Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmamminkaa

ZABIERANIE ZABAWEK

Polecane posty

Gość mmamminkaa

mam do was pytanie - jak oduczyć poltoraroczne dziecko zabierani innym ich/swoich rzeczy/zabawek? moja corka gdy bawi się z dziecmi widzac ze ktoś wzial jej zabawke zaraz podchodzi i ja wyrywa, bez pardonu zabiera i odchodzi, podobnie gdy dziecko bawi się czyms swoim a ona to chce to postepuje identycznie...tlumacze jej ze to nie ladnie, potrafi 4 rzeczy na raz w rekach trzymać, wtedy zabieram 2 i oddaje tamtemu dziecku a ona zaraz placze, denerwuje się...co mam robic, corka jest jedynaczka ale nie chce by była egoistka, bo ona potrafi się dzielic, jak cos je zawsze do mnie sama przychodzi i daje ugryźć, podobnie podkarmia psa...tylko z dziecmi ma problem...co robic,pomozcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"porafi 4 rzeczy na raz w rekach trzymać, wtedy zabieram 2 i oddaje tamtemu dziecku a ona zaraz placze,.. " Nie zabieraj, powinna SAMA wybrac czym sie bedzie bawic SAMA i te 2 rzeczy odlozyc. 2 latka to jeszcze male dziecko ale musisz jej za kazdym razem tlumaczyc : ze nie moze sie bawic 4 rzeczami na raz, ze nie wolno wyrywac zabawek, ze trzeba sie dzielic... tlumaczenie, tlumaczenie i jeszcze raz tlumaczenie, az do usmiechnietej ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamminkaa
ona ma dopiero niecale 18mcy... jest bardzo harda, uparta, ma silny charakter, zaraz placze, wymusza... a nawet jeśli jakims cudem mi odda(bo tamtemu dziecku nie da w zyciu) to gdy ja mu dam albo wezmie inna zabawke to znow zabiera... ciężko do niej ytrafic...jak się rozkręci i zapomnie to jest lepiej ale początki spotkania to rzeź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartynaG_pl
Zajrzyj na blog matki, żony i pani budującego się domu: www.MartynaG.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamminkaa
po co???? czy jest tam odpowiedz na moje pytanie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona nie jest harda, ona jest malutka ;-) zachowuje się zupełnie normalnie jak na swój wiek, bierze co jej się podoba, nie rozumie jeszcze pewnych zasad potrzebnych do zgodnej zabawy, bo nie są jej takie potrzebne - dzieci w tym wieku albo się bawią same albo równolegle... dobrze, że rozpoznaje swoje zabawki, bierze je to znaczy że są dla niej ważne. Nie zabieraj jej, spróbuj żeby bez płaczu przeszła do kolejnego etapu. Jeszcze na dzielenie się przyjdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamminkaa
tyle ze dzieci znajomych w jej wieku(tydzień roznicy) tak nie postepuja...niektóre się jej boja, placza... ja wiem ze jest mala i ze to "normalne" ale nie do końca, skoro inne potrafią nie zabierać...boje się ze jak teraz przegapię odpoweidni moment to potem będzie za pozno i nic nie wskóram... dlatego moje pytanie co robic, czasem uda mi się ją zagadać i odda ale z reguly jest placz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oduczy sie gdy trafi na silniejszego w piaskownicy :D Oberwie lopatka przez leb, zabawki zostana zabrane sila przez inne dziecko i sie skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciężko coś doradzić ale napisze ci tyle, że ciesz się że dziecko reaguje tylko płaczem bo np córka mojej kuzynki mimo że ma starszą siostrzyczkę reaguje agresją gdy inne dziecko weźmie jej zabawkę. Ma dwa latka a jak np moja córcia zacznie bawić się czymś co należy do niej ta jej to wyrywa i albo uderzy, albo złapie za włosy albo ugryzie. I też się śmieje że odniechce się jej gdy trafi na takie dziecko które jej naprawdę mocno odda. Bo moja córka to nie wie jeszcze co to obrona i nie potrafi oddać czy po prostu się obronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamminkaa
no moja taka nie jest żeby gryzc czy cos o biciu nie ma mowy... ale nie podoba mi się to i chce jej to ukrocic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz swietne i zdrowe podejscie do tematu. Fakt, ze Twoje dziecko jest jeszcze malutkie, ale napewno mu nie zaszkodzi jak juz w tym wieku bedzie poznawac zasady wspolpracy z innymi dziecmi. Moim zdaniem na poczatku wystarczy spokojne tlumaczenie, ze tak sie nie robi ze inne dziecko sie dana zabawka bawi i przede wszytskim chwalenie jak juz zgodzi sie oddac innemu dziecku zabawke. Ja mam blizniaki i pewnie dlatego temat wyrywania i zabierania zabawek przeszlismy bezbolesnie, tzn szybko wpoilam im zasady wspolnej zabawy, ale do szalu zawsze doprowadza mnie 3 latek znajomych ( obrok starszy od moich dzieci), ktory wiecznie jeczy o jakas zabawke, zupelne nie rozumie i nie chce sie dzielic, zabiera wszystkim wszystko, niewazne czy jego czy nie. Moja rada, zacznij dzialac teraz abys potem nie musiala sie wstydzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to już taki wiek że dziecko ma bardzo duże poczucie że to jest moje i koniec i dopiero z czasem zakapuje, że nie ubędzie jej jeśli inne dziecko też się tym pobawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*" o rok starszy" mialo byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zacznij od wymiany. Ty się pobawisz czymś koleżanki a ona czymś Twoim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamminkaa
dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Na wstępie chce zwrócić uwagę na ważną kwestię, a mianowicie, że dziecko nie rodzi się z gotowością do dzielenia się z innymi swoimi rzeczami – uczy się tego tak samo jak wielu innych rzeczy. Początkowo małe dziecko ma poczucie, że wszystko należy tylko do niego, następnie zaczyna dostrzegać, że rzeczy które go otaczają są jego, ale też mogą być cudze (zaczyna to rozumieć około 2 roku życia), a dopiero później doświadcza, że dzielenie się z innymi niesie ze sobą nowe doświadczenia i prowadzi do zbudowania dobrych relacji z otaczającymi go osobami – a to uczy współdziałania. Największy problem z dzieleniem się mają dzieci, które nie mają kontaktów z rówieśnikami (bardzo często dotyczy to jedynaków). W takich sytuacjach należy stwarzać okazję dziecku do jak najczęstszego kontaktu z innymi dziećmi. Dzięki temu im częściej będzie miało miejsce opisywane przez Panią zachowanie, tym szybciej dziecko zorientuje się , że wspólna zabawa i dzielenie się są nierozłączne. Warto zwracać uwagę dziecku i tłumaczyć, dlatego jego zachowanie jest niewłaściwe, podpowiadać jak dziecko mogłoby się inaczej zachować, ale nie narzucamy dziecku zachowania, ponieważ możemy uzyskać odwrotny efekt od oczekiwanego. Warto też pokazywać dziecku korzyści z dzielenia i to, że warto się dzielić. Pomoże temu inicjowanie różnych zabaw, do których będzie można zaprosić do udziału inne dzieci np. zabawa z piłką, wspólne budowanie zamku itp. Pamiętajmy też, że odrobina egoizmu nie zaszkodzi w sytuacji, gdy dziecko nie chce podzielić się swoja ulubioną zabawką – ma do tego prawo. Kluczową sprawą jest nauczyć dziecko drogi kompromisu. W sytuacji, gdy żadne dziecko nie chce ustąpić i chce bawić się tą samą zabawką proszę zaproponować, aby bawiły się nią na zmianę. Życzę powodzenia, Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko chce mieć swoje zabawki, bo to jego własność. Jest to dla niego ważne, takie posiadanie swoich rzeczy. Niech samo decyduje co chce z nimi zrobić. Czy dzielić się, czy nie. Możemy je jakoś zachęcać, mówić, że drugie dziecko chce się pobawić, ale ostateczną decyzję zostawić dziecku. http://www.nvc.zgora.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×