Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

obrażona koleżanka

Polecane posty

Gość gość

dokładnie 2 lata temu brałąm ślub i robiliśmy wesele na 80 osób i trzeba było wyeliminować jakoś osoby które nie mogły być zaproszone i założyliśmy z mężem że osoby z którymi nie widzieliśmy się ponad 2 lata nie będa na naszym weselu. I tak też zrobiliśmy. Dodatkowo trafiłam do szpitala na oddział ginekologiczny i jak wróciłam to nie miałam ani siły ani ochoty a także zapomniałam pozapraszac ludzi na ślub... niektórym to nie zrobiło róznicy bo i tak przyszli a inni nie przyszli i tragedii też nie było, ale jedna znajoma z która kiedyś mieszkałam na studiach ale z któa nie widziałam sie ponad 3 lata obraziła się na śmierć! Dodatkowo nie zaprosiłam jej siostry u któej byłam na weselu ale nawet nie wiem gdzie jej szukać i nie co u niej też kontakt sie urwał jakes 3 lata temu. Właśnie byłąm w sklepie i ona też była to myślałam, że zabije sie między tymi półkami jak mnie zobaczyła i uciekała do kasy. Kobieta ma ponad 30 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co my mamy zrobic? Obgadac teraz wspolnie z toba owa kolezanke? Czego oczekujesz po tym temacie? :O Czasami mam wrazenie, ze tu pisza osoby niesprawne umyslowo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomniałam pozapraszac ludzi na ślub... niektórym to nie zrobiło róznicy bo i tak przyszli x dziwna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrażona by nie uciekała, poza tym odpowiem Ci tak: jak mnie nie zaprosiły na ślub 2 koleżanki, to nie tyle się na nie obraziłam, co nie zrozumiałam tego postępowania. Co innego zapraszać na ślub, co innego na wesele. Ja kolegów i koleżanki z pracy nawet na ślub zapraszałam (zbiorcze zaproszenie) - co prawda przyszły tylko 2 osoby, ale ze wspólnym prezentem. Relacje z tamtymi koleżankami się posypały, nie mam ochoty z nimi się spotykać towarzysko, bo skoro moja obecność w jednym z najważniejszych dla nich dni była im zbędna, to cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×