Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Blantka

Problem z zaręczynami.

Polecane posty

Hej, jestem z chłopakiem 4 lata. Ja mam 22 , on jest prawie 2 lata młodszy. 2 lata temu chłopak po jakiejś kłótni klęknął przede mną i powiedział, że mnie kocha, że przeprasza, że bez pierścionka, ale chce , żebym za niego wyszła i , że to są najprawdziwsze zaręczyny na świecie. Nie dałam mu wtedy jednoznacznej odpowiedzi, ale to co powiedziałam, raczej można było odebrać jako zgodę. Ostatnio jego brat się zaręczył. Chłopak zaczął źle to komentować. Przy okazji oznajmił mi, że nigdy mi się tak naprawdę z pierścionkiem nie oświadczy, bo nie widzi sensu w zaręczaniu się. Dla mnie jest to nieco dziwne, bo przecież kiedyś wypalił z takim pomysłem a tu nagle taka zmiana. Powiedziałam mu, że ja mimo wszystko chciałabym się zaręczyć, może nie od razu teraz, ale na jakiś czas przed ślubem. On stwierdził, że mi się oświadczy jeśli podam mu stosowny argument, jak zaręczyny wpłyną na jakość naszego związku, bo jemu nie potrzebne są takie gwarancje, dla niego ważne jest to, że mnie kocha mocno bez względu na to czy noszę pierścionek od niego czy też nie. Nie rozumiem jego podejścia, tym bardziej, że jesli chodzi o ślub, to powiedział, że go weźmie. Aczkolwiek i co do tego mam obawy, bo ja nie chciałabym całe życie żyć z kimś w kohabitacji, a on ma do tego bardziej luźne podejście. Nie chcę mu wiercić dziury w brzuchu o te zaręczyny, ale boję się, że będąc z nim ślubu także nie wezmę. A chciałabym spełnić swoje marzenia i być pewną tego, że on nie zostawia sobie wolnej drogi ewakuacyjnej w razie czego. Wiem, że ślub czy zaręczyny nie są gwarancją, bo uczuć nie da się zagwarantować, ale mimo tego, dla mnie takie rzeczy są ważne. Czy powinnam się pogodzić z tym, że on mi się nigdy nie oświadczy i być może się ze mną nie ożeni i po prostu żyć z nim dalej, czy znaleźć kogoś kto bardziej zrozumie moje potrzeby i będzie potrafił pójść na kompromis? Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chcesz ślubu z nim, on nie chce ślubu z Tobą. Jak Ci nie pasuje to odejdź i znajdź sobie innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie w tym problem, że on mi nie daje odejść... próbowałam już nie raz, śledzi mnie, kontroluje, potrafił wtedy nawet całą noc pod moim domem stać, żeby sprawdzić, czy nigdzie nie wychodzę. I mówi, że ślub chce ze mną wziąć. Ale mi się wydaje, że to toksyczne trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie tylko dziura swędzi i chce drapania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno spokojnie ja mam 23 lata i póki co do ślubu mi nie spieszno!jeszcze najesz się tego chleba;) z tego co piszesz to twój chłopak ma dopiero 20 lat nie dziw się że ma takie podejście dorośnie do tej decyzji to będą zaręczyny!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ty chcesz ślubu z nim, on nie chce ślubu z Tobą. Jak Ci nie pasuje to odejdź i znajdź sobie innego. " O chryste, lepiej bym tego nie ujęła. Naprawdę mam identyczne zdanie. Poza tym dzieci jak on ma 20 lat to ja mu się naprawdę nie dziwię bo w tym wieku też nie chciałam niczego związanego ze ślubami, zaręczynami itd. Teraz mam 26, mój chłopak 31, 4 lata razem i zero zaręczyn a nasz potencjalny ślub jest raczej dyktowany wyjazdem za granicę (już wyjechaliśmy ale blisko Polski, teraz planujemy inny kontynent i powiedziałam, że bez ślubu się nigdzie nie ruszę i dopiero zaczął się temat). Nie będę w nieskończoność chodzić ze sobą jak dzieciaki jakieś. Jak nie ogarnie się niedługo to do widzenia bo i tak już z rozluźnieniem to wszystko traktuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może rzeczywiście nie uwzględniłam tego, że on jednak jest młodszy i może mieć inne zdanie.. Dopiero teraz to sobie uświadomiłam, że ja w tym wieku też jeszcze nic nie chciałam. Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×