Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjaciółka wcale nie mówi o swoim facecie.

Polecane posty

Gość gość
a fałszywa okazała się ona bo obrabiała mnie tak jak swojego króla,ja nigdy nie byłam nielojalna jestem studnia w przeciwieństwie do was paple bazarowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie opowiada to nie opowiada. ale jak sama nie opowiada a od przyjaciolki wyciaga to jest falszywa. uczciwa przerwalaby zwierzenia przyjaciolki i od razu powiedziala uczciwie ze nie chce tego sluchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie sa rozni. Jedni maja potrzebe mowienia inni nie.Jesli jednak ktos nie mowi wcale i unika tematu to albo jest w zwiazku toksycznym albo partner/ka nie istnieje. x albo po prostu nie widzi potrzeby obgadywania kogoś i ma ciekawsze zajęcia niz obrabianie komus tylka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mozna powiedziec gdyby przyjaciolka jednoczesnie nie wyludzala od autorki jej zwierzen. Autorko Twoja przyjaciolka jest falszywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak wyłudza to fałszywa ale zorientuj się czy wyłudza czy słucha bo nadajesz jak kataryna a nie chce robic Ci przykrości i mówić że ją męczą te opowiadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie zauwazylam w wypowiedziach autorki, aby ktos od niej cokolwiek wyciagal. Sama papla o swoich sprawach. Na tym forum tez nikt jej nie zmuszal do zakladania watku i zalenia sie na kolezanke (TAK, KOLEZANKE, NIE PRZYJACIOLKE, bo przyjaciol sie nie obgaduje, tylko wyjasnia z nimi bezposrednio swoje obawy, watpliwosci i oczekiwania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja szanuje tylko osoby które nie papalają o ukochanym i nie obrabiają mu d**y, innych osób nie szanuję ,złe mówienie o bliskiej osobie albo o sprawach seksualnych jest dla mnie chamstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli zwiazek jest toksyczny to taka kobieta bedzie robic pieklo jesli partner cos powie i wyda sie ze ona jest toksyczna. typowe dla takich jest gadanie ze partner jej nie szanuje bo powie jaka ona naprawde jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jesli zwiazek jest toksyczny to taka kobieta bedzie robic pieklo jesli partner cos powie i wyda sie ze ona jest toksyczna. typowe dla takich jest gadanie ze partner jej nie szanuje bo powie jaka ona naprawde jest XXX przeczytalam dwa razy zanim zalapalam sens zdania. Obok przecinka na klawiaturze jest kropka. Szutuka budowania zrozumialych zdan nie jest taka trudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tam gdzie prawdziwa miłość nie ma obrabiania d**y ,co innego gdy nie ma miłości a jest przemoc o tym trzeba mówić i szukac pomocy ale to nie miłość wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka. nie wiem, czy wyciąga ze mnie informacje. Po prostu opowiadam jej o swoim życiu, radzę się, ona mi jakieś pytania w międzyczasie zadaje, coś doradza. O sobie nie mówi i już. Raz jeden miała większy problem z facetem - był bardzo chory - to cokolwiek powiedziała, ale potem już cisza. Ja uważam, że od tego mam przyjaciółkę, aby jej się zwierzać. Uważacie, że nie powinnam nic mówić i o niczym ze swojego życia opowiadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są osoby które nie lubia się zwierzać co nie znaczy że są złymi przyjaciółmi ,jak masz problem i pomoże jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli czujesz potrzebe sie jej zwierzac, a ona Cie wyslucha i probuje ddoradzic to nic w tym zlego, ze sie jej wyplakujesz w mankiet. Jednak musisz nauczyc sie szanowac tez potrzeby innych. Ona jest skryta, nie lubi mowic o swoich problemach. Jak sama zauwazylas, jak miala taka potrzebe to cos tam powiedziala, a jak nie ma to jej prawo. Nie badz wscibska. Mowi, ze dobrze, siniakow na ciele nie ma, to nie odbieraj jej prawa do intymnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja mam takie poczucie, że o wszystkim mówię, a o niej w zasadzie niewiele wiem. w większości rozmawiamy o mnie i tylko od czasu do czasu powie coś o sobie... oprócz tego jest ok, jeżeli rozmawiamy na neutralne tematy, śmiejemy się etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co my Ci mamy na to poradzic. Powiedz jej co czujesz, czego oczekujesz po waszej relacji. Niby Twoja przyjaciolka a nie stac Cie na szczera rozmowe z nia o Waszej przyjazni. Po co ten watek? MOze podaj jej nr telefonu i ktorys z forumowiczow zadzwoni i powie o twoich odczuciach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to tak jest dobrze lużne tematy i pomoc w nagłych przypadkach ciężkich,sprawy miłosne są prywatne nie dla przyjazni do omawiania,baw się z nią i tak jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie lubię zwierzeń ,doradzę oczywiście ale wolę jednak lużny klimat i pogodny,o miłości nie mogę opowiadać to inny świat ,mogę pisać wiersze :-) ale opowiadać ?nie ma mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja lubię i uważam, że po to są przyjaciółki. mają sobie opowiadać o facetach, miłościach, związkach. to zupełnie normalne i zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie mówi, to znaczy, że go nie ma. zmyśliła i nie wie co dalej powiedzieć o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam,że nawet najlepszej przyjaciółce nie wszystko się mówi bo one nie są tylko od zwierzeń, ale również od poprawy nastroju, do luźnych pogaduszek.Każdy musi coś tylko dla siebie zostawić,a nie o wszystkim gadać na prawo ilewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że wszystkiego mówić nie trzeba, ale czemu nie pogadać o życiu i tym facecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie opowiadam zbyt wiele o swoim facecie, bo cenię sobie naszą prywatność. Zwierzam się swojej przyjaciółce kiedy mam problem i nie wiem co robić lub kiedy jest wyjątkowo różowo między nami i chcę się pochwalić. Nie obgaduję go i najczęściej ograniczam się do "wszystko dobrze". Może nie znam się tak długo ze swoją przyjaciółką jak Ty, ale wystarczająco dobrze, żeby ona wiedziała, że jak coś się dzieje to będzie wiedziała pierwsza, bo wiem, że pomogłaby nawet w środku nocy zakopać trupa. I działa to w obie strony oczywiście. Pytanie najważniejsze czy Ty możesz liczyć na swoją przyjaciółkę? Czy tylko Wasza przyjaźń ogranicza się do paplaniny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak miałam problem z facetem, wystawiał mnnie i traktował jak szmatę, to rozmawiała ze mną i tłumaczyła przez całe noce, że niepotrzebnie z nim jestem. pomagała mi szukać pracy, dzięki niej już po dwóch dniach miałam robotę. wiem, że gdyby trzeba było, to pożyczyłaby kasę i pomogła. to chbya wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×