Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bachor spac nie daje!!!

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam w bliźniaku. Mam stasznie cienkie ściany. Za ścianą mojego pokoju mieszka para idiotów z bachorem . Bachor nie śpi nieraz do 3 w nocy, tylko biega w pokoju, ja słyszę to tak jakby ktoś walił ciężkimi buciorami po mojej ścianie. Drze się cały czas, a na domiar złego jego ojciec i matka rechotają się i drą 2 razy głośniej. Bachor powienien spać już dawno, a w domu być cisza! Często budzi mnie rechot i mega głośne rozmowy jego ojca. Mam ich już serdecznie dosyć! Kiedyś, jak ojciec bachora robił remont, walił czymś w ścianę a było już grubo po 22 i chciałam już spać to stuknęłam w ściane żeby był cicho. A ten idiota na cały regulator odkrzyknął "bo jak ja cie stukne!" . Oczywiście nie zaprzestał swojego remontu. Para idiotów. Mam ich dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalny cywilizowany czlowiek poszedlby i porozmawial. Ale to cie chyba przerasta. Po co wiec komentowac? Wolisz wylac swoje zale na bzdetnym forum miz zaczac dzialac. Masz kilka opcji. Policja - zaklocamie ciszy nocnej, druga to sprawa z powodztwa cywilnego, rowniez o zaklocanie ciszy nocnej i miru domowego. A jesli to cie przerasta to polecam stopery do uszu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mieszkam w blizniaku i mam male dziecko ale nam nie daje spać 18 letni.sąsiad który imprezuje średnio raz w tygodniu a moje Dziecko.chodzi spać o 21 ale wstaje o 6 rano i mam dobre głośniki skierowane w stronę ściany sąsiada który najprawdopodobniej ma łóżko przy naszej wspólnej ścianie, a że słuchamy rocka to uwielbiam te poranki gdy na maksa słuchamy muzyki i drzemy się w nieboglosy Hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaruj im sliski kocyk:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stopery mam już dawno, a normalna rozmowa do nich nie trafia. Tyle razy co tam była i upominałam ale oni tylko jedno w kółko powtarzają, że "to tylko dziecko". Po nowym roku zgłaszam na policję bo nie będzie mnie jakaś patologiczna rodzinka terroryzowała. Bachorek ewidentnie może robić co chce bo nigdzie nie widziałam żeby 3letni smark wariował do 3 w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie wielka szkoda, że mamka nie ma takiego kocyka ;-) Ale może szczyl lunatykuje i kiedyś wyjdzie na mróz? Kto wie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec po co ten temat zakladasz? Szukasz poparcia? A moze bardziej rozrywki? Jak bym miala taki problem to juz dawmo bym dzialala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam bo może macie jakieś sposoby na takie bachory zza ściany. Im więcej ludzi tym więcej pomysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poradze ci abys urodzila swojego bachora. Wtedy napewno twoj bachor pokona tamtego bachora. Bo sana to jestes cienki bolek na tamtego bachora i jego rodzicow. Bachorze obrzydly zamknij morde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu to dziewuszysko puste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katynska doopa
KAMIENIE WOLAC BEDA 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zglos na policje albo straz. Jak im pare razy zapukaja to gowniaka ustawia i bedzie jak w zegarku chodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Normalny cywilizowany czlowiek poszedlby i porozmawial." Tak...jesteś pewny/a? Widocznie nie wiesz, jak beznadziejni mogą być niektórzy ludzie. Niestety, też mam sąsiadów-kretynów z cholernym bachorem. To coś cały dzień biega, a jak jeszcze nie biegało to tak darło mordę w nocy, że dla mnie szansy na jakikolwiek normalny sen nie było. Zresztą nadal śpię w stoperach, bo od wczesnego rana zaczynają się głośne zabawy które doprowadzają mnie do białej gorączki. W weekend nie ma co liczyć na pospanie do 9, w stoperach jeszcze jakoś idzie. Jestem śpiochem :) Nie pamiętam już, kiedy spałam bez zatyczek. To niewygodne, bolą mnie rano uszy, ale nie mam wyjścia. Nadal bachor lubi biegać o 3 w nocy lub zacząć drzeć ryj o tej samej godzinie. Najgorzej jest kiedy stary potwora wraca z pracy(na szczęście długo w niej siedzi), wtedy zaczynają się z jego strony wysokie piski, bieganie jest jeszcze bardziej natężone, ryki bachora są o bardziej wyrazistym tonie. To jest nie do wytrzymania. Nie wiem , jak żyją ludzie którzy mają kilka takich bachorów za sąsiadów i wolę nie wiedzieć, ale bardzo im współczuję. I nie piszcie-to normalne, bo kiedy jest opiekunka czy ich babka jest w miarę spokojnie. Po roku czasu moja spokojna natura postanowiła z nimi porozmawiać, poprosić grzecznie o ciszę a co otrzymałam? Steki wyzwisk i gróźb od walniętego tatuśka tego potwora, co prawda to typ małego psa który tylko głośno szczeka ale i tak zrobiło mi się przykro. Nikt mi w życiu nie groził "wpierdolem" więc to była dla mnie niekomfortowa sytuacja... Święta krowa-stara tego czegoś stwierdziła, że widocznie jej luby za mało mi naubliżał, bo wyszła ze swojej nory i usłyszałam w moją stronę bonus w postaci krzykliwych tekstów "wyprowadź się do lasu jak ci się bieganie maluszka nie podoba, jesteś nienormalna, było jeszcze coś ale odeszłam, miałam tego dość. Ciekawe tylko dlaczego to ja mam się wyprowadzać, skoro ja potrafię uszanować zasady życia w bloku? Czasem dostanę atak(biorę leki na nerwicę), ale ciszy nocnej nigdy nie zagłuszyłam. Sami niech wypierdalają... Nie licz na policję, nie zgłaszaj nic, oberwie ci się jeszcze bardziej. Jeszcze będziesz musiała płacić, że bezpodstawnie wzywasz policję. I nie łaź tam więcej, to i tak nic nie da. Najlepsze metody na ścierwo to piłki, kaloryfery, głośna muzyka. Nienawidzę wojny, ale czasami po prostu nie ma wyjścia. Ja głośno muzyki nie puszczę, bo staram się szanować innych sąsiadów którzy nic mi nie robią, ale jak Tobie nie zależy to przystaw kolumny do ściany i puść metal albo hitlerowską muzykę. Bydło na ogól w takich warunkach szybko zauważa, że nie jest samo. Ale nie zawsze się uciszą, mogą być jeszcze głośniej niestety. Musiałam gdzieś to napisać...może nikt nie zauważy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×