Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kate4

staraczki na 2015!!!cz. II

Polecane posty

Aleksandra1988 bardzo Ci współczuję , wiem co czujesz, sama to przeżywałam w zeszłym roku. Teraz znowu nam się udało , jestem w 4 tygodniu ciąży i mam nadzieje, że tym razem skończy się dobrze, chociaż na razie same stresy ;-( poza tym witam wszystkie forumowiczki, jestem nowa, ale mam nadzieje, że mnie przyjmiecie ;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pyyanie do dziewczyn, które od dłuższego czasu mierzą sobie tempke. O której zazwyczaj mierzycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate - czuje się dobrze, ale czuję lewy jajnik od czasu planowanej owulacji ( która w tym miesiącu nie powinna wystąpić), i nadal krwawię :( byłam w szpitalu na pobraniu krwi i teraz czekam na maila z wynikami. kurcze jestem cała roztrzęsiona :( x Jussio - niestety gin i endo są osobno :( mało tego do endo chodzę tylko po recepty, bo ostatnio sama zrobiłam badanie i sama podniosłam dawkę a lekarz tylko przyklepał ją i wypisał tabletki na zapas. x Anabell!!! Gratulacje kochana!!! jej!! wreszcie pozytywna wiadomość:D strasznie się cieszę :D x blueeng trzymaj się i do niedzieli wyluzuj. jak będziesz coś wiedzieć to podejmiesz odpowiednie decyzje :) x Aleksandra trzymam kciuki za wizytę u gin i na pewno da Wam zielone światło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś niezdecydowana
Anabella gratulacje :) tak się cieszę, że wciąż pojawiają się wśród postów kolejne wieści o dwóch kreseczkach, to daje nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staram się z mężem o dzidziusia 3 cykl starań. Robiłam prolaktyne i wyszła 31 a norma do 25..jestem załamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zambia
Aleksandra Twoja historia jest bardzo przygnębiająca :( dobrze ze sie szybko pozbierałas (oczywiście wiem ze nigdy sie z tego nie otrzasniesz do końca. Anabella szczerze sie cieszę z Twoich kreseczek. Ale jak napisałaś to sie prawie rozpłakałam dlaczego ja takich nie mogę zobaczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra - jak przeczytalam twoja historie to mialam ciary na calym ciele i nadal mam :x Mam nadzieje ze u mnie sie wszystko dobrze rozwinie :( martwie sie bo czesto mam bole brzucha i przy wiekszym wysilku wychodzi ze mnie sluz, cale szczescie normalny.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bleeeee, ze mnie leci jak z kranu. Anabella gratuluję, w końcu jakaś dobra wiadomość! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super Anabella :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super Anabella :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super Anabella :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ jestem szczęśliwa :D moje beta hcg spadło z 50 na 14,8 :D nawet tak fajnego spadku się nie spodziewałam. na 7 marca mam planowaną @ i do tego czasu już powinno niczego nie być. Jej czyli krwawienie powinno lada chwila ustąpić albo przejdzie od razu we wredotę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TalaZ ja zawsze mierzę tempkę o 6 rano bo tak wstaję w tygodniu, a weekend no to wiadomo o 6 budzik - tempka - i dalej śpię;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hashija szkoda bo już myślałam że masz tych lekarzy w jednej osobie:P i mogłabyś kogoś polecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TalaZ mierzenie temperatury ciała rozpoczyna się pierwszego dnia cyklu, czyli pierwszego dnia krwawienia miesiączkowego po trzech godzinach snu nocnego lub spoczynku. Pomiar temperatury musi mieć miejsce od razu po przebudzeniu, jeszcze przed wstaniem. Należy także pamiętać, aby zawsze mierzyć temperaturę w jednym miejscu na ciele. Pomiar zawsze powinien trwać tyle samo czasu. Temperaturę mierzymy w pochwie, ustach lub o******cy, czyli w miejscach, gdzie mierzy się temperaturę błony śluzowej, a nie skóry. Pora pomiarów powinna być codziennie taka sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jussio, gin nic mi nie powiedział o tym kiedy robić te badania. Wspomniał tylko, żeby przyjść pod koniec pobierania materiału przez laboratorium (czyli ok. 10), bo cytuję: "prolaktyna nie lubi porannego stresu" ;) Już w necie wyczytałam później, że nie trzeba być na czczo, ale trzeba się wyspać i nie iść z rana, i że najlepiej w 1-3 dc. (?) nie wiem czemu tak. x TalaZ - ja mierzę o 6:45 - to jest godzina, kiedy zawsze jeszcze jestem w łóżku, bez względu na to, na którą mam do pracy :) jak mam na późniejszą, to mierzę i idę spać dalej. Od tego cyklu wznowiłam pomiary - może coś pomogą w polowaniu na fasolkę ;) x I jeszcze ten gin powiedział mi coś, o czym nie wiedziałam ;) mianowicie, że złe wyniki badania nasienia o niczym nie świadczą, bo może być kiepska próbka - czyli dobry wynik mówi nam, że jest dobrze, a zły mówi nam, że.. nic nam nie mówi ;) to w takim razie po co się w ogóle robi te badania? żeby potwierdzić, że co złego to nie oni, tylko wszystko nasza wina? nie rozumiem. a tak przy okazji, ile u Was kosztuj***adanie nasienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myshka no widzisz a ja z tą prolaktyną też na necie szukała i inne rzeczy wyczytałam :) chyba najlepiej zapytać w laboratorium jak się przygotować. ale fakt, nie wolno było się stresować. a ja zawsze mam stresa jak coś załatwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myshka nie mam pojęcia ile kosztuj***adanie nasienia:( A z tą godziną badania prolaktyny to jestem zdziwiona bo się naczytałam że lepiej badać ją rano, ale to tak wiesz wujek Googel tak twierdzi więc nic ci nie sugeruję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo ja czytałam też w necie, na stronie jakiegoś laboratorium, i tam właśnie napisali też że nie rano, bo z rana jest podwyższona. A ja nie chcę mieć podwyższonej :D Rzeczywiście chyba zadzwonię do tego laboratorium wcześniej. ;) A co do dnia, to macie jakieś dane? kiedy najlepiej? Bo to już wyczytałam na jakimś forum chyba.. sama już nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co czytałam na forach to jest dużo sprzecznych info bo jedni pisza zeby od 2-5 dc a inni ze 21 dc:O wiec byłam ciekawa co ci gin powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hashija dziękuję za dobre słowo. Ja również mam taką nadzieję. Myślę tylko co robić. Bo w czwartek zaczynają się u mnie dni płodne i jeśli się nie dostanę na wizytę kontrolą do czwartku to nie wiem czy mogę się starać nie wiedząc czy wszystko ok a w trakcie starań iść do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TalaZ
Dzięki dziewczyny za odpowiedź :) Ja zaczęłam mierzenie o 6.10 tak jak mąż wstaje do pracy i zaczęłam się martwić, czy to nie za wcześnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra - poryczałam się jak przeczytałam Twoją historię :( i to tak, że mój R zaczął panikować, że coś się stało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja moje pierwsze badanie prolaktyny zrobiłam o 7 rano i z wielkim stresem czy zdąże do pracy i wyskoczył mi wynik 95 więc to napewno miało wpływ. Kolejne badanie robiłam już według zaleceń, nawet urlop sobię wzięłam i pojechałam na luzie ok 10 a wynik dużo lepszy. Własnie pasuje mi w tym tyg zrobic 3 badanie po 2 mies leczenia ciekawa jestem czy spadło już do normy, mam nadzieje że tak :) ja robie to badanie tak w okolicach 25 dc i gin mówi że wporządku. A tak w ogóle to dzisiaj jakaś czarna mara mnei dopadła, te myśle, że znowu się nie udało że kolejny miesiąc trzeba przechodzić to samo;/ nie wiem jak wyluzować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra moja historia wygląda identycznie jak moja, nawet tyg ciąży sie zgadzają więc witaj w klubie;/ Hash ciesze sie że wyniki już spadają niech przyjdzie @ i zacznie sie nadzieja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokardjaaaa444
Myshka my placilismy 160 za badanie nasienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ciekawe czy mi się poszczęści. Dziś była telefoniczna rozmowa wstępna w sprawie pracy a jutro mamy się spotkać osobiście i myślę, że jutro okaże się czy będę miała pracę na następne miesiące. Przynajmniej do Wakacji mnie by to urządzało :) dziś wieczorem będzie winko z mężem. Ale mi zrobił prezent! kupił mi podusię anatomiczną z pamięcią nacisku, żebym lepiej w nocy spała i po obudzeniu była mniej połamana. niestety przez kiepską poduszkę to też miewałam napięciowe bóle głowy. biedak przez miesiąc cierpiał, bo wolał oddać mi swoją anatomiczną podusię po tym jak mnie pokręciło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate może, żeby wyluzować rób sobie sesje medytacji z muzyką relaksacyjną i myśl o przyjemnych rzeczach :) warto spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gin mi polecił takie miejsce, gdzie podobno robią za 60zł. Pytanie, czy on ma nieaktualne dane, czy rzeczywiście są aż takie rozpiętości? 60 a 160 to dość spora różnica :/ A i się jeszcze zastanawiam nad tym badaniem ze względu na to, że sposób pozyskania próbki mnie nie zachwyca.. Nawet nie próbowałam jeszcze pytać M. Ciekawe co on na to. X Ale mam dziś zamułę. Zupełnie nie ogarniam.. Mój mózg spowolnił pięciokrotnie i patrzę na wszystko co robię jakbym była upośledzona ;) chyba jest niskie ciśnienie.. Idę sobie zmierzyć z ciekawości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×