Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Eliza2311

Dwie Kreseczki :)

Polecane posty

No hej :) ,,My,, juz po obiadku. U mnie również samopoczucie fajne,zapowiada się leniwy dzień bo nas chyba nikt nie odwiedzi dzisiaj ,ale to Super - poodpoczywamy troszkę z męzem razem :) U mnie dzisiaj cieplutko,może nie tak jak wczoraj ale pogoda w końcu na prawdę piękna - ponoć ma sie popsuć na weekend.Moja córcia dzisiaj bardzo szalała jak byłam w kościele :P domagała sie chyba głaszczenia ;) teraz ,,zjadła,, obiadek i poszła spać Martynka - Gratulacje ! i życzę Wam szczęścia i miłości, i oby takich lat spędzonych razem w miłości było przed Wami BARDZO,BARDZO DUŻO... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynka, wszystkiego dobrego! U mnie dziś pogoda nie taka zła, rano trochę popadało, a teraz nawet słońce wychodzi. Dzidziuś mnie dziś kopał w kościele :) Może kazanie mu się nie podobało :D Po południu byłam na mieście, kupiłam buty na komunię, bo choć w domu mam pełno butów, to wszystkie mają 10 cm obcasy. Musiałam kupić co bardziej płaskiego. No i pozwoliłam sobie na kebaba. Wiem, że niezdrowe, ale od czasu do czasu muszę zjeść coś niezdrowego. Też tak macie? Czy tylko mi się zdarza niezdrowo obżerać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak wy ,ale ja jakos na diete nie zwracam uwagi i zjem kfc mc donald's-a wypije cole czy pepsi ... I mała sie bardzo dobrze ma . Nawet lekarz powiedział ,ze nie nalezy sie ogrnaiczac. Kawe pije dwa razy dziennie rozpuszczalna od jakis 2 miesiecy bo wczesniej mnie odrzucało ... ;P My dzisiaj bylismy na obiedzie teraz wlasnie kawke pije i sie relaksuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja właśnie też jem to na co akurat mam ochotę. Wiem, że niektóre rzeczy są niezdrowe, ale chyba bym z głodu padła, jakbym miała jechać na samej marchewce :D Także dziś pyszny kebab popity colą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to własnie :) dlatego ja nie zwracam uwagi na to co jem i zeby sobie tego odmawiac :) najwazniejsze ,ze mi i maluszkowi smakuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna889
ale mi narobilyscie smaku na kebaba :P hehe ja tez jem wszytsko na co mam ochote, ciaza w koncu to nie choroba, ale wiadomo w umiarkowanych ilosciach, bo tak jak sie mowi, co za duzo to nie zdrowo :p Cole tez popijak do obiadu jak mam ochote :) Ale tez jem duzo owocow, szczegolnie jablek :) truskawi tez juz jadlam, ale jeszcze takie bez smaku sa i teraz wcianam arbuza :) Iwonka a ty kiedy masz wizyte ? :) Ciekawa jestem czy bedziesz miala dziewczynke czy chlopca. Ja mam wizyte za tydzien i juz sie nie moge doczekac, dlatego pewnie ten tydzien bedzie mi sie dluzyl niemilosiernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam w środę wizytę i już się nie mogę doczekać. Na truskawki też miałam ostatnio ochotę, bo już się w sklepach pojawiają, ale tych pierwszych nie kupuję, bo tak jak napisała Martyna, są wielkie, ale bez smaku. Poczekam na te mamine :) z ogródka mamusi będą najlepsze. Mmm... pycha. Czekam też z utęsknieniem na czereśnie. Mam u siebie w ogrodzie wielkie i stare już drzewo czereśni, ale ma tak duże i pyszne owoce, że co roku się najeść nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Byłam wczoraj wieczorem w kinie, bo mnie mąż wyciągnął. Małe co chwila mnie kopało podczas seansu. Nie wiem, może dla niego za głośno było. Chociaż w wodach płodowych chyba aż tak głośnych dźwięków nie słychać, tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe to juz wiadomo ,ze Twoja niunia/niek nie bedzie lubil kin :P Moja Antoska strasznie zaczeła sie rozpychać i czuje to albo jak przed lapkiem siedze albo chodze ... duza dziewczynka rosnie u mamusi w brzuchu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynka, Ty już masz dzieci, więc mam pytanko: stosowałaś sterylizator i podgrzewacz do butelek? Czy warto coś takiego kupić? Czy wystarczy tradycyjne wyparzenie butelek we wrzątku, a podgrzewanie np. w mikrofalówce? Mam trochę wątpliwości co do tego wyparzania, bo kiedyś to były szklane butelki, a teraz taki plastik, że od zaraz mi się wydaje, że jak tylko wsadzę taką butelkę do wrzątku to się skurczy. Co do podgrzewania to też nie wiem, czy taki podgrzewacz skróci czas przygotowania mleka, np. w środku nocy, czy na jedno wyjdzie, jak podgrzeje "ręcznie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna889
ja wyparzalam we wrzatku i wode do mleka podgrzewalam w mikrofali, wode mineralna. Wedlug mnie podgrzewacz byl niepotrzebny :) A sterylizator to tez wlasnie sie zastanawiam, bo jak wyparzasz butelki metoda tradycyjna to one takie roia sie szarawe jakby, nie wiem jak to okreslic :P A moze po mleku maja takie zabarwienia :P W kazdym razie butelki sa dostosowane do mikrofali i do wyparzania w wrzatku i ja teraz tez przy tym chyba zostane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a ja kupilam podgrzewacz ,poniewaz jesli bedziemy gdzies chcieli z mezem pojechac czy cos to nie wszedzie chca podgrzac a po co kombinowac ,jak mozna samemu to załatwic :.Kurcze wzoraj byla taka piekna pogoda ,a dzisiaj jest tak szaro buro i ponuro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja właśnie się zastanawiam nad sterylizatorem, bo widziałam u mojej siostry co jej się stało z jedną butelką. Ma ich chyba ze 4 czy z 5, nie najdroższe, ale też nie najtańsze, ale jedna po wyparzeniu we wrzątku skurczyła się do rozmiarów butelki dla lalek i teraz moja chrześnica się nią bawi :) co do podgrzewacza to się waham, niby dobre rozwiązanie, tak jak mówi Eliza, podczas wyjazdów, ale nie wiem czy się tak naprawdę opłaci, w końcu z maleńkim dzieckiem chyba tych wyjazdów za dużo nie będzie. Ech, ciężki orzech do zgryzienia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My czesto sobie nawet w weekend wyjezdzamy na spacer pozniej wiadomo jakis obiadek czy co to dziecko zeby nie patrzalo tylko tą butle mialo ;) i wiecie w kazdym momencie mozna dac kelnerce do podgrzania i bez problemowo :) no pogoda paskudna pada zimno jest itd a wczoraj tak pieknie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna889
ja mialam goraca wode w termosie zawsze, albo w specjalnim ze steropianiem opakowaniu na buteleczki, ktore trzymaly cieplo :) Ja uzywalam zawsze butelek avent i nigdy podczas normalnego wypazania mi sie nie skurczyla :) Jest specjalny plastik uzyty by muc tak wypazac :) A jak potrzebowalam by mi podgrzano to nie bylo zadnego problemu ani na stacji benzynowej, ani w restauracji, ani w mc donaldzie :) Zawsze z usmiechem na twarzy mowili, ze bez problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) U mnie też dzisiaj szaro i ponuro,ale deszcz nie pada (padał tylko rano ) więc nie jest aż tak źle. Iwonka to daj nam jutro znać jak tam po wizycie, bo ja też już się nie mogę doczekać ,czy będziesz miała córcie czy synka :P Ja wizyte dopiero mam 13 maja. Ale zaraz po weekendzie majowym , 4 albo 5 maja mam zrobić tą glukoze .Mam tylko nadzieję że nie zwymiotuję i nie będę musiała tego powtarzać . Martynka Ty już wiesz co to znaczy wypic glukoze. Czy to prawda że jest tak strasznie ohydna że nie da sie tego wypić czy wszyscy przesadzają i nie będzie az tak strasznie ? Lekarz mi doradził wziąć cytryne i wode do popicia,ale kiedy tą wodę można ? Po wypiciu tej glukozy bo nie wiem właśnie ... Jezeli chodzi o podgrzewacz to nie mam zamiaru nic takiego kupować.Siostra mi juz dała jedną reklamówkę ciuchów ( reszta po remoncie ) i naprawde wszystko jest jak nowe :D Na razie nic małego nie będę kupować bo dziecko przecież szybko rośnie,ale jedną paczkę pampersów już mam ,też od siostry bo jej zostało ;) Moja córunia też bardzo żywotna się zrobiła :D Czasami jak jeszcze nie zaczęła kopać to juz wiem w którym miejscu ,,siedzi ,, :) Głaskam to miejsce i po jakimś czasie odpowiada kopniaczkiem albo dupke na mamusie wypina, heh :P Mąż też już ją czuje i jest bardzo szczęśliwy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna889
Marcelka89 z ta glukoza to ja nie mam pojecia jak to jest, bo ja nigdy tego badania robic nie musialam, poniewaz choruje na cukrzyce od kiedy skonczylam 3 latka ( czyli prawie 23 lata ) dlatego z tym nie moge pomuc :) Iwonka no konieczne daj nam znac po jutrzejszej wizycie :) Na ktora ja masz ? :) Ja oststanio dostalam takiego apetytu, ze maskara i to na slodkie :P Mam ochote cyla czas na jakies lizaki, princesse kokosowa czy arbuza :P A ja ogolnei nigdy nie lubialam slodyczy, a teraz, az maz sie smieje, ze moje kubki smakowe sie zmienily :) I zauwazylam, ze zaczynam sie juz szybciej meczyc, w takim sensie , ze juz jak dluzej spaceruje, to mnie krzyz zaczyna pobolewac i czuje dyskomfor. Tez tak macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wizytę mam na 9-tą, także szybciutko się dowiem wszystkiego. Ale znać dam nieco później, bo jedziemy po wizycie do miasta na zakupy przedremontowe :) Martynka, ja czuję się dobrze, rzadko brakuje mi tchu i plecy też chyba ze 2 razy mnie tylko bolały. Marcelka, mam tak samo jak Ty, też czuję w którym miejscu siedzi dzidziuś. Tak się wtedy pcha jakoś, ale fajne to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a nie wiecie może jak to jest z zakupami na raty podczas zwolnienia ciążowego? Czy mogę wziąć coś na raty, kiedy nie chodzę do pracy tylko siedzę na zwolnieniu? Czy ZUS może się uczepić? Bo tak się zastanawiam. Potrzebuję nowy komplet garnków i porządny odkurzacz, ale czeka nas tyle wydatków, że chyba nie dam rady wszystkiego kupić za gotówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna889
Hej dziewczyny jak wam mija dzionek ? :) U mnei spokojnie, czekam na coreczke. Pogoda taka sobie, jakby mialo za chwile padac. Lucas dzisiaj w brzuszku spokojny :) Troche tylko pokopie :) Tez widac senny ma dzien jak mamusia hehe :) Iwonka i jak tam wizyta ? :) Jakie duze juz jest twoje malenstwo ? Wszytsko dobrze ? Wiesz juz czy to chlopiec czy dziewczynka ? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej dziewczyny! U mnie będzie chłopak! Także będziemy mieli wymarzonego Adasia! Dzidziuś zdrowy, 540 g waży, jak go podglądaliśmy to akurat ssał sobie kciuk :) Sama słodycz :) Teraz czekają mnie badania, krew, mocz, no i pyszna glukoza do picia. Mniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka, nie wiem dokładnie jak to jest z tymi ratami ale wydaje mi się że jeżeli pracujesz to możesz brać na raty ,przecież siedząc na zwolnieniu też bierzesz pieniądze i masz dochody.Musiałabym sie męża spytać,On taki obiegany w tych sprawach jest-ale to dopiero wieczorem bym dała znać.A nie może Twój mąż wziąć te raty na siebie,a nie Ty ? My też będziemy mieć teraz sporo tych wydatków,ten remont,nowe meble,nowy dywan,wózek i ta pralka którą bardzo chciałabym kupić,aparat tez bym chciała lepszy... i tez się juz zastanawiam jak my damy rade to wszystko kupić.Z remontem moi rodzice nam pomogą,łóżeczko kupią a reszte chyba sami Iwonka,no i ja tez czekam na wiadomość od Ciebie jak tam po wizycie ! :) Dzisiaj cały dzień taka senna jestem i nic mi sie nie chce.W sklepie rano byłam rowerem,troche wiało,zmęczyłam sie jak nie wiem co i chyba wszystkie siły mi ta przejażdzka odebrała. Martynka ja tez juz się szybciej męczę,jak coś zrobię to zaraz muszę siąść i chwile odsapnąć.Ale taki chyba juz urok bycia w ciąży :P Ostatnio zaczyna mnie coraz bardziej męczyć zgaga,pewnie mojej małej zaczynają rosnąc włoski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka Super :) Gratuluje ! Tak coś czułam że będziesz miała synka :D Duży juz chłopak z tego maleństwa twojego.W którym Ty juz jesteś tygodniu ? Bo moja córcia w 22 tyg. jeszcze 0,5 kg nie miała tylko 476 g. :) Czyli po równo na naszym temacie, 2 dziewczynki i 2 chłopców nam rośnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna889
Iwonka, ale super :) to 2 bedziemy mialy chlopakow :) hehe ale fajnie :) gratuluje wymarzonego synka :* ja jeszcze musze czekac 5 dni na wizyte :P strasznie mi sie ten czas dluzy , ale co zrobic .P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, mamy remis na kafe: 2 dziewczynki i 2 chłopców. Ja teraz mam 22 tydzień i 2 dzień. Moja siostra też stwierdziła, że duży chłopak. Ten kredyt to oczywiście może wziąć mój mąż, ale ja już tak z przyzwyczajenia, bo zawsze na mnie było brane i dostawałam bez problemu. Marcelka, ale jak możesz to zapytaj jeszcze męża o te raty. Twój mąż w ZUS-ie pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Iwonko gratuluje synka :) to Twoje malenstwo jest duze jak na ten tydz ciazy :) ale to dobrze bedzie silny :) ja dzisiaj bylam u moich dziewczyn w pracy bo sie stesknilam a teraz odpoczywam w domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też dziś odwiedziłam swoje miejsce pracy. Dziewczyny się na mnie rzuciły z pytaniami. Każda zgadywała, że córka będzie. Jedynie kolega trafił, że to chłopak. Nie wiem, ale to chyba wynika z tego, że większość kobiet marzy o córce, a większość mężczyzn o synu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz od poczatku mowil ,ze bedzie corcia i bardzo chcial dzewczynke ;) nawet mowil ,ze chlopca nie bral pod uwage :) chociaz jak by sie okazalo ,ze bedzie chlopiec to bysmy kochali i wyczekiwali tak samo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bierzecie jeszcze jakieś witaminy? Czy już odstawiłyście? Ja żadnych witamin, prócz kwasu foliowego nie brałam, bo wyniki mam super i lekarka nie zalecała żadnych witamin. A dziś kazała mi też odstawić kwas foliowy. Także zostały mi tylko witaminki w warzywach i owocach :) Ale myślę, że skoro mam dobre wyniki, to nie ma się co faszerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×