Kocham kobietę, po czym poznać że mam u niej zielone światło?

Podoba mi się od roku, uczucie które do niej żywie co raz bardziej przybiera na sile. Bardzo mi jej brakuje, każdy dzień bez niej traktuje jako zmarnowany, stracony. Uwielbiam patrzeć jej w oczy, czuć jej zapach. Ona niby mnie lubi ale nie wiem czy coś poza sympatią może do mnie czuć. Nie wiem czy niektóre jej zachowania nie są moją nadintepretacją. Kocham ją ale jednocześnie boję się odrzucenia.

Powodzenia

coraz , piszemy razem poza tym Zajetym STOP :D

Macie jakis kontakt na codzien?

Tak to jego STARSZA szefowa.

Może nie na codzień, ale tak pare razy w tygodniu się widujemy.

prosty sposób: zaproś ją na kawę

Wiec moze zacznij od nawiazania blizszego kontaktu w tym tez tel :) Badz zawsze blisko,komplementuj .. Pracujecie razem?cos was laczy ? Moze hobby

Sam bym na to nie wpadł..

to ten znowu od starszej szefowej

Skąd wiesz?

bo pisze ciągle to samo

Co pisze?

Jakich jej zachowań nie chcesz nadinterpretować? Wymień kilka - może Ci podpowiem, jestem kobietą. No i czy robisz coś w jej kierunku - jakiś komplement/uśmiech/spojrzenie/gest?

stań na skrzyżowaniu lub na rozstajach dróg.

Jeśli próbujesz jej okazać, że Ci na niej zależy, że Ci się podoba, a ona jest Ci przychylna, to pewnie coś czuje i nie jesteś jej obojętny. Gdyby Cię tylko lubiła, nie chciałaby innych zachowań. Jeśli się uśmiecha, patrzy Ci w oczy, chętnie z Toba rozmawia, przebywa, żartuje, okazuje sympatię - zapewne coś czuje. Jeśli jest nieśmiała albo sie przy Tobie stresuje, to też może coś czuć. To chyba najbardziej podstawowe objawy, jak nie jesteś dziewczynie obojętny. Ale lepiej by było, gdybyś cos napisał więcej, bo trudno Ci coś podpowiedzieć po takim suchym opisie, że Ty ją kochasz, a ona Cię chyba lubi. Jak się zachowujesz wobec niej? Jak ona wobec Ciebie?

A jesteś jej szefem?

Tak jak piszesz, uśmiecha się, patrzy głęboko w oczy, dotyka pod byle pretekstem, żartuje, a ja odwzajemniam to (poza dotykiem). W gronie osób natomiast traktuje mnie jakbym był jej obojętny. Ona chyba nie chce wyjść na nachalną. Nie wiem co myśleć.

Takie rzeczy na pewno trzeba sobie wyjaśnić na osobnosci lub przez wiadomość nie przy ludziach. Oni mieliby tylko powody do plotek... Jeśli coś się czuje nie można tego w sobie dusić

Pewnie uważa, że Wasza relacja dotyczy tylko Was, dlatego nie pozwala sobie na pewne zachowania przy innych osobach. Gdyby tylko Cię lubiła, nie czułbyś, że traktuje Cię inaczej, a domyślam się, że tak jest. Jak ktoś nam się podoba to z reguły traktujemy tę osobę inaczej. Kobiety nie dotykają każdego faceta - dotyk jest dość intymny. Tak samo nie pozwalają sobie patrzeć w oczy każdemu, a już na pewno nie wpatrują się w oczy kolegi, od którego chcą np. pożyczyć długopis. Może być, że nie chce wyjść na nachalną, może boi się okazać więcej, bo jest nieśmiała. Może widzi, że Ci się podoba i chce Ci pokazać w ten sposób, że Ty jej też. Gdyby widziała, że Ci się spodobała, że się nią zainteresowałeś, a chciałaby być tylko Twoją koleżanką, to by się tak nie zachowywała.

Czyli jesteś jej szefem?