filtrowanie wstępne ogólnodostępne

"Uparcie i skrycie och życie kocham cię kocham cię kocham cię nad życie W każdą pogodę potrafią dostrzec oczy moje młode niebezpieczną twą urodę" l --EDYTA GEPPERT---Och zycie kocham cie nad zycie l http://www.youtube.com/watch?v=4sSCzjlMZio l l

Saam ,mowisz o lustrze ?

Saam ,chcialabym aby taka radosc byla we mnie jak w tej piosence .

Też mi się wydaje, że Saamowi chodzi o damskie lusterko :) Lubię tę piosenkę...mogę teraz posłuchać bo grochówa na 3 dni już ugotowana, chleb się piecze a M na wylocie :D

Mi też nigdy się nie przypaliły biszkopty, może Ferdzi za nisko blaszkę daje ?

Celinko :) dlaczego damskie ? Nie szukam wyposażenia torebki :D l l

no dobra, damsko-męskie, duże do łazienki ;)

To moze ja pierwsza :-) Dobrej Nocy

A ja pośrodku l *D*O*B*R*E*J**N*O*C*Y* l kolorowych życiowych .... l do juterka l l

p.s. ciekawe kto będzie na końcu :p l l

może ja ? http://buhh.pl/kartki/53/980.jpg

Dzień dobry wszystkim Widzę że wyliczanka była wczoraj kto zakończy filtrowanie :D Calinessa zakończyła a ja tradycyjnie otwieram :D Jak zawsze zapodaję mocną kawusię, bo z rana jakoś ciężko mi wystartować a kawa zawsze pomaga na rozr*****myślę że i Saam też poczuje się lepiej po mojej kawusi :D Herbatka jak zawsze dla Calinessy, a może dziś skusi się na gorącą czekoladę. Nie jest to czekolada z torebki, tylko gorzka czekolada, rozpuszczona na parze, zalana gorącym mlekiem i leciutko osłodzona miodem. Dla Daa, soczek, nie wiem czy Daa, może takie energetyzujące koktajle z przepisu Calinnessii ale soczek z marchewki, buraczka czerwonego i jabłuszka, też osłodzony leciutko miodem, myślę że będzie dobry. U mnie znowu pełne słoneczko za oknem, zero chmurek, myślę że dziś może być nawet cieplej niż wczoraj. Dziś w kalendarzu Dzień Czytania Tolkiena. Przyznaję się że nie czytałam żadnej jego powieści, a raczej bajki. Nie oglądałam też filmów, przerażają mnie. Faktem jest że autor miał niesamowitą wyobraźnię, czasem zastanawiam się, skąd brał pomysły. Do tej pory omijałam szerokim łukiem filmy, ale mam w kompie Hobbita, i być może kiedyś z desperacją oglądnę. Nie wiem na ile wystarczy mi odwagi,no ale pewnie kiedyś spróbuję. Saam ciekawa jestem czy rzeczywiście dziewczyny mają rację co do lustra ? Strasznie się tajemniczy zrobiłeś ostatnio:O każesz nam zgadywać :P Kurcze rozpisałam się jak zwykle, a tu czuję że moja owsianka się przypala... No oczywiście spaliłam Muszę gotować drugi raz:( Życzę wszystkim pięknego, pogodnego dnia

Celinka całą noc na końcu spędziła to pewnikiem dzisiaj będzie w dobrym humorze ;) :p l dzień dobry ! :) l cześć Ferdzi dziękuję za kawkę. Tak się zastanawiam że jeżeli coś lub ktoś kiedyś zmusi mnie do odstawienia kawy to będzie to koniec świata. Bywam tajemniczy bo z osób które od dłuższego czasu bezskutecznie próbują zakupić dużych rozmiarów przyrząd do przeglądania się nie tylko ja zaglądam na kafeterię. I myślę że takich osób jest niewiele. Opracowalem pewien plan i uważam że sprawi że do końca tygodnia uda się rozwiązać problem z zakupem l l udanego dnia wszystkim

Dzieł Tolkiena ja również nie czytałem. Wydaje mi się że jakiś film na podstawie Tolkiena oglądałem ale mogę mylić z innym. Więc głosu nie mam co w tej sprawie zabierać. Nic też nie wiem w innym temacie dnia ale myślę że panie wiedzą i coś powiedzą. Dzień Kulotów również w kalendarzu. Brzmi tajemniczo :D l

Proponuję streszczenie "Władcy pierscieni" podczas słuchania ciekawego utworu. Lubię to requiem, kiedyś słuchałem go namiętnie w różnych wykonaniach. To był jeden z pierwszych utworów który razem z filmikiem obejrzałem na telefonie. Przynajmniej tak pamiętam. Ale to nie był ten film który dzisiaj wklejam. l Władca Pierścieni - Requiem for a Dream l http://www.youtube.com/watch?v=JoVxcu6kCEs l l

Dzień dobry :) o Zdecydowanie nie moje klimaty, obejrzałam streszczenie i mi wystarczy być dalej utwierdzoną w tym przekonaniu. Chociaż jeden plus jest bo doceniam, że żyję w teraźniejszości, jak by ona nie była :D zresztą pocieszam się, że aż tak strasznie nie było jedynie straszne były fantazje Tolkena, którego spotkało w życiu kilka nieszczęść. Chociażby to, że został w dzieciństwie ukąszony przez pająka tarantulę i przeżył to. Przymusowa rozłąka z ukochaną w szaleńczej miłości też miała duży wpływ i budziła w nim straszne myśli... o Ferdzi :) szkoda, że owsianka się przypaliła :( niestety niektóre potrawy wymagają zwiększonej "opieki" ;) ale pewnie druga już się udała więc smacznego Ci życzę :) o Saam :) no nie powiem, wcale mi źle nie było przez całą noc na tym końcu topikowym ;) Ostatnio myślę o moim kocie, którego nie ma już dwa dni :(, natomiast śniła mi się moja kotka, że przyniosła pchły:-O, rano sprawdziłam i to był na szczęście tylko zły sen :) dostały przecież kropelki p/pchłom i kleszczom na kark... o miłego dnia Wam życzę :)

Zanim opuszczę domowe pielesze podzielę się radością, że w trawie przy domu zauważyłam mnóstwo kwitnących i słodko pachnących fiołków :) temperatura też przyjazna bo aż 19 stopni na tarasowym termometrze, można założyć lżejsze odzienie :) http://www.tapetus.pl/obrazki/n/150635_kwiatuszki-fiolki-trawa.jpg

Dzien Dobry Saam ,mam dla Ciebie dobra rade :-) Skoro nie ma odpowiedniego lustra ,kup szafe garderobiana z lustrami ,pelne zadowolenie lub nie ,mozna obejrzec sie od stop do glow ,z przodu ,z tylu ,z boku ,lezac w lozku itd.:-) Teraz gdy bede piekla sernik to nie bede ubijala bialek osobno ,poeksperymentuje ,moze nie opadnie po upieczeniu ,zobaczymy. Co do Tolkiena i jemu podobnych ,nie lubie tworczosci i filmow fantasty ,wyprowadzaja mnie z rownowagi (a przeciez juz jej dawno nie mam ). Droga Ferdzi ,jak jestem mocno wkurzona na moj stan ,to wtedy wszystko moge ,nawet mocniej energetyzujace koktajle anizeli z przepisu Cal :-) Oczywiscie najwyzej jeden lub dwa łyki :-) Dobrego popoludnia

https://www.youtube.com/watch?v=pCfp9C7f-8A Slodkie Fiolki - Slawa Przybylska :-)

A zapomnialam :D Ferdzi ,mozesz jutro z rana zamiast soczku postawic pol litra wodki ,jestem w dolku :-)

Jestem wreszcie,tym razem z zastępczego kompa, który przez jakiś czas będzie moim głównym. Tu jest trochę inna klawiatura, ale powoli przywyknę. Robię tak dlatego, że muszę sprawdzić co mi rzczywiście szwankuje. Czy nowy system w moim laptopie, czy urządzenia do interenetu. Ostatnio ciężko mi się dogadać z dostawcą, on twierdzi że zawodzi mój sprzęt, a magik od systemu, że zawodzi internet i teraz bądź tu mądry:O Zaczęłam więc używać stary laptop, jeszcze z XP . Też dałam do przeglądu, czy wszystko jest w porządku i wczoraj odebrałam, ale dopiero dziś uruchomiłam. Jeszcze nie sprawdzałam innych stron, najpierw przybyłam na Filtronię :D Calinessa, uuuuummmm uwielbiam zapach fiołków, u mnie dopiero zielone listki wychodzą z ziemi. Co do Tolkiena, to widzę że nie jestem odosobnona w swoich odczuciach, co mnie cieszy, bo myślałam, że jakaś zacofana totalnie jestem. Kiedyś pasjami czytałam Lema, ale Lem to zupełnie inna bajka niż Tolkien. Saam, nie rozumiem nawet tej muzyki, sory ale nawet nie pojmuję co Cię w niej zafascynowało:O Jeszcze słowo o lustrze,czy ono ma być w łazience ? Jeśli tak, to dziwię się, że sam nie zakupiłeś wtedy, kiedy miałeś wolną rękę. Jak pamiętam, nawet fugę a może i płytki wybierałeś sam. Kobiety lubią kiedy czasem ktoś stawia je przed faktem dokonanym:D Do łazienki lustro ma być spore, dobrze oświetlone, bo przecież nie tylko faceci tam się golą ale kobiety muszą wykonać bardzo precyzyjny makijaż :D:P Plis, nie pisz o końcu świata....bo jak czytam wiadomości na onecie albo innych portalach, to włos jeży się na głowie i takie straszne myśli przychodzą Też jestem zapaloną kawoszką i nawet po ostatniej operce,miałam nie pić kawy podobno przez pół roku a ja wystrzymałam 2 tygodnie :D Daa, cieszę się że czasem sobie pozwalasz na więcej niż masz zalecone.Jeśli chodzi o picie alkoholu, to nie polecam picia przed południem:P ale o tej porze jak najbardziej:D Wyciągam więc z barku moje pro zdrowotne nalewki, z pigwy, z żurawiny, z melisy, z wiśni,z maliny, masz do wyboru do koloru:D U mnie posucha nie ma kto pić, tak że chętnie się podzielę a może i sama dla rozluźnienia i towarzystwa łyknę kieliszeczek Y Y Y Y :D Jestem wykończona, malowałam ścianę u mamy, zawijałam gołąbki, zrobiłam sałatkę z kapusty, ugotowałam zupę jarzynową, zrobiłam domowy smalczyk,zrobiłam pranie na dwa wsady i trochę opadłam z sił:( Jutro znów planuję dzień wyjściowy, więc trzeba było trochę dziś się postarać w kuchni żeby jutro mieć spokój:D Jak wyjadę rano to nie wiem kiedy wrócę :D hehe, dziś mam takie plany ale czy jutro się nie zmienią ??? ze mną nigdy nic nie wiadomo:P

Każdy sernik opada , ale żeby to zminimalizować to: -nie dodajemy proszku do pieczenia - białek nie ubijamy na sztywno , muszą być ciut luźniejsze -papier do pieczenia kładziemy tylko na spód formy nigdy na boki , bo się klei do boków i sernik nie opada równo - po wyłożeniu masy do formy rzucamy foremką dwa razy z małej wysokości np. z wysokości 20 cm na blat - pieczemy pierwsze pół godziny w temp. 180 stopni a potem zmniejszamy do 160 i pieczemy ciut dłużej niż zwykle - nie otwieramy piekarnika po wyłączeniu , tylko studzimy w zamkniętym

witam po pracy :) l cześć Smerf Łasuch dziękujemy za rady. Wszystko się zgadza oprócz rzucania. To znaczy być może pomaga ale ja mam opory do rzucania ciastem. To samo dotyczy biszkoptu który podobno też się rzuca ale nie pamiętam czy przed czy po pieczeniu l Do nalewek się niestety nie przyłączę bo jeszcze jestem abstynentem. Tydzień z haczykiem. l Ferdzi :) kiedy jeszcze byłem saam nie było takich planów. Ale po zmianie podłogi okazało się że dotychczasowy jednolity kolor wyposażenia nie pasuje teraz. Dzisiaj nastąpiła kolejna zmiana koncepcji i mój misternie ułożony plan nie zostanie wdrożony. Proble więc zostaje dalej nierozwiazany. l l

hej Celinko mam nadzieję że Twój kot się odnajdzie. Jak by nie było jest marzec więc nie ma się co dziwić że poszedł tropem kotki. l cześć Danusiu Twoja rada odnośnie lustra mi się podoba ale raczej nie dam rady upchnąć szafy i łóżka w łazience. Nawet pietrowo byłby problem. No chyba że łazienkę przeniosę do sypialni. Byłoby wszędzie blisko :D l l

Witam wieczorowo

Witam wieczorowo

Witajcie wieczorowo. Ferdzi ,pic nie bedziemy ,co najwyzej wachac :-) Roboty dzis 'odwalilas' co niemiara,jestes nie do zdarcia :-) Saam ,ale sie usmialam z tej szafy w lazience :D Nie bylo mnie cale popoludnie i czesc wieczoru ,bylam u lekarza ,w aptece i dwoch sklepach .Kupilam farbki do jajek ,wczesniej farbowalam w luskach cebuli ,buraczkach ,herbatach hibiskusowych itp.ale to nie to . Czym farbujecie jaja :-)

witaj Zuziu l Danusiu :) u mnie jajka barwi się farbkami ze sklepu. Już dawno mam kupione. Ale kilka jajek koloryzuję w łupinach z cebuli. To dla podtrzymania tradycji. Taki zresztą są najlepsze bo nie farbują palców. Dawnej barwilo się także źdźbłami żyta na kolor zielony. Nie pamiętam już czy dobrze to wychodziło. l l

Najladniej farbuja sie jajka ,ktore maja biala skorupke ,trzeba sie rozejrzec za takimi na targu ,ale to juz robota meza .Skad teraz wziac zdzbła żyta ?:-)

Temat jajek pewnie powroci tuz przed i w swieta :-) Tymczasem trzeba powoli szykowac sie na poduszki jak mowi Saam :-) Dobrej Nocy