Szlachetna paczka i reakcja jednej z mam na podarunek dla dziecka

KingaStefankaFanka właśnie o to chodzi byśmy przejęli pałeczkę i zaczęli robić takie paczki-ponieważ świat nas młodych potrzebuje! Stać kogoś niech zrobi paczkę-SZLACHETNĄ PACZKĘ W sklepie z zabawkami niech wybierze zabawki które są na topie wśród dzieci! To będzie szczery gest i ofiara prosto od serca.

Powiem wam ,ze tej kobiecie tak naprawde bieda w oczy nie zajrzala.Skoro gardzi takimi rzeczami to nie jest w potrzebie.Moze tej kobiecie sie nie przelewa ,ale biedna to ona nie jest.

wybaczcie ale na fb było napisane iż zabawiki były NOWE ale niestety trzeba było je rozpakować bo się w kartonie nie mieściły. A swoją drogą mamunia mogła sprzedać swojego smartfona i kupić dziecku zabawkę na wypasie a nie czekać aż ktoś będzie ją w tym wyręczał

Doczytajcie o sprawie zanim skomentujecie. Te rzeczy są NOWE, wszystkie. Nie stare książeczki i zabawki po dziecku sąsiadki. Rozumiem że jakby lalka była dalej w firmowym opakowaniu a misiu miał wystawioną metkę już tych komentarzy by nie było? Dwuletnie dziecko potrzebuje lego? Serio? Bo moje ma 4 lata i nie odróżnia w sklepie lego od innych klocków, a tak samo cieszył się z taniej gry jak ze zdalnie sterowanego auta. Ba, najbardziej przeżywał to że w tramwaju spotkał Mikołaja i dostał cukierki... Zabawka jak najbardziej adekwatna dla dziecka w tym wieku, a że lalka- bobas za pewnie poniżej 30 zł. a nie firmowa Baby Born, to już nie pasuje? Pewnie, nawet "biedne" maluchy trzeba uczyć że jak coś nie ma firmowej metki to nie jest nic warte... A sprawa rozbija się o to że mamusia wyłudzała różną pomoc i liczyła właśnie na drogie zabawki zapewne, a sama nie ma złej sytuacji materialnej. Cóż, mnie też na duży zestaw lego duplo nie stać, chciałabym też dziecku dać narzędzia boscha i zestaw firmowy spidermana, wobec tego jestem biedna? Ktoś powinien to mojemu dziecku sponsorować żeby się gorsze nie poczuło? Kobieta pisała że ma tylko na jedzenie... Dziecko nie zweryfikuje, jego radość nie będzie żadną oceną bo tych zabawek nie dostanie. Zapewne mamusia chciała firmowe zabawki podłożyć jako swoje pod choinkę i w ten sposób udawać przed rodziną dobrą mamusię tanim kosztem, a tu klops, nie wyszło...

Etam glupia baba i tyle w temacie . Tylko dziecka szkoda bo juz od małego robi mu sieczkę z mozgu.

Od początku wiedziałam,że szlachetna paczka to porąbana idea, a jak czytam tutaj wpisy,że szlachetna dlatego,że prezenty mają być na topie to nie mam wiecej pytań.W ubiegłym roku przekonałam kilka osób,ż enie warto w tym przekonałam kolejne, przenajmniej to tej patologii ręki nie przyłożę a i innych zniechęcę to choraje , totalnie zwalonej akcji.

nie powinno tak być ze cie nie stać na duży zestaw lego i powinnaś naprawdę powinnaś sobie szybko zdać z tego sprawę!

W takiej akcji powinny brać udział osoby zamożne. Ale osobiście zastanawiam się czy będąc tak zamożną osobą chciałabym ryzykować i mieszkać tutaj.

tyle tu wpisow bogaczy.. a kazdy zdziwiony ze beznadziejne zabawki sie nie podobaja... Skoro sa takie fajne napiszcie by Wam je oddala. Ja bogaczka nie jestem ale tez nie wiem co mialabym z tym zrobic. jak chcecie dac byle gowno to nic nie dawajcie. Skoro to nowe rzeczy trzeba bylo nie kupowac 5 gowien tylko 1 porzadna rzecz. I nie wierze w to ze z opakowan wyciagniete bo sie nie miescilo w kartonie. Mozna bylo w 2 zapakowac. Tyle w temacie

Nie brałam udziału w paczkach, o których mówicie, nie mam już nawet fb :) Na prawdziwą szlachetną paczkę nie miałam w tym roku kasy bo wykosztowaliśmy sie na zakup domu, a mało jest tam rodzin, które zadowolą się domkiem dla barbie za 300, ubraniami na zimę i slodyczami...od razu chcą drogi sprzęt AGD i odzież dla całej rodziny i na to mnie aktualnie nie stać :) sami mamy jak na razie szafki w kuchni bez frontów :p W ogóle jestem przeciwna takim akcjom, wolę pomóc komuś kogo znam chociażby tylko z widzenia. Np tu gdzie teraz mieszkamy dużym problemem dla wielu rodziców jest koszt utrzymania dzieci na studiach dziennych bo zarabia sie tu mało a koszty studiowania są o wiele wyższe niż ponoszą ludzie z miasta. I na tym postanowiliśmy sie skupić bo to straszna niesprawiedliwość :o

"gość dziś tyle tu wpisow bogaczy.. a kazdy zdziwiony ze beznadziejne zabawki sie nie podobaja..." To sa NORMALNE zabawki :) tylko jak ktos ma nasrane w głowie to bedzie wybrzydzał . Jak babie nie podobał sie prezent to mogła go odesłać.

To NIE JEST SZLACHETNA PACZKA, tylko zupełnie inna, prywatna inicjatywa kilku mam chcących wesprzeć inną, niby ubogą mamę, z zamkniętej grupy na facebooku. I podejrzewam że chciały zapakować to w możliwie małe pudło po prostu dlatego żeby zmniejszyć koszty wysyłki, które również same opłacały. A te są zależne od gabarytu. Może po prostu miały takie pudło... dziewczyny kupowały ok. 60 paczek, jak do każdej dojdą koszty kupowania pudła i droższa wysyłka, to będzie już ok. 10 zł. więcej na każdej paczce, czyli razem ok. 600 zł. więcej, za same większe pudełka- to mało?? A co do lego- owszem, na same lego mnie stać. Ale nie stać mnie i na lego, i na buciki ecco, i firmowe ubranka, i prywatne przedszkole plus dodatkowy basen i angielski, i wysokiej klasy samochód z salonu, i markowe, drogie ubrania i buty dla mnie i dla męża, ba, nawet nie mamy smartfonów, sprzętu audio, nowego laptopa tylko stary stacjonarny i tv nie mamy również... Powinno mnie stać na rachunki, jedzenie, ciepłe i solidne buty i odzież, leki, i to co dziecku niezbędne do rozwoju. Lego do tej kategorii nie zaliczam.

Mam jedno dziecko 5 letnie. na swieta dosal zabawki za kilkaset zl, a najbardziej cieszyl sie chyba z karabinu z pepco za 20 zl wiec w 100% zgadzam sie z przedmowczyniami, ze dwuletnie dziecko ucieszy sie z kazdej zabawki czy ksiazeczki. takie dziecko nie zna jeszcze wartosc****eniadza i nie dzieli zabawek na drozsze i tansze. skoro Pani ma tylko na jedzenie to powinna sie cieszyc z pomocy a nie wykpiwac ja publicznie. trzeba bylo zrobic liste prezentow albo napisac, ze od stowy wzwyz.

Nie dałabym komus takiego syfu i jeszcze ma się niby kobieta cieszyć, bo dostała pudełko ze smieciami i biszkoptami? to jest upokarzające na maksa jak dla mnie :(

13:46 Oczywiście że tak! Dawać trzeba potrafić! Jest taka hurtownia zabawek u mnie koło domu 300metrów kwadratowych wysoka na 5/6 metrów i piętrzą się palety z towarem! Nie ma tam nic co chciałabym podarować jakiemukolwiek obcemu dziecku(swojemu kupiłam jakieś pierdółki) Obdarowując obcą osobę dajemy coś co sami chcielibyśmy dostać! Zabawka powinna być nawet lepsza od tej którą kupilibyśmy swojemu własnemu dziecku! Tak głosi polska gościnność! Jestem dumna z bycia Polką właśnie dlatego a wstyd mi za was że tak nie uważacie!

no bez przesady ktos nie miał co zrobic ze starymi rzeczami to załadował do paczki :o żal tych co robia takie żałosne paczki

ja tam bym była zadowolona...

Ja się doczepię do biszkoptów. Dziecko ma 2 lata, więc biszkopty są w sam raz. Żelki, chipsy i landrynki miały te dziewczyny kupić? Na czekoladę niestety wiele dzieci jest uczulonych. Nie znam dziecka, dziecko jest małe to jedyne co mogę bezpieczniejszego ze słodyczy kupić, to właśnie biszkopty. Przyznam rację, że gdyby mamunia cierpiała taką biedę jaką struga, to cieszyłaby się z tej paczki. Prawda jest taka, że dziecko nie patrzy na to czy pluszak chodzi i mówi. Żadne dziecko nie potrzebuje lego, czy wymyślnej Barbi, to jest tylko wymysł i sposób na zarobek firm produkujących zabawki.

Gość 13:56 Czyli idąc twoja logiką jeśli kupie swojemu dziecku prezent za 500 zł i dodatkowo będę chciała komuś pomóc to mam kupić za 600? A z jakiej racji przepraszam? Bo się matce tyłka nie chce ruszyć i iść do pracy tylko woli ciągnąć zasiłki i jojczyc jak to jej źle?

jako 2 latka ucieszyłabym się z tak cudnej lali ;) babsztyl nie ma taktu.. powinna się wstydzić. niech idzie i zarobi na droższe zabawi made Mattel i Lego itp

wredna no skoro cię stać zrobic prezent za 600zł dla swojego dziecka to chyba 100zł nie jest problemem żeby zrobić prezent dla kogoś biednego. Wiadomo, że nie musi byc od razu 600zł ale bez przesady!

Obdarowując obcą osobę dajemy coś co sami chcielibyśmy dostać! Zabawka powinna być nawet lepsza od tej którą kupilibyśmy swojemu własnemu dziecku! Tak głosi polska gościnność! xxx Gościnność? Czy ty czasem nie mylisz pojęć? Życzliwość i przyzwoitość chyba miałaś na myśli analfabetko. TaWredna ma rację. Z jakiej racji ja mam swojemu dziecku odejmować i innemu dawać? Prezent ma być przyzwoity, nie droższy od prezentu dla mojego dziecka. Jeśli kupuję swojemu za 500 zł to obcemu spokojnie za 100. Często się okazuje, że te niby biedne dzieci mają więcej niż moje.

Tylko rozgranicz, że za 500 zł zrobię prezent dla SWOJEGO dziecka. Wiadomo, że gdybym robiła podarek dla obcej osoby to postaralabym się. Ale widząc, że osoba obdarowana, która pisze, ze jest biedna, wrzuca taki post to aż się odechciewa pomagać.

Ta pani nigdy nie byla biedna . Jak ktos ma biedę to ucieszy sie nawet z czekolady za 2zł ..i wiem to z własnego doświadczenia :(

W tym miesiącu Organizowałam akcję dla koleżanki i jej syna, którzy stracili wszystko w pożarze mieszkania. Ludzie dawali rzeczy nowe i używane zarówno dla niej jak i syna. I za każdą rzecz byli tak samo wdzięczni. Oczywiście rzeczy zniszczone tez się zdarzały ale po prostu je wyrzuciła bez utyskiwania. Zebrało się wszystkiego tyle, że przerosło wszelkie oczekiwania wiec cześć oddala potrzebującym. I to jest wdzięczność, słowo "dziekuje" bez uzalania się, że to czy tamto było takie i owakie.

Żal to jest mi was, bo myślicie, że jak ktos jest biedny to od razu ma dziękować za cokolwiek, bo wielka bogaczka rzuciła trochę marnego jedzenia albo zrobiła brzydki pakunek. Prawda jest taka, że ta paczka jest zwyczajnie BRZYDKA. Nie wiem czy nowa, stara, używana czy jaka tam inna bo nie zweryikujesz tego przez jedno zdjęcie wrzucone do neta, ale wygląda ona zwyczajnie nie atrakcyjnie. Jeśli ktos się podejmuje robienia paczki to powinien zadbać o to a nie wrzucać byle co. Tyle jest ładnych, kolorowych rzeczy w sklepach, lalek, tanich, ale ładnych, ten misiek to po prostu tragedia, jakaś szara foka z powykręcanymi wąsami, jak wchodzę do sklepów z zabawkami a nawet supermarketów - jest tyle pięknych misiów! wcale nie drogich, chciałoby się wszystkie je kupić. Książeczki też, naprawdę, wystarczy do supermarketu albo do biedrony nawet przejść. Ze słodyczy to nie mówcie, że od rauz uczulona, jakby była, to by matka na pewno o tym wspomniała! Można kupić jajko niespodziankę, kinderki albo jakąs milkę czy inną z owocami. Wiem, o czym mowa, bo przez lata swojego życia różne prezenty otrzymywałam i widziałam też jakie inni dają, ja ZAWSZE jak komuś robię prezent staram sie bardzo, ta paczka widać, że jest na odwal, może za dużo sobie wzięli ludzi, lepiej sprezentowac mniej paczek, ale lepszych niż takich ochłapów a ta pani to nie jest jakaś patologia z 11 dzieci (chociaż nawet takim dzieicom należy się coś ładnego, co one winne?) ale samotna mama z 1 córeczką, nie wiadomo, może mąż je porzucił a ona pracę straciła nagle, oby was tak kiedyś los nie doświadczył, już widzę, jak się cieszycie z takiej paczki. Tak, trzeba zadbać o to, zeby paczka była ładna a w niej ładne, dobre rzeczy.

"Żal to jest mi was, bo myślicie, że jak ktos jest biedny to od razu ma dziękować za cokolwiek, " Jak ktos jest DOBRZE WYCHOWANY to podziękuje za wszystko co dostanie a nie bedzie strzelał fochy jak rozpuszczona księżniczka . My na brak kasy nie narzekamy alee jak ktos daje coś dla mojego dziecka to zawsze grzecznie podziękuje .

No i wlasnie dlatego wole kupić puszkę karmy dla psa /kota w schronisku niz dawać cokolwiek jakiejś roszczeniowej dziuni :)

Jasne, ze podziękuje, ja też podziękowałam, kiedy raz "kochana" koleżanka kiedyś na mikołaja w szkole dała mi najtańsze słodycze, specjalnie wybierane żeby się nie przepłacić, najgorsze jakosciowo, ale mi by było wstyd dawać komuś cos tak beznadziejnego, to jest problem bo tak myślą ci robiący paczki "wrzucę cokolwiek, niech sie cieszy, w koncu jest biedny" to jest podłe myślenie bo paczkę należy robić z szacunkiem a jak nie to lepiej wcale, ja w tym roku nie robiłam, bo czasu nie miałam na chodzenie po sklepach. Ludzie myślą, że jak ktoś biedny to godnosci nie ma. A to, ze ludzie w tym kraju nie mają na życie i musza się zadowalać jakąś żałosną paczką to już inna sprawa. Każdego powinno być stać na tyle, żeby nie musial żebrać od takich wrednych dziuń jak wy, bo nie robicie tego z dobrego serca tylko z wyrachowania żeby podbudować własne ego, że dałyscie byle g. ale takie hojne nie jesteście, na ołtarze najlepiej was wznosić bo kupiłyście jakieś przecenione, zapychające biszkopty i wrzuciłyście starego miśka (WIDAĆ, że stary bo takich zabawek już nie sprzedają)

kazdy kto jest naprawde biedny nie z wlasnej woli by sie cieszyl z czegokolwiek narzeka banda nierobow ktora mysli ze bedzie sobie zyla za darmoche jak sie nie podoba to do roboty w********ac wtedy swojemu bekartowi kupi to co bedzie chciala dlatego ja nigdy nic nie daje bo nie mam zamiaru sponsorowac takich podludzi