Starania o 2 dziecko START

Glowa do gory Helenko... do sierpnia jeszcze daleko ..na pewno nam sie uda... przeciez dopiero zaczelysmy starania. Ja sie umowilam do lekarza na poniedziałek. .. musze isc i naklamac troszku... ze sie staram juz ponad rok i nic nie wychodzi bo chcialam sobie zrobic jakies badania hormony ... prolaktyna.. zobacze co mi powie. Wiem ze jak pojde i bede szczera ze dopiero sie staram 3 cykle to mi kaze przyjsc za rok. Ja rodzilam prawie 15 lat temu troche to dawno

Anulka, bardzo dobrze robisz ze tak gin powiesz. Nie ma co tracic czasu. Ja czekam teraz na dni plodne. Mam naprawde nadzieje ze sie uda. Przedwczoraj okropnie sie zestresowalam bo zadzownilam do pracy a tam mi w kadrach powiedzieli ze urlop zalegly 1 dzien mi rozlicza tj wyplaca ekwiwalent. A wiadomo ekwiwalent wyplaca sie tylko jak jest wypowiedzenie umowy o prace. Poszlam potem na spacer z Corka zeby sie uspokoic. W przyrodzie troche lepiej sie mysli.

Witam dziewczyny Jestem tu nowa Mam 13 letnia córkę W moim życiu zaszło wiele zmian głównie sercowych-rozwiodlam się z mężem, mam nowego partnera z którym jestem 2.5 roku On również ma swoje dziecko z poprzedniego związku (syna 9 lat) ale chciałby mieć nasze wspólne dziecko Ja byłam przeciwna posiadaniu drugiego dziecka chyba trochę z wygody a trochę ze strachu czy damy rade ale w końcu coś we mnie pękło i powiedziałam OK Pierwszy cykl za nami póki co bezowocny Kolejna próba za miesiac

Czesc Dziewczyny, jak tam? ja czekam na testowanie ;) kto ze mna? :)

Mam 5 miesięczną córeczkę i zaczynam starania o drugie dziecko. Dostałam zielone światło od ginekologa, wszystkie badania ok. Mam 30 lat i chciałabym mieć więcej niż dwoje dzieci, ale zdążyć przed 35 :)

Czesc gość ;) masz jakis nick? Byloby latwiej. Widze ze jestes w podobnej sytuacji jak ja. Mniej wiecej znaczy. Ja corkę urodzilam rok temu, staramy sie od mniej wiecej 3 cykli. Powodzenia!

Hej dziewczyny ... no i doczekalam sie 2 kreseczek... trudno opisac... az poplakalam ze szczescia choc dalej nie moge w to uwierzyc i co jakis czas spogladam na test... haha nawet jak rano sie obudzilam to odrazu zerknelam czy mi sie to przypadkiem nie snilo. Trzymam kciuki za Was i mam nadzieje Helenko ze dolaczysz fo mnie w tym miesiacu

bierzcie się, bo później mogą zabrać 500+

Anulka82 GRATULACJE!!!! Bardzo sie ciesze. Az mnie wmurowalo jak przeczytalam. Ja jestem przed okresem. Mysle ze przyjdzie jednak, jak zawsze... :(

Ja w poniedzialek obudzilam sie z bolem brzucha i sobie mysle oho bedzie @ i znow nici. Piersi mialam powiekszone od owulacji to nawet sie tym nie sugerowalam. Jedyne co mi nie dawalo spokoju to od kilku dni co chwila chcialo mi sie siku...bylo tak ze poszlam do toalety zrobilam co mialam zrobic , wyszlam i dalej mi sie chcialo i tak caly czas. Nawet w dniu testowania nie bylam przekonana. Brzuchol mnie dalej pobolewa codziennie jakbym miala @. Trzymam mocno kciuki Helenko i zagladam codziennie

Anulka82, bardzo sie ciesze naprawde. Zawsze cos tam jest takiego "nie tak". Ja w pierwszej ciazy mialam tak, ze nagle mnie odrzucilo od slodyczy a przed okresem zawsze mialam mega parcie na slodkie wrecz nie do opanowania :) Ciesze sie ogromnie i dawaj znac jak sie miewasz, jak usg itd. No i potem jaka plec i w ogole i w szczegole :D Zawsze moze sie czlowiek "zarazic" nawet przez neta :p Buzka!

Napewno bede zagladac .... Tez dawaj znac co i jak... i trzymam mocno kciuki zeby sie i Tobie udalo. Ja mieszkam w UK wiec do lekarzy sie tu nie chodzi tylko pielegniarki... 2 usg na cala ciaze i tyle

ech... dzis dzien okresu - niby wg kalendarza. Temp mam podniesiona od paru dni i dzis tez. Zrobilam test i nic nie ma. Nie wiem o co chodzi. Okresu nie ma, test negatywny a zawsze wszystko bylo jak w zegarku. Nie wiem co o tym myslec zupelnie.

hej. ale tu cisza.....zaglądam zaglądam i nic się nie dzieje. Ja też nic nie piszę bo nie ma o czym. kolejny msc kolejna proba na nic eh.... anka a jak tam u Ciebie. odezwij się do mnie. Bombka88

Helenko a moze jednak nie przyjdzie ta @... a dlugie masz cykle? Dopóki @ sie nie pojawi jest nadzieja.

Anulka dzis @ sie pojawila po 3 dniach spoznienia. To rzadkosc u mnie. Wlasciwie to mam jak w zegarku. No i coz... Takie zycie

Hmmm... szkoda. Ale nie poddawac sie !!! Jak okres sie spoznil to moze owulacja sie przesunela. Ja w tym miesiacu mialam owulke 2 dni wczesniej hah prawie ja przegapilam bo bylam nadtawiona ze test owu. Bede robic 12 dnia cyklu.... a tu w pracy wieczor zaczely mi sie bóle owulacyjne w 11 cd... hah lecialam do domu i meza budzilam bo bylam dopiero po polnocy w domu i mowie nie spij bo to dzis. Robisz testy owulacyjne czy jakos inacze sprawdzasz kiedy nadchodz?

Tak robie testy i wlasnie owu przesunela sie o dwa dni i kurde wszystko osobiscie spieprzylam, trzeba sie przyznac. Z tych durnych testow zasugerowalam sie kreska i juz dzialanie zarzadzialam itd. Z obserwacji tez wynikalo ze jest wtedy owu. Ale dwa dni pozniej tez tak bylo jakby bylo owu (sluz itd. pamietam ze sie zdziwilam nawet ale jakos to olalam i nieszczegolnie przyjelam do wiadomosci). Moj Maz mowil wtedy - to moze sprobujemy? a ja, oczywiscie najmadrzejsza testujaca roku, stwierdzilam, ze nie ma po co bo przeciez owulacja byla juz a to widac "takie tam nie wiadomo co". Efekty widac dzis :/ Nie wiem, jakos wczesniej samoobserwacja szla mi lepiej. Teraz po porodzie to jakos nie umiem odczytywac sygnalow czy jak. Dotychczas nigdy nie pomylilabym sie az tak.

czasem trzeba sie meza sluchac hihi... w tych dniach dobrze jest minimum co drugi dzien. Ja w tym cyklu mialam owulke 11 dc a starania byly w 9 dc 11 i 12 i tyle. Nawet moj maz stwietdzil ze sie mniej napracowal niz w poprzednich miesiącach a wyszlo. Tak wiec Helenko w tym cyklu sie przyłoż do pracy

Anulka! Przykladam sie. Trzymaj kciuki na dniach ;) Ciekawe czy u Ciebie bedzie chlopiec skoro tak sie wstrzeliliscie z owulacja :)

Helenko i jak tam starania ... pewnie teraz jest wielkie oczekiwanie... trzymam mocno kciuki. Ja jestem w trakcie wszystkich objawow ciazowych... nie jest lekko czasem ale trzeba to jakos przezyc... stracilam totalnie apetyt i jeszcze ta gorycz ustach ehhh. Moj maz chce syna oczywiscie ... a mi chłopiec czy dziewczynka obydwa mi odpowiadają

Anulka czekam na testowanie badz @. Zobaczymy. Na razie nic nie czuje ale tez az tak sie nie skupiam na tym choc przyznaje ze mysle o tym... W kwestii objawow typu mdlosci itd to wiem co mowisz, wymiotowalam 4 pierwsze miesiace, schudlam i bylam doslownie wymordowana a wygladalam jak powaznie chora. Koszmar to byl. Doszlo do tego ze bylam w stanie jesc wylacznie kluski bez niczego a i to byl problem. Tak to wszystko szlo out. Wiec rozumiem Cie w pelni. Ale to mija. U mnie z dnia na dzien doslownie. Pamietam ze w ktorys czwartek obudzilam sie i nie chcialo mi sie wymiotowac juz wcale i tak na szczescie zostalo do konca ciazy :)

Juu huu a kiedy @ lub testowanie????? Hihi czekam jak na swoje. Mam nadzieje ze porzadnie sie staralas. To Ty mialas gorzej, ja nie wymiotuje ale caly dzien czuje jakbym to miala zaraz zrobic no i spac moge w kazdej chwili.

Anulka niby to w piatek ten ale ja naprawde nie wiem bo mam czasem 28 a czasem 30 a raz sie zdarzylo 32 dni - na oko wypada mi srednia 30 dni i te 30 dni mija w piatek. Ale nie bede wariowac i raczej bede czekac. Mam dwa testy zkitrane w lazience w szafce ale zobaczymy czy w ogole je uzyje...

Ohh oby sie przydaly.... no a jak bylo z owulacja... wiesz kiedy byla ??? Tzn czy czulas ze jest ???

Anulka nie bylo sensu nawet cos testowac. Dzis @ przyszla ot tak. I kropka. Nawet nie zdarzylam pomyslec o tescie na jutro. :( Ech... Zastanawiam sie juz czy nie wspomoc sie castagnusem ale nie wiem czy mozna go brac przy karmieniu piersia - wprawdize karmie jedynie wieczorem i czasem rano jak Mala chce ale mimo wszystko obawiam sie i probuje cos znalezc na ten temat ale nie moge na razie.

hej chcialam sie przylaczyc ale chyba tu juz nikt nie zaglada ;[ Monia 24

Kurcze Helenka szkoda ze sie nie udalo... ehh no ale trzeba dalej dzialac. A wspomagalas sie juz tym castangusem kiedys ? Czy chcesz isc do lekarza chyba ze masz jakies zapasy hihi. Ja nie mam nerwow i cierpliwości do staran... serio. A jak ten castangus dziala???

Hej :) Mam z mężem 9-letnią córkę i od pewnego czasu zaczeliśmy myśleć nad drugim dzieckiem. Nigdy wcześniej jakoś nad tym nie myśleliśmy. I mam do Was takie pytanie, czy nie uważacie , że jest za późno na to? Dodam, że ja mam 38 lat a mój mąż 40? Byłabym wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.

Bombka odezwij się. Co tam u Ciebie?