Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oKULKAo

Dieta w NATURHOUSE (podzielcie się opiniami)

Polecane posty

a i pytanko mam do Was. ze względów finansowych zastąpiłam fiborki błonnikiem - wyglada i smakuje praktycznie tak samo. Moja D powiedziałą tylko że ten błonnik jest gorszy bo ma więcej cukru(muszą jakos go złączyć w te granulki). tak sobie myślę że fibroki też trzeba było jakoś złaczyć... nie wiem czy po prostu nie powiedziała tak zebym kupowałą jednak u nich te fibroki ( kasowo fibroki kosztują 33 zł a błonnik zaledwi 3 zł) nie wiem co mam sądzić... zobacze jak mi będzie szło na błonniku i wtedy zdecyduje przy czy pozostane....a Wy co sądziecie na w temacie fibroki vs blonnik??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dara89
Witam, jestem nowa na forum, choć przeczytałam całe poprzednie, a teraz Was tutaj znalazłam. Swoją przygodę z NH zaczęłam 3meiesiące temu z wagą 90,7 przy wzroście 169 cm. W tej chwili ważę 82,9 i jestem z tego powodu bardzo dumna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kratka12
Cześć dziewczyny, zaczynam przygodę z nature house. Wczoraj byłam u dietetyka i mam nową mobilizację do odchudzania. Moje wymiary to: 80,5 kg/35lat. Tkanki tłuszczowej mam za dużo o 10,5 kg, a wody 8 kg. Pociesza mnie fakt, że może wodę łatwiej zrzucić. W tym tygodniu dieta curry. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nature house tylko Naturhouse...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dara89
Jeśli chodzi o fibroki to ja kupiłam w okresie świątecznym w lidlu za ok 3 zł bo zapomniałam o nich na ostatniej wizycie przed świętami. Na ostatniej wizycie pytałam moja D co o nich sądzi powiedziała, że są ok, najważniejsze by były bez dodatków typu zielona herbata, cytrusy itp i o obniżonej zawartości cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wizycie u D. Przez ostatni tydzień piłam syrop CINARKI, wstrętny ale jakoś przeżyłam. Na wadze niewielki ruch w dół, chociaż czułam się dziwnie lekko- tylko 0,3 kg. Natomiast tkanki tłuszczowej zeszło mi 1,5 kg!!!!!, a woda w górę i taką huśtawkę mam co rusz. Ale cały czas w dół....:) Łaknienie na słodkie miałam takie że co rusz coś podgryzałam, powiedziałam to D i dostałam oprócz fiolek /Imunnat i Drenanat/ kapsułki na zahamowanie apetytu na słodkości. Zobaczymy jak organizm zareaguje:) Ale jest dobrze:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola555
ja ładnie trzymałam się diety, zaczęłam też ćwiczyć w domu z Chodakowską albo Mel B, zakupiłam ten krem na noc, wszystko szło gładko, a wczoraj wieczorem wciągnęłam 3/4 mlecznej czekolady Milki... nie mogłąm się powstrzymać. Dawno nie jadłam słodkiego i myslałam, że zjem kawałeczek,a zatrzymałam się jak się zorientowałam, że już nie ma ponad połowy tabliczki... masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kratka12
Dzisiaj drugi dzień diety uderzeniowej. Właśnie zjadłam podwieczorek. Na razie nie skusiłam się na nic. Cięzko będzie, ale mam nadzieję że dam radę. Lola nie przejmuj się, jutro będzie lepiej.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) No to równo po 120 dniach diety.. po dzisiejszym ważeniu...jestem przeszczęsliwa :) w tydzień zgubiłam 2 kg (1,800 kg, 0,200 kg)...radość powieksza jeszcze to,ze to co z wody przybralam tydzien temu(1,400 kg), w tym tygodniu zrzuciłam z nawiązką :) i w sumie tluszczyk co przybralam tydzien temu (0,300 kg) tez można powiedziec udało sie zrzucic, bo dzis z tego spadło 0,200 kg :) ... czyli jest dobrze :) oby tak dalej ;) Jak widac te spore wzrosty wagi, ktore czasem sie zdarzaja (niestety ;/) chyba są mi potrzebne, bo wtedy sprężam sie i gubie to w nastepnym tygodniu.. nieraz z nawiązką :P juz tak kiedys było przeciez.. :P Jest ok... :) znow przekroczona "10" :) :) ... stan ogólny po 4 m-cach odchudzania: - 10,900 kg :).. i teraz trzeba robic wsio,zeby tylko zwiekszać ten stan ogólny, nie zmiejszac.. :) te swieta , kurcze, troche mi spaskudzily wynik :/.. zeby nie one..pewnie juz byloby wiecej tych kilosow za mna.. a tak od nowa zaczynamy gubic.. :)) @dara89, @kratka12, @Lola555 witajcie :) Widzę,że po otrzymaniu linka ode mnie do starego wątku, właścicielka Kafeterii przywróciła go... :) wiec teraz są 2 wątki na ten sam temat... co robimy z tym, moi Drodzy??? przenosimy sie tam spowrotem i wtedy ten zamykamy(znaczy musiałabym zglosić,żeby zamknięto go) czy zostajemy tutaj..i ewentualnie piszemy i tu i tam?? jakie jest Wasze zdanie? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kratka12
Chyba po raz pierwszy, nie zjadłam ciepłego ciasta drożdżowego z borówkami i kruszonką, w imię przyszłej świetnej figury. Pachnie, ale nie złamałam się. Dla rodzinki gotuję normalnie ,ale myślałam, że będzie gorzej i się skuszę. Pozdrawiam serdecznie wszystkie odchudzające się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWI78
Witam. Zaczęłam od dziś.Waga wyjściowa 85 kg, 174 cm wzrostu. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oKULKAo
Witaj IWI78 wśród nas :) trzymam kciuki za efekty odchudzania z NH :) co do usuniecia starych danych,to chyba juz udało Ci się :) ale podpowiem,jakby coś :) musisz się zalogować,wejsc w swój nick,potem "edytuj profil" i tam nasz okienko troszkę niżej,gdzie w stopce możesz wpisać dane jakie chcesz,zeby były widoczne :) mam nadzieję,ze nic nie pokrecilam:P pisze na szybko z telefonu :) Ja powinnam normalnie 22.01.iść na wizytę znów,ale moja pani dietetyk ma jakieś szkolenie w tym tygodniu ,bo jakieś nowe suplementy NH bedzie wprowadzać i przeszkolić ich muszą..wuec idę dopiero 29.01.do niej :) dziwnie mi jakoś be, tej cotygodniowej wizyty :P no i do wczoraj folgowalam sobie ze słodyczami :/ tłumacząc sobie,ze bo przed okresem jestem,potem bo po okresie,itd...kazde tłumaczenie dobre :P ale od dziś silne postanowienie...zero słodyczy :D trzymajcie kciuki za powodzenie postanowienia :D Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kratka12
Witajcie w ten wspaniały dzień. Po tygodniu schudłam 1,9 kg, czyli prawie 2 kg. Jestem w szoku:) Zarówno woda, jak i tłuszcz poszły w dół. Cieszę się jak dziecko małe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kratka12
Było 80,8, a jest 78,9. W pierwszym poście napisałam,że 80,5, ale wdarła się pomyłka. W tym tygodniu dieta uderzeniowa paprykowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mam pytanie, czy ktoras z koleżanek jest z Bydgoszczy, bo chce isc jutro lub pojutrze i chciałabym dowiedzieć się do którego dietetyka najlepiej się udac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Dziś drugi dzień diety. Wczoraj oczywiście "nagrzeszyłam" jeszcze ale mam nadzieję że z czasem to minie :) Odchudzałam się w 2012 roku przez prawie cały rok i schudłam 22 kg. W czasie 2 ostatnich miesięcy diety waga stała w miejscu prawie.Ciekawe jak będzie tym razem? Pozdrawiam:) Czy jest ktoś z Częstochowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oKULKAo
A ja uważam,że zostawmy dowolność..niech każdy pisze gdzie chce...albo tu albo w starym wątku ;) po dłuższym zastanowieniu...ja tego wątku na pewno nie będę kasować... :) ..tu jest ponad 40 odpowiedzi..wiec tez jakaś tam część "życia" wątku :) może ktoś będzie chciał tu pisać..wiec nie zamierzam mu tego prawa odbierać.. :)...każdy sobie sam wybierze,gdzie chce pisać ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarrnula
Witam i ja nie pisałam długo bo jakoś nie było kiedy nie lubię zaczynać roku od lekarzy ale cóż zrobić jak trzeba u mnie był mały spadek ale nie powiem że byłam grzeczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piąteczek jak widze zjadło mi połowe postu co wczoraj pisałam z komurki tak jak pisalam miałam mały spadek ale też nagrzeszyłam kuszą teraz faworkami i innymi smakołykami trose jadałam nie regularnie mam nadzieje że teraz będzie tylko lepiej dzisiaj piekę synusiowi ciasto na imienieny i ciężko bedzie się nie skusić ale powalcze życze samych spadków i miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja po ważeniu i niestety słodkie mnie pobiło, jadłam kawałeczek czekolady do kawki co dzień i mam 0,7 kg na+.......oj głupia ja głupia.....ale zażeram stresy które mam obecnie....Muszę się wziąć w garść bo szkoda mojej kasy którą płacę:( Mam nadzieję że za tydzień będzie w dół:) Trzymajcie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka_z_Synergy
Witajcie. Chcę dołączyć do Waszej grupy. Jak każda z Was mam podobny cel: zrzucić zbędny ciężar by ładniej wyglądać, być zdrowszą, cieszyć się życiem jeszcze bardziej. Jednak ja korzystam z innych suplementów. Jestem niezależną dystrybutor Synergy WorldWide i postanowiłam przetestować na sobie produkty, które oferuję innym osobom. Czy będziecie mnie również wspierać w tej dość trudnej drodze jaką jest odchudzanie? Możecie mnie zobaczyć i śledzić moją wagę na http://www.calx.beepworld.pl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Przez tydzień zgubiłam tylko 0,70 ale to i tak dobrze :) Teraz mam dietę szpinakową + urozmaicona. Macie jakieś fajne przepisy na szpinak? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robpausfemnon1989uatri
Ja dziś po ważeniu, niestety tylko 0,5 kg w dół, ale za to `1,3 kg wody. Na początku mojego odchudzania w czerwcu miałam 27 kg wody na plusie, dziś już tylko połowę, 14 kg. Sukces Walczę dalej mimo że organizm się zorientował że coś nie halo i coś mu ucieka, przez lata nauczony innej diety, walczy. Ale ja też walczę i nie poddam mu się wzrost- 160 cm, waga startowa = 18.06. - 112 kg, 18.07. - 108 kg, 18.08. - 104 kg, 31.08 - 102 kg, 3.09. - 101 kg, 10.09 -100,1 kg, 17.09.-100,1 kg!!!, 24.09.-100 kg, 1.10.- 99 kg, 8.10.-98 kg, 15.10 -98 kg, 22.10.- 96 kg, 29.10. - 96 kg!!!, 05.11. -95 kg, 12.11 - 94 kg, 19.11. - 94 kg!!! , 26.11. -93,3 kg, 03.12. - 92, 3 kg, 10.12 - 91,8 kg , 17.12.-91,5 kg, 24.12. - 92 kg, 31.12 - 91,8 kg, 07.01.2015 - 91,3 kg, 14.01. - cel = 70 kg DPB zdrowa waga - 64 kg, czy to jest możliwe??????? Jasne http://bp7.org/9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ktoś korzystał z tego salonu w Warszawie? Jaką dzielnicę polecacie? Jakie koszta mniej więcej są tej 3 miesięcznej kuracji odchudzającej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga379
Mam pytanko, zastanawiam się czy nie odwiedzić NH ale nie wiem jakie są koszty takiej kuracji. Ile płacicie średnio na miesiąc? Będę wdzięczna za info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wczorajszym wazeniu (po 2 tygodniach od ostatniej wizyty-dietetyczka w tym czasie na jakims szkoleniu byla) malutki spadek wagi(ale wazne,ze spadek, nie wzrost ;) )...-0,300 g (100 g wody i 200 g tłuszczu )...ale to wina dietetyczki :D bo mnie nie pilnowala przez 2 tygodnie... i troche pogrzeszylam slodyczami znow :/ Stan ogólny na dzis po troche ponad 4 m-cach odchudzania..- 11,200 kg :) @mada1983 .. jak milo,ze jestes :) witaj serdecznie :) co do blonnika...to takiego taniego nigdy nie kupowalam odkad sie odchudzam...caly czas biore Fibroki. Teraz wzięlam na spróbowanie jakiś batonik Slimbel system cytrynowy(bo dala mi taka diete cytrynowa do zrobienia),ale on kosztuje 10zł )...jeszcze nie probowalam go, ale choćby nie wiem jak był dobry...to raczej bede brala nadal Fibroki...bo korzystniej cenowo wychodza..sa przeciez na 2 tygodnie...choc mnie czasem wystarczaja nawet na 3 tygodnie... to wydac 30kilka złotych na 3 tygodnie to jeszcze jest ok...a wydac 30zł raptem na 3 batoniki, ktore tylko starcza tylko na 3 dni...to zaden interes...przepłaca sie moim zdaniem...wiec pozostane raczej przy Fibrokach, bo ekonomiczniej to wychodzi, a po drugie- ja je lubie :) smakuja mi :) Pozdrawiam wszystkich ;) i walczymy dalej..trzymam za wszystkich kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moło co się odzywałam bo jakoś czasu brak i zawsze coć mój pierwszy miesiąć odchudzania nie jest rewelacyjny no cóż trzeba wyciągnąć wnioski i działać dalej oby w kolejnym miesiący bylo się czym chwalić okulkao dla mnie te batoniki były okropne wziełam raz ale bambusowe ciastka moje ulubione co do błonnika moja D polecała otręby pszenne samych sukcesów w odchudzaniu żeby na wiosne być o pare kilo lżejszym miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×