Jestem kobietą na jeden raz!!

Poznaję dużo ludzi na co dzień w tym również niemało mężczyzn. Moje znajomości z mężczyznami są bardzo szybkie od dnia do tygodnia, praktycznie za każdym razem dostaję propozycję zakończenia ich w łóżku. Póki co odmawiam. Zastanawia mnie jednak czy coś ze mną jest nie tak czy po prostu faceci w wieku 20+ tacy już są.... nie chodzę z "tyłkiem na wierzchu", nie lepię się do mężczyzn, pije sporo alkoholu, ale tak jak każdy na masówkach, na co dzień jestem trzeźwa. Po krótkich znajomościach tracę kontakty z tymi mężczyznami... Nie ukrywam, że marzy mi się coś stałego... pomóżcie

To przez alkohol, mnie facet też olał, bo wypiłam za dużo i namiętnie całowałam się. Nie pij w ogóle.

za wysoko celujesz nie wierze w to ze gdybys byla wyjatkowo atrekcyjna nikt by sie toba nie zainteresowal pod warunkiem ze nie jestes toksyczna wniosek? poprzeczka nizej zdecydowanie

nie do końca rozumiem co znaczy poprzeczka niżej... biorę co mi dają

Ja też. Pozdro! :D

patologia!!!!!

nie wiem gdzie widzisz patologię..

Gdyby była nieatrakcyjna to faceci nie proponowaliby jej seksu. Niektóre to właśnie narzekają, że nikt im nie chce złożyć takiej propozycji. Autorko prawdopodobnie świadomie lub nie dajesz im do zrozumienia, że tylko jedno Ci w głowie. Może ubierasz się w sposób zbyt prowokacyjny, może prowadzisz takie rozmowy, może za dużo pijesz alkoholu i jesteś po nim zbyt rozluźniona. Jeśli poznajesz ich wszystkich w klubach, to być może samo to sugeruje im, że jesteś łatwa.

a skąd wiesz, czy tylko na jeden? :P ćwicz! dziś jesteś kobietą na 1 raz, potem będziesz na 2 razy, w końcu może na 10 i więcej

A czego ty się spodziewasz po alkoholu? Że facet wyzna ci miłość i się ożeni z tobą? Dziewczyny z imprez są na raz, na partnerki bierzemy te porządniejsze.

to co mam robić? Też wyszłam z założenia że za którymś razem poznam faceta dla którego będę coś znaczyć, odmawiam łożka i ogarniam faceta, raz trafiłam na frajera któremu powiedziałam że zależy mi na czymś więcej ale mimo wszystko potraktował mnie niefajnie i od tego momentu mam uraz... nie chcę wyjść na desperatkę..

Zależy gdzie tych mężczyzn poznajesz, jeśli na imprezach, to się nie dziw że takie składają ci propozycje, bo facet idzie na imprezę w dwóch celach, napić się i bzyknąć jakąś laskę, po nic więcej, a już na pewno nie po to aby znaleźć miłość swojego życia :)

te porządniejsze czyli jakie? Nie poznaje facetów po klubach tylko na zwykłych domówkach na jakiś tam wyjściach do znajomych... nie wiem w jaki sposób pokazać że zależy mi na czymś więcej..

Poszukaj faceta gdzie indziej.

dziękuję Ci za szczerość.. w takim sobie życiu dostałam trzy takie propozycje od dwóch sporo starszych facetów i jednego młodszego.. nic ciekawego..

sorry ale to odmawianie seksu nie bedzie dzialac jesli masz wiecej jak 25lat bo jezeli sie sobie podobamy to dlaczego sie nie kochac ? do miesiaca bym wytrzymal pozniej opomyslalbym ze dziewczyna jest nawiedzona jakas nie ma idealnej recepty an twoj problem ja jestewm na tyle uczciwy ze mowie zawsze do dziewczyn z ktorymi nie chce sie zwiazac ze to tylko seks niektore nadaja sie do seksu na zwiazek juz nie nie kazdy to powie uczciwie szukaj porzadnych facetow nie imprezowiczow

Dziękuję :) staram się sama nie szukać, bo nie chcę wyjść na desperatkę

mam 19 lat :)

Dzisiejszy świat i jego wartości... Bo jak ma 25 lat, zna faceta tydzień i nie chce z nim seksu, to ląduje w odstawkę. Zastanów się może czego chcesz. Seksu czy prawdziwego związku i miłości?

mam 19 lat :)

masz rację.. ale chyba dla facetów tak jest że liczy się głównie seks

nie wiem co o tym myslec masz 19lat i piszesz o sobie jak o lasce na jeden raz to mi pachni doborem nieodpowiednich"facetow" ewentualnie zbyt luznym podejsciem do zycia z twojej strony

nie wiem właśnie co jest nie tak.. co znaczy luźny sposób zycia? nie chodzę co sobotę na imprezkę i nie popijam piwka z koleżankami pod mostem jestem jedną z najbardziej ogarniętych lasek w moim mieście jeśli mogę tak powiedzieć.. nie wiem co jest nie tak. Raz na jakiś czas wypadam na prywatki i wtedy poznaję zwykle fajnych mężczyzn.. właściwie tak mi się tylko wydaje..

jak mam poznać odpowiedniego mężczyznę? gdzie mam go szukać do cholery... na ostatnim spotkaniu ze starymi znajomymi z którymi nie widziałam się sporo czasu niemal każdy sie do mnie ślinił i mówił mi jak pięknie wyglądam i jak się zmieniłam..

nie przejmuj sie mala kiedys i dla ciebie zaswieci sloneczko :) tymczasem delektuj sie seksem co nam pozostaje :)

W takim razie jesteś zbyt seksowna :P

o... :D dziękuję

większość facetów to dno, ale nie warto być pesymistą, traktować wszystkich z góry, trzeba po prostu dzielnei znosić frajerów i wybrać fajnego faceta, gdy się go spotka :)

Wybacz, ale prywatkach to fajnych facetów się raczej nie poznaje, owszem chodzą tam również normalni, ale alkohol robi swoje i stąd te propozycje, kolejny problem to wiek, 20-latek raczej nie jest jeszcze gotowy na poważniejsze związki, to czas na wyszumienie się.

Też mnie tak traktowali, ale poczekałam trochę i znalazłam cudownego mężczyznę. Poznaliśmy się jak miałam 21 lat, także nic się nie martw :)