Do dziewczyn mieszkających w wiecznie ciepłych krajach..

Jak na co dzień chronicie się przed słońcem? Mieszkam na poludniu Australii od 3 lat. Mam wrażenie, że przez ten czas moja skora pociemniała i postarzała się. Nie wiem, czy ja po prostu wydoroslałam/postarzałam się (mam 27 lat teraz), czy to naprawdę od słonca. Teraz znów lato, słońce jest silne. Gdy pobędę chwilę na słoncu, momentalnie jestem czerwona. Na co dzień używam kremu z filtrem 50 - inny na ciało i inny do twarzy. Poza tym staram się nosić długi rękaw, ponczochy zamiast gołych nóg, obowiązkowo zawsze okulary słoneczne i czesto kapelusz na głowę. Staram się unikać słonca, po prostu przebywać wewnatrz, ale ileż można? :O Do stacji metra mam 2 km, to muszę przejść pieszo/rowerem (nie posiadam jeszcze auta), zreszta czasem po prostu musze gdzies wyjsc. Ostatnio po 20 km jazdy rowerem częsciowo w słoncu miałam wysypke od slonca na dekoldzie, POD sportowym ubraniem (!). To był upalny dzień, prawie 30 stopni...ale zakladajac dlugi rekaw i zapinajac sie pod szyje, myslalam,ze jestem bezpieczna. Nie chodze na plaże, ostatni raz bikini zalozylam 2 lata temu...... Nie wiem już jak się chronić, czy jedynym wyjsciem jest naprawde niewychodze nie pole lub przeprowadzka do innego klimatu? :( Mam jasną karnację, jestem naturalną blondynką , zawsze opalam sie na czerwono, skora wrazliwa. Ale np napotkane skandynawki , niemki, holenderki, z mleczną bladą cerą itd. trzymaja sie w sloncu lepiej niz ja :(

Wyszukaj jakie jedzenie daje ci dodatkowy naturalny filtr. To ochroni skore skuteczniej niz kremy chociaz kremy tez uzywaj oczywiscie.

Dzieki , nie miałam pojecia, ze jedzenie ma jakikolwiek wpływ!! :) Zaraz pogoogluje na ten temat

smaruj sie olejem kokosywm, tym naturalnym RAW, ma niesamowite wlasciwosci i swietnie chroni skore przed sloncem

Jak soe tam znalazlas

Pewnie wsiadła w samolot i poleciała. Bo rowerem jednak nie bardzo...

Jak sie tu znalazłam? samolotem ;) Czytam i czytam i znalazlam nawet info ze same kremy przeciwsloneczne sa szkodliwe i pelne chemii i nie powinno sie ich stosowac :O Każdy forsuje co innego. Co do diety, to informacje są zgodne: warto jesc pomidory(przecier!), kakao, pić zielona herbata. Popatrze w sklepach za olejkami, czytalam,ze z pestek malin jest też dobry do twarzy; nie wiem co jest dostepne w sklepach i ile w nich chemii i marketingu a ile naturalnej ochrony przed sloncem......

jak sie tu znalazłam? samolotem ;) Czytam i czytam i znalazlam nawet info ze same kremy przeciwsloneczne sa szkodliwe i pelne chemii i nie powinno sie ich stosowac :O Każdy forsuje co innego. Co do diety, to informacje są zgodne: warto jesc pomidory(przecier!), kakao, pić zielona herbata. Popatrze w sklepach za olejkami, czytalam,ze z pestek malin jest też dobry do twarzy; nie wiem co jest dostepne w sklepach i ile w nich chemii i marketingu a ile naturalnej ochrony przed sloncem......

jak sie tu znalazłam? samolotem ;) Czytam i czytam i znalazlam nawet info ze same kremy przeciwsloneczne sa szkodliwe i pelne chemii i nie powinno sie ich stosowac :O Każdy forsuje co innego. Co do diety, to informacje są zgodne: warto jesc pomidory(przecier!), kakao, pić zielona herbata. Popatrze w sklepach za olejkami, czytalam,ze z pestek malin jest też dobry do twarzy; nie wiem co jest dostepne w sklepach i ile w nich chemii i marketingu a ile naturalnej ochrony przed sloncem......

jak sie tu znalazłam? samolotem ;) Czytam i czytam i znalazlam nawet info ze same kremy przeciwsloneczne sa szkodliwe i pelne chemii i nie powinno sie ich stosowac :O Każdy forsuje co innego. Co do diety, to informacje są zgodne: warto jesc pomidory(przecier!), kakao, pić zielona herbata. Popatrze w sklepach za olejkami, czytalam,ze z pestek malin jest też dobry do twarzy; nie wiem co jest dostepne w sklepach i ile w nich chemii i marketingu a ile naturalnej ochrony przed sloncem......

Dobrze ze znalazlas naturalny sposob :)

Tez mieszkam w Australii i taki szczegolik,ze tutaj nie ma metra :D W Pld Australii masz tylko tramwaje i autobusy, ew w Sydney jest kilka krotkich odcinkow kolejowych po ziemia,ale to nie metro :D

Ojeju, jeśli jedzie pod ziemią to mozna nazwać to metrem prawda?

W melbourne jest METRO ,pociagu jezdza nad ziemia a w centrum pod ziemnia i firma ta nazywa sie METRO trains wiec przestan sie madrzyc ze sa tu tylko tramwaje i autobusy bo gowno wiesz, tu masz proof https://www.google.com.au/search?q=metro+melbourne&rls={moz:distributionID}:{moz:locale}:{moz:official}&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=O7_EVIT2MMvv8gXe4IGYCQ&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1280&bih=699

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a7/Siemens_train_in_Metro_Trains_Melbourne_Livery.jpg tamto dziwnie sie wklea wiec tutaj jest proof again

na zdjeciu piekna flinders street :)

smaruj sie olejem kokosywm, tym naturalnym RAW, ma niesamowite wlasciwosci i swietnie chroni skore przed sloncem Jasne http://nkle.in/gYUS

Jedz dużo liczi (czy jak to się pisze), też chroni skórę.

Pewnie wsiadła w samolot i poleciała. Bo rowerem jednak nie bardzo... Jasne http://ss.geo.jp/4hk4

lychee