paciez mowiła z nim do koscioła był prowadzony. Tlumaczono im ze seks pprzed slubem to grzech. A potem co ZBOK SEKSUALNY z niego wyrasta. przestepca zlodziej. Zrobi dziecko i do odpowiedzialnosci sie nie oppoczuwa. Do kobiet sie mozna przyczepic a do faceta nie zawsze tak było. A zreszta bo bez kobiety koscioł by zgina tylko one go utrzymuja jeszcze. Kiedys była gorsza w kosciele bo faceci jako tako chodzili a teraz dobra dla ksierzy bo tylko one go trzymaja bo jak nie bedzie kobiet koscioł zginie. Mimo ze mezczyzini maja pierwszenstwo i wladze w kosciele.ALE ONI NIE KOZYSTAJA Z TEGO. lEPIEJ MINISTRANT PO MSZY PIWKO WYPIJE NIZ SIE POMODLI

JAK TO NIE KATOLICKIE? TO JAKIE ???DEBILE...

do tego ona nie chodzi do kosciola...to dopiero dziwne

ona nie moze byc teologiem bo jest kobieta i dla niej to grzech. tylko mezczyzna moze. jak kosciol do trgo doposcił

A mi powiedz jak ksiadz czy biskub albo kardynał ma wykształcenie katolickie i swiecenia i ma kobiete albo molestuje dzieci .

Karzdy ma grzechy. I karzdego szatan kusi nawet najwiekrzych swietych. Autorka tez nie jest swieta napewno A NA RELIGIE DO SZKOŁY CHODZIŁA

ona sie daklaruje jako feministka jak to mozliwe??

Autorko lepiej bys sie pomodliła za sasiadke. I przeczytaj ksiazke TRAFIONA PRZEZ PIORUNA Glori Polo

Niektorzy studiuja religioznastwo i do koscioła , meczetu,cerkwi,pod sciane placzu terz nie chodza. heheeh

no widzisz głupku jak mało wiesz o świecie i nawet nie umiesz wyszukiwarki obsłużyć żeby się czegoś dowiedzieć. Istnieje też coś takiego jak feminizm katolicki, ot taki nurt pod skrzydłami kościoła. A poza tym nie ma czegoś takiego jak jeden feminizm, jest cała masa różnych odłamów i w związku z tym istnieją różne wizje feminizmu. Katolicki też. Boże , jaki ten świat jest pełen tłuków

a dlaczego nie mogłaby być feministką? Feminizm to ogromna grupa i jest w niej wiele poglądów, feministka może popierać równość, walczy z dyskryminacją i być pro-life na przykład.

Środowiska katolickie już w XIX wieku angażowały się w walkę o godność kobiety, o jej prawo do nauki i o uznanie jej roli wychowawczej. W owych czasach mężczyŹni wywodzący się ze środowiska mieszczańskiego oddalili się od religii, toteż przekazywanie tradycji religijnej odbywało się za pośrednictwem matek. Dlatego Kościół szczególnie popierał wychowawcze aspiracje kobiet i uznał ich rolę w tej dziedzinie o wiele wcześniej niż społeczeństwo świeckie. Na przełomie XIX i XX wieku powstały zajmujące się robotnicami katolickie ruchy feministyczne, które starały się także ograniczać wpływy socjalistów na klasę robotniczą. Ruchy te pomagały kobietom w walce o podwyżkę płac i lepsze warunki pracy, a jednocześnie pozostawały wierne wartościom religijnym.

Na płaszczyźnie międzynarodowej współczesny feminizm katolicki jest szczególnie wyczulony na wykorzystywanie kobiet pod pretekstem respektowania tzw. praw reproduktywnych (w rzeczywistości „prawa reproduktywne” służą temu, aby uniemożliwić kobietom rodzenie dzieci, i obejmują także aborcję). Feministki katolickie sprzeciwiają się także szerzeniu w całym świecie złego modelu emancypacji, której ideałem miałaby być kobieta bez dzieci i bez rodziny.

z litości podesłałam ci te informacje powyżej, poczytaj to może ci się horyzonty poszerzą