Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adam_36

Co z tą przyjaźnią

Polecane posty

Gość gość
Przykro mi Lea i inne piszące tutaj kobiety, że zostałyście zranione przez takie narcystyczne typy, ale dzięki temu wygrałyście los na loterii życia. Macie szansę spotkać kogoś, kto Was naprawdę pokocha, a dzieciom zapewnić szczęśliwy, pełen miłości i nietoksycznych relacji dom. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
Oceniacie mnie,a mnie nie znacie. Za poprzednią moją dziewczynę oddałbym wszystko, ale to ona się mną pobawiła i zostawiła. Kindze kiedyś, jak mnie "złapała" na sexie z inną, proponowałem zakończenie tej znajomości, ale sama powiedział, żebyśmy zostawili wszystko jak jest, że tak będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
Oceniacie mnie,a mnie nie znacie. Za poprzednią moją dziewczynę oddałbym wszystko, ale to ona się mną pobawiła i zostawiła. Kindze kiedyś, jak mnie "złapała" na sexie z inną, proponowałem zakończenie tej znajomości, ale sama powiedział, żebyśmy zostawili wszystko jak jest, że tak będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie nauczyło mnie, że wszystko jest powtarzalne, a ludzie funkcjonują na powtarzalnych schematach. To jest przecież podstawa psychologii. Zobacz, na jednym forum zebrały się min. 3 kobiety, które miały podobne przejścia. Może twoja sytuacja jest inna, może. Ale z tego, co widzę, nie jesteś w stanie odczytać uczuć drugiej osoby. Dla nas są one dość jasne. Skąd pomysł, że twoja sytuacja jest inna, skoro wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują, że jest tak banalnie powtarzalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kindze kiedyś, jak mnie "złapała" na sexie z inną, proponowałem zakończenie tej znajomości, ale sama powiedział, żebyśmy zostawili wszystko jak jest, że tak będzie lepiej. " To niczego nie dowodzi. Relacja jest dynamiczna. Wtedy była być może bardziej zakochana, nie chciała stracić kontaktu z tobą. Dziś chce, bo miarka się przebrała. Co cię tu dziwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
Zaczynam odnosić wrażenie, że ona po prostu jest zazdrosna o A. i strzeliła focha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smieszny jestes Autorze i masz problem ze zrozumieniem elementarnych spraw zwiazkowych. Dziewczyna ma na Ciebie wyj****e i nie chce kontaktu, a ty twierdzisz, ze jest zazdrosna:D stuknij sie mocno w leb, moze pomoze:p stary a tak niedojrzaly jak nastolatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustalmy jeszcze jedną rzecz. Czy ty chcesz jej dobra? Bo w zasadzie to nigdzie nie padło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
Oczywiście, że chce jej dobra, a teraz nawet nie wiem co u niej. Nigdy się tak nei zachowywała. Będziemy się widzieć w piątek, zobaczymy co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga może byc zazdrosna i jesli strzelila focha, to jej sposob na obrone...zrozum, ona byla a moze dalej jest w Tobie zakochana, wyobraz sobie jak jej ciezko... A moim zdaniem, Kinga to dziewczyna dla Ciebie :) zostaw te A i probuj z Kinga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
Już kiedyś mi powiedziała, że jej przeszło i nie kocha mnie. Poza tym przy każdej możliwej okazji mówiła, że już by nie chciała ze mną być. A na A. mi zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Adam_36 wczoraj Oczywiście, że chce jej dobra, " To zostaw ją w spokoju. Chyba, że to dobro oznacza, żeby robiła to, co ty uważasz za dobre (kontakt z tobą). Jeśli tak, to przemyśl to jeszcze raz. "...a teraz nawet nie wiem co u niej." Liże rany i nie chce kontaktu z tobą. "Nigdy się tak nei zachowywała." Jedyny pewnik w życiu to zmiana. Ona się zmienia. " Adam_36 dziś Już kiedyś mi powiedziała, że jej przeszło i nie kocha mnie. " A teraz w to uwierzyło jej serce i zrozumiała, że ty nigdy nie pokochasz jej. "Poza tym przy każdej możliwej okazji mówiła, że już by nie chciała ze mną być." Kochać a chcieć być to nie to samo. Wersja nr 2: próbowała przekonać siebie. "A na A. mi zależy. " I tego się trzymaj. Zapomnij o Kindze. Daj jej tylko zielone światło i zostaw otwarte drzwi na zasadzie: Jak będziesz chciała kontaktu, wiesz gdzie mieszkam, telefonu nie zmieniam. ja już nie nalegam na to. I już. To takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
Eh zawaliłem to wszystko jedną głupią kłótnią. Jestem pewny, że jak ja się nie odezwę to ona na pewno nie. Duma jej nie pozwoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
W sumei to ile mozna, nie chce to nie, niech sie obraża. Zaczynam mieć to gdzieś. Trudno, będzie musiała mnie znosić na imprezach jak sama nie zrezygnuje z nich. W piątek będzie miała to czego chce, czyli totalną olewkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nareszcie. Widzę, że męskie ego działa niezawodnie. Szkoda, że nie uczucia wyższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nawet nie wiesz jaką torturą jest Kochać kogoś, Kto kocha kogoś innego" Rod Stewart Daj jej spokój. Daj jej żyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, widziałeś się nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
Nie, nie przyjechała. Ani dziś też nie. Pierwszy raz się tak zdarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
I tak prędzej czy później się spotkamy. A za 2-3 miesiące to juz regularnie będziemy się widzieć, ale skoro uznała, że się nie znamy to będzie tak miała. Zobaczymy kto się pierwszy odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
I tak prędzej czy później się spotkamy. A za 2-3 miesiące to juz regularnie będziemy się widzieć, ale skoro uznała, że się nie znamy to będzie tak miała. Zobaczymy kto się pierwszy odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
W ogóle w pewnych sprawach to ona będzie potrzebowała informacji ode mnie i beze mnie sobie nie poradzi. Będzie się musiała odezwać, ale nie wiem czy wtedy będę miał ochotę na rozmowę z nią jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
Zresztą to ona będzie potrzebowała ode mnie informacji więc będzie zmuszona się odezwać, bo sobie nie poradzi. Tylko nie wiem czy wtedy jeszcze ja będę chciał z nią rozmawiać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam_36
COs mi sie forum zawiesiło i dlatego tyle razy to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
36 lat? Nie wierze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys po latach zrozumiesz to, co teraz do Ciebie nie dociera.....zrozumiesz kiedyś,że to była kobieta, którą tak na prawdę kochałeś. Popełniłem taki sam bład jak Ty i od 15 lat za to płacę, kocham kobietę i nie mogę jej juz mieć, niszczy mi to całe życie, swoją szansę przechlapałem, a ona jest szczęśliwa z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Możesz coś wiecej o tym napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A autor w kolko tylko o sobie. Dobrze, ze dziewczyna poznala sie na autorze i nie chce miec z nim nic do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku jak zaczęłam czytać to trochę było mi Ciebie żal, ale im więcej czytam tu przy końcu to widzę, że dziewczyna zrobiła najlepszą rzecz jaką mogła zrobić. Jesteś strasznym egoistą jak większość facetów. Patrzysz tylko na siebie i uważasz, że jesteś taki cudowny, że ona bez Ciebie sobie nie poradzi. Jednak mam zupełnie inne zdanie. Wygląda na to, że ona już sobie poradziła. Odcięła się od Ciebie i to może wyjść jej tylko na dobre, a Ty jesteś teraz bezradny bo brakuje Ci jej strasznie i dlatego tak glupio piszesz... Boisz się przyznać sam przed sobą, że Ona jest dla Ciebie kimś bardzo waźnym i w sumie bie potrafisz bez niej żyč

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×