Szlachetna paczka i reakcja jednej z mam na podarunek dla dziecka

ot wdzięczność. Kiedyś byłam w bardzo trudnej sytuacji finansowej , nie miałam z dzieckiem co jeść. A na święta dostałam kurczaka świeżego od sąsiadki i poszewkę pierniczków. I wiecie co? Byłam jej bardzo wdzięczna.

"gość dziś to po co robili aż tyle? " Bo mialy taki kaprys . Przez mamuśkę idiotkę za rok nie zrobią zadnej paczki .

i bardzo dobrze. Suuuke do pracy wysłać a nie paczki robić

może panie obdarowujące powinny następnym razem zastanowić się nad sensem takiego obdarowania . I nie ze względu na swoją delikatność ale prawdziwe motywy jakimi się kierują . I bardzo dobrze , że ta matka opisała a paczkę - może następnym razem kiedy jakaś dobrodziejka zechce podarować coś " biedakom " zastanowi sie co sprawi IM przyjemność A NIE SOBIE .

gdzie wy widzicie te mamuske? Podajcie namiary, nie bojcie sie, wpiszcie w swoim niku jej imie i nazw.

tak allium . Pogadamy jak noga ci się powinie i za paczkę biszkoptów obcą osobę będziesz ze łzami w oczach chwaliła

no to fajnie, że miały taki kaprys a nie chęć pomocy :) nie pomyślały zwyczajnie, niech nie robią, może ktos żwyczliwszy zrobi. Swoją drogą skąd wy czytacie posty napisane w prywatnej grupie? skąd wiecie tyle o tej mamuśce i wpisach darczyńców?

allium no wlasnie "biedakom" czyli roszczeniowej suce ktora miała nadzieje ze dostanie "dla dziecka" drogie zabawki ktore bedzie mogła sprzedac dalej . Bo jak ktos jest naprawde biedny to ucieszy sie nawet z paczki biszkoptów.

skoro dla ciebie człowiek o którym nic nie wiesz to roszczeniowa suka .... to szkoda mi twoich rodziców .

16:39 16:42 Nie wyrósł mi materialista i nie czyta metek z ubrań! Rezolutne i mądre tak bym określiła swoje dziecko. A debilką to ty jesteś!

"allium dziś skoro dla ciebie człowiek o którym nic nie wiesz to roszczeniowa suka .... to szkoda mi twoich rodziców ." tak patrząc na jej fb to ROSZCZENIOWA SUKA :)

to wyślij do dzieci w Afryce bochenek chleba i powiedz niech mają niech sie cieszą, w koncu są jeszcze biedniejsi, nawet wody nie mają. Biedny to od razu ma najgorsze ochłapy dawac i z czegokolwiek sie cieszyć, wasze myślenie jest straszne.

Moze ta osoba co robiła paczke nie byla bogata a chciala sie zwyczajnie i z dobrego serca podzielić tym co ma ?

17;02 na szczęście moje 11 letnie dziecko nie jest tak rezolutne jak twoje :D i cieszy się ze spodni kupionych z wyprzedaży:Da na prezenty nie musze kredytu zaciągnąć

gość dziś Tak jak ktos ma biedę to ucieszy sie z czekolady za 2 zł czy bochenka chleba .

wy nigdy biedni nie byliscie to wypisujecie bzdury juz to widze jak 20 lat czekolady na oczy nie widzieliscie i po 20 latach wzgardzicie gdy ktos wam kupi bo wy chcieliscie taka za 4zl a nie 2zl sooka nastepnym razem nic nie dostanie wtedy bedzie sobie mogla ponarzekac chociaz w sumie nic sie jej nie stanie bo na biede nie narzeka tylko chcialaby kosztem cudzej dobroci polepszyc sobie stan swojego marnego zywota

Bardzo możliwe ,ze nie była zbyt zamożna ,być może nawet wzięła od siebie żeby dać komuś innemu . Inicjatywa szlachetna , bez dwóch zdań ale już wykonanie ...smutne . Smutne i niechlujne co tylko pogłębia efekt .

17:06 Ja nigdy nie miałam kredytu ani nawet jednej rzeczy na raty i często korzystam z wyprzedaży pod warunkiem że naprawdę nimi są. Wiem co to znaczy mieć pieniądze i wiem co znaczy ich nie mieć i uwierz mi potrzeby osoby która ich nie ma niczym się nie różnią. Są tylko mniej ambitni i bardziej ambitni, ale zakładam że każdy jest równie ambitny jak ja, kiedy już coś komuś chcę dać.

Czyli wychodzi na to ze nie warto pomagać .

a myslisz ze o czym marzy przymierajace z glodu i braku wody dziecko z afryki? nie k****a nie o nowym iphonie za 3tys zl klockach lego i koszulce armaniego tylko o bochenku chleba i szklance wody debilu z***bany

Też byłam kiedyś dzieckiem i pamiętam że również pragnęłam mieć modne zabawki. Teraz kiedy mam tyle lat co mam nie lubię prezentów. Człowiek ma już dystans do wszystkiego i nie ma w jego życiu miejsca na gadżety typu prezent pod choinkę. Ale dziecko się cieszy Nie z wszystkiego -i dobrze, bo to nie o to chodzi, ale cieszy się kiedy dostanie coś fajnego(fajnego w pojęciu dziecka)

warto pomagać, zawsze warto . ale warto pamiętać ,że nasz pomoc powinna być świadczona w duchu delikatności a nie upokarzać odbiorców .

Na przyszłość nie uszcześłiwiać na siłę, z własnego egoizh się nei pchają na siłę wz byle czym,nie każda osoba zasługuje na jakąkolwiek pomoc.prawdziwie biedne osoby siedzą ciuchutko, nawet jak dostają g/ówno to nie smarują darczyńcy w necie, ta pani wymaga tylko luksusowych preznetów, a na takie najlepiej samodzielnie zadobić, bo jak się nie ma miedzi, to się na d***e siedzi i tyle w tmacie.Durne pomagaczki trafiły na idootkę, czyli trafił sój na swego.

Warto pomagać! -Ale warto wiedzieć komu się pomaga.

nie warto pomagać. Kobietki chciały się podzielić tym co miały. Tyle.Za rok w doope możecie takie cmoknąć bo na was i wasze dzieci nawet nie będą chciały splunąć . I dobrze.

allium tzn co ta panią tutaj tak upokorzyło ? Bo jak ja mialam biedę to wiesz z czego sie ucieszyłam.....z worka ziemniaków . Jakby nie miała co do gara włożyć to ucieszyłaby sie z czegokolwiek i grzecznie podziękowała .

ciebie w biedzie ucieszyłby worek ziemniaków - no i dobrze. Ale jesli nie cierpiałabyś biedy , nie brakowało by ci jedzenia ale żyłabyś za takie pieniądze - że żć za nie trudno a i umrzeć sie ne da - czy nadal cieszyłby cię ziemniaki jako podarek dla twoich dizeci pod choinkę ? Sztuka dawania prezentów , umiejętność dawania prezentów to nie jest prosta sprawa . Tu nie chodzi o to CO MY CHCEMY DAĆ - ALE TO CO LUDZIE CHCĄ DOSTAĆ . nie wiem jakimi kryteriami kierowały sie panie - darczyńcy , nic nie wiem o potrzebach pań obdarowanych . Ale iwem jedno ,że każdą rzecz mozan zrobić dobrze albo źle .

Gdybym ja nie miała też bym się ucieszyła z takiej lalki dla dwulatki Ale myśląc czysto matematycznie, logicznie i ekonomicznie jako osoba biedna kupiłabym dziecku taką lalkę na 1-sze urodzinki i maskotkę Dla 2latki wolała bym coś innego. Ile kosztowała zawartość tej paczki? 100zł? Dałabym 100zł do koperty tej pani i sama by coś kupiła dziecku.

Ale nawet zakładając ze ta paczka była beznadziejna to czy adekwatna reakcja osoby obdarowanej jest obsmarowanie darujacego w necie? Ta pani pisała że nie ma prezentu dla dziecka.

Może to była rozpacz tej pani na 10lalkę i maskotkę którą dziecko dostało? Może dziecko chciało zabawkę jakąś a takie lalki już ma? Może cel szczytny ale nieprzemyślany. Moim zdaniem to kaska by się przydała dla takich ludzi którym nie wystarcza na coś.