Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nienawidze mojej matki jak może mi to robić

Polecane posty

Gość gość

Nienawidze jej , nienawidze NIENAWIDZE NIENAWIDZE!! Dla mnie moja mama dawno temu odeszła a ta osobą jaką sie teraz stała to nie ona ,nie wierze że kiedykolwiek się zmieni. Ja miałam okolo 6 lat to się zaczęło - wyżywanie sie na mnie , ciągłe porównywanie , nadopiekuńczość, wyzywanie mnie , obrażanie, awantury bez powodu. Nikt mi nie chciał pomoc nienawidze ludzi gardze nimi wstydze sie że jestem jedym z nich.. powiedziałam jak byłam mniejsza mojej sąsiadce o tym że ona sie tak zachowuje zresztą wszystko przeciez słychać ! Czy to normalne że od kilku lat wyzywa się mnie od ku**rew , nieudaczników , idiotek itd.. ? Nikt mi nie wierzył bo t taka porządna kobieta. Mam 18 lat powinnam słyszec że jestem piękna i powinnam czuć wsparcie , a mówi mi że nie chce przedstawić jej swojego chłopaka na studniówkę bo pewnie nikogo nie mam bo nikt nie chce takiego dziwologą, potem mi mówi że każda córka przedstawia matce chłopaka tylko ja jestem inna i jestem nieudanym dzieckiem. Chce wyjechać do Francji na studia , ucze sie cały czas francuskiego ,mówi ze nie zdam w tym roku matury bo sie za mało ucze a nawet jakbym sie duzo uczya to mam pusty łeb , że za granica sobie nie poradze , i nawet na ulicy bym nie mogla pracowac , ze bez jej pomocy nigdy sobie nie poradze , i ze to śmieszne co ja mowie. Całe życie walczę ze sobą zeby sie nie złamac , zeby osiągać swoje cele , spelnic marzenia , zeby udowodnic jej że sie myli , pokazac ile jestem warta , ale czuje sie juz jak nic nie warta ścierka, mam dosc takiego zycia , nie wiem czy wytrzymam te kilka miesiecy jeszcze do matury. Zamierzam wyjechac i spełniac marzenia , jeżeli bedzie trzeba to znajde bogatego faceta , i tak czuje sie juz jak ku**wa , bo wiem ze nie powinnam mowic tak o swojej matce , ale ja juz nie moge , ja mam juz dosc , moje poczucie własnej wartości wynosi zero Dziś rano mialam taki dobry humor , wrocilam od fryzjera z super fryzurą , spotkalam sie z kolezanka , wszystko bylo super , az wrocilam do domu i zaczeła sie awantura bez powodu i zaczelysmy sie wyzywać. Przez nią czuje ze mam podwójne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję ja mam taką toksyczna babkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie poza domem potrafi być piękne , czekam tylko te parę miesięcy , ale moją psychikę juz i tak zniszczyła , nie wiem co teraz robić bo mam za nieskie poczucie wartości i wogole wszystko nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiemu człowiekowi nic nie udowodnisz bo zawsze będzie Cie krytykowal nawet jak osiągniesz największy sukces. Robic swoje i mieć gdzies bzdurne uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bardzo chciałabym robić swoje,ale nie mam na to pieniędzy. Nie zarabiam , nie mam czasu teraz pracować i tak by nie pozwoliła , ucze się do matury. Pracowałam w 2 klasie przez 3 miesiące po południu po szkole odłożyłam troche i trochę wydałam , mam jeszcze 1500 zł z tego. Tak jak pisałam jak będe zmuszona to znajde sobie spcjalnie bogatego faceta , albo nie wiem co zrobie , ale mam juz dosc , napewno nie pozwolę żeby moje dorosłe życie było nieszczęśliwe tak samo jak dzieciństwo i okres dojrzewania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wdawaj się w rozmowy z toksyczną osobą. Im mniej tym lepiej. Może menopauza jej się rzuciła na głowę, ale i tak jej to nie usprawiedliwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona byla taka już wcześniej , więc to nie wina menopauzy. Wstydzę się kogokolwiek zaprosic bo zawsze sie zachowuje jak idiotka , jest taka milutka , przyłazi gada jakies głupoty , ale jak ma zły humor to nikt jej nie powstrzyma , kiedyś przy znajomych zaczęła sie kłócić mimo ze juz prawie płakałam to nie przestała. Każdy jest po jej stronie , mówią że to ja jestem niewdzięczna , rozpuszczona , że bez matki nie dam sobie rady. Jezu ja naprawde nie jestem normalna , będe musiala wydac w przyszlosci dużo pieniędzy na jakies terapię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytrzymasz i wyniesiesz się w odpowiednim momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra ale nawet jak wytrzymam i się wyniose to potem muszę dalej zyć. Mam 18 lat , nie jestem brzydka , chodze do liceum, poznaję wielu ludzi , ale nadal jestem sama. Coś ze mną nie tak , nigdy nie bylam w związku. Naprawdę czuje się jak "dziwoląg". Jak z kimś się "coś zaczyna" to albo nie wiadomo dlaczego szybciej sie to kończy niz zaczyna , albo ja uciekam bo sie boje nie wiem czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie przyjdzie czas i na Ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5ty taki temat na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez miałam ( mam ) taka matkę , w wieku 18 lat wyjechałam z polski ( ponad 20 lat temu ) dasz sobie radę , nieumyśln o bogatym faceie . Myśl o sobie jestem pewna ze dasz sobie radę . Człowiek zaczyna nowe życie , jest sam i daje sobie radę . I po jakim czasie sama będziesz widzieć jaka silna jesteś , tak było u mnie . A jak staniesz na nogach i przekonasz się jakim słabym człowiekiem jest twoja matka ( nic nie wartym , bo jak można takie żeczy robić dziecku , człowiekowi ) . A jak byłam panem mojego życia , spotkałam tez " bogatego faceta "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że dlatego są z tobą krótko Ci faceci z powodu Twojej matki. Uwierz mi tak jest. Wiem co piszę :() Spełniaj swoje marzenia teraz, nie odkładaj swoich planów dla niej. Piszę to bo wiem jak to jest. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co czujesz... jestem w tym samym wieku, też mam maturę w tym roku i ja mam takiego ojca, a mój chłopak dokładnie taką matkę jak Ty. Też chcemy wyjechać za granicę, albo do innego miasta byle się od nich odciąć. Na szczęście moja mama jest cudowną osobą i na pewno coś tam nam pomoże, ale chcemy się usamodzielnić. Mam radę, dój swoją matkę na kasie ile się da. Zmyślaj wycieczki z klasą, udawaj kaszel i poproś o 20 zł na jakieś lekarstwo, serio jest milion patentów na takie małe oszustwa, a póki się uczysz to ta wredna baba musi opłacać Twoje utrzymanie. Odkładaj sobie tą kasę, do matury 2 tys. uskładasz na pewno, zawsze to będzie łatwiej później. I pamiętaj, nigdy, przenigdy nie trać wiary w siebie, bo z tego co czytam to jesteś mądra i na pewno też piękna. Poradzisz sobie :) A z jakiej części kraju jesteś, jeśli mogę zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×