Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ślub kościelny NIE CHCĘ a rodzice nalegają

Polecane posty

Gość gość

Wychowałam się w rodzinie gdzie wszyscy chodzą co niedzielę do kościoła, mszę zamawiają na różne intencje, majówki itp. Wierzą szczerze, nie na pokaz. Ale ja nie. Już przyzwyczaili się rodzice, że nie chodzę do kościoła, że dla mnie to jedna z wielu sekt świata. 3 lata jesteśmy razem i chcemy wziąć ślub... cywilny oczywiście, nie jestem hipokrytką. Nie wierzę więc nie idę do ołtarza. Stresuję się dać rodzicom zaproszenia, zamiast czuć się szczęśliwa, myślę tylko o tym jak bardzo ich rozczaruję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest twój wybór a rodzice powinni to uszanować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci slub jak już pracujesz ci/pą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty z 8.29 ledwo wstałeś z barłogu a już się chamstwem popisujesz? zadna ci d... nie dała w sylwestra że taki spięty jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorosły człowiek powinien żyć wg wlasnych zasad, a nie cudzego widzimisię. Twoja decyzja nie powinna budzić w tobie lęków, po prostu powinnaś jasno i klarownie powiedzieć że ślub planujecie cywilny i tyle. Nie wdawać się w żadne dyskusje i tłumaczenia - bo dzieci się tłumaczą i czekają na zgodę, dorośli nie muszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz rodzicom, że taki ślub będzie nieważny. Nie można składać przysięgi przed Bogiem, jeśli się w niego nie wierzy. To byłaby szopka, hipokryzja, a Bóg (zakładając, że istnieje) nie aprobowałby takiego kitu. Zresztą On już sam najlepiej wie, czy ta przysięga jest prawdziwym sakramentem, czy zwykła szopką i rytuałem społecznym. A jeśli Twoim rodzicom chodzi o ślub kościelny, to chyba o prawdziwy, a nie udawany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem dlaczego ci nie którzy rodzice tak lubią dyktować swoim dzieciom co i jak robić!to chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja biorę ślub cywilny w czerwcu z tych samych powodów co Ty autorko. Reakcji mojej mamy się nie bałam, bo mimo iż jest wierząca, to powiedziała, że to moja decyzja, i oczywiście wolałaby, żebym wzięła kościelny, ale podsłuchałam jak mówiła na spotkaniu rodzinnym, że przynajmniej nie jestem hipokrytką i postępuję zgodnie ze swoimi przekonaniami:) Aż mi się miło zrobiło, bo ona za często to mnie nie chwali :P Co do teściów, to nie skomentowali tego , że cywilny, po prostu przyjęli do wiadomości i cieszą się z nami. Obawiałam się babci narzeczonego, która codziennie biega do kościoła:> Ale o dziwo, nic nie mówiła, nie narzekała, że czemu nie kościelny. Wie, że jesteśmy niewierzący i w ogóle nie zaczynała dyskusji. Także łagodnie przebiegło wśród najbliższych. Może za bardzo się stresujesz, a będzie w porządku? U mnie z kolei ludzie z pracy np się dziwią i mówią "tylko cywilny"? A jak tłumaczę dlaczego to słyszałam "no kościelny zawsze będziecie mogli wziąć później jakbyście chcieli". No oczywiście, zachce mi się pewnie, jakby ten cywilny był jakiś "niepełny". Wujek z rodziny jedynie się zbulwersował i nie mógł pojąć, że nie będzie kościelnego i że jak to potem normalnie wesele. Ale moja mama go ucięła :P Powodzenia będzie dobrze:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja wspomniałam o cywilnym słowa babci były takie że chyba zwariowałam jak by do niej nie docierało co my chcemy zrobić,że była bym pierwsza w rodzinie z cywilnym ...bla bla bla...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×