Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saam

filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Polecane posty

O nie ,nie widze siebie w roli soltysa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przychodzi baba do lekarza. Proszę się rozebrać A gdzie mam położyć ubrania? Obok moich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszarik
Daa,to jarzy jak diesel na mrozie. Wiocha bez sołtysa powoli do spodu się kołysa... Chyba czas na unitarke! Czopki które używacie,żle spożywacie. Macie wielki frasunek,bo zły podajecie kierunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu sie szarik mylisz ,jarze jak silnik benzynowy z bezposrednim wtryskiem :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszarik
To Ty jesteś taka einspryca?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danusiu :) a dlaczego nie? Nie masz etatu, jesteś dostępna nawet w nocy i wygadana o każdej porze. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór :) o Ja podobnie jak Daa, nie wiele wiem o sołtysach, nie znam nikogo takiego ale proszę! co za zbieg okoliczności :D mam plac manewrowy przy ul. Sołtysowickiej :D o miłej reszty wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że Celinka tuż za mną na plac filtrowni wmanewrowała. Ale do spania już nie dała się wyprzedzić. Ja też już na poduszki podążam l dobrej nocy wszystkim :) l kolorowych sołtysowych ... l do jutra l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam propozycję szarik niech sołtysem zostanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj nie! bo topik zejdzie na psy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszarik
"Kto jesce nie ruchoł panny młodej?! Jo.A ktoś Ty? Pan Młody! Trochę szech poznoł tej osłody,więc nie dom się wkręcić w te korowody! Każdy sołtys to menda,na moje nieszczęście po jajach się szwenda. Hej bystro woda,bystro wodiczka...yhm,yhm...Janosicka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim zapowiada się pochmurny dzień. Podobno dziś Światowy dzień drzemki w pracy:D Kto sobie może podrzemać w pracy to szczęściarz :D Myślę że taki sołtys to pewnie może :D Saam, ja na sołtysa się nie nadaję :D Choćby z tego powodu że lubię drzemki:P:D A tak serio, to u mnie kiedyś był sołtys, ale że moją dzielnicę wchłonęło miasto to teraz mamy przewodniczącego rady osiedla. U mnie podobnie jak u Saama, funkcję tą piastuje pani. Nie wiem tylko na czym polega jej praca, bo jakoś efektów nie widzę a żadnych pieniędzy nigdy do niej nie zanosiłam. Czasem myślę, że to tylko stołek w radzie miasta, po to by brać kasę....ale, ale zapomniałabym, organizuje zabawy dla emerytów:D No to coś jednak robi :P:D Zostawiam kawusię dla Saama, herbatkę zieloną, dla Calinessy soczek jabłkowy dla Daa, Napar imbirowy dla Oliviera i Magdy a dla wszystkich gorącą czekoladę, zapraszam. Spojrzałam dziś na kalendarz i dotarło do mnie, że trzeba by było już poczynić przygotowania do świąt, a ja jak nigdy jestem jeszcze w lesie:( Wszystko przez to, że żonkil zabrał mi auto, a po południu to kiepskie są zakupy. Niestety, po tej ostatniej kontuzji kolana, zaczął go oszczędzać i nie bardzo chce mu się jeździć autobusem. W związku z tym że ja dźwigać nie mogę nie lubię i nie chcę, to zapasy nadal nie uzupełnione :( Zadałam Wam kiedyś pytanie- czy lubicie święta wielkanocne- owo pytanie przeszło bez echa, może tym razem komuś będzie się chciało zabrać głos w temacie. Pytam o to, bo dla mnie święta wielkanocne, kojarzą się z dramatami rodzinnymi. Najczęściej jest to niespodziewany pogrzeb w najbliższej rodzinie:( Nawet mój tato"odszedł" w wielkim tygodniu:( Tak, że kiedy zbliżają się te święta, jestem jakaś wewnętrznie przestraszona, oczekująca,co tym razem się wydarzy :( Czy Wy macie podobne odczucia ? Bo mnie się wydaje, że te święta powinny kojarzyć się z radością, odnową duchową i przede wszystkim z wiosną, niestety mnie tak się nie kojarzą. Tak w ogóle to pewnie jestem jakimś dziwolągiem, bo nie lubię żadnych świąt :D Teraz już lecę do swoich zajęć. Życzę wszystkim pięknego dnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz doczytałam, że ten właśnie wpis będzie miał na liczniku okrągłe 2 000:D Jest więc kolejny powód do świętowania :D 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry o Może mój wpis będzie 2001? :)gratulacje Ferdzi :) za okrągłą cyferkę🌼 jeśli mnie nikt nie wyprzedzi...u mnie też pochmurno ale sucho jak na razie. Na drzemkę dzisiaj nie ma szans😭 raczej a nawet na pewno dopiero po północy. o miłego czwartku wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
l Roboty tyle że nie ma nawet kiedy się podrapać, a żeby się zdrzemnąć to już w ogóle nie ma mowy. Ale w poprzednich pracach zdażało mi się drzemać. Nawet spać jak się nocka trafiła. Taka drzemka w pracy podobno dobrze robi, poprawia nastrój i wydajność. Oczywiście jestem za wprowadzeniem tego do Prawa Pracy. Dobrze by było żeby do tego celu były lezanki w odpowiednich pomieszczeniach i żeby dla efektywnego wykorzystania miejsca można było się kłaść w parach mieszanych ;) l dzień dobry! :) l cześć Ferdzi 🌻 o ile dobrze pamiętam to ja odpowiadałem na Twoje pytanie na temat świąt. Ogólnie wszystkie święta lubię. Ale przygotowań do nich, zwłaszcza sprzatania tam gdzie czysto nie lubię. Też mam w okolicach Świąt Wielkanocnych rocznicę śmierci kogoś z rodziny. Ale to juź wiele lat upłynęło. W święta cmentarz jest obowiązkowo na drodze spaceru l U mnie też mętna pogoda, podobno tak ma być dłuższy czas l udanego dnia wszystkim :) l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Celinko 🌻 post numer dwa tysiące dwa również bardzo ładnie wygląda :classic_cool: l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś tu chyba sobie źle liczy bo mój jest dwa tysiące trzy na spisie tematów byłem i dokładnie sprawdziłem l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście ja źle liczylem bo napisałem dwa posty a liczylem jeden. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi :) dzięki za zieloną :) z czekoladą to pomyślę bo nie chcę nadużywać tego smakołyka :D Co do świąt to nie jesteś dziwolągiem. Ja też nie za bardzo je lubię. Powodów jest kilka. Raz, że przeraża mnie ta zmasowana konsumpcja produktów żywnościowych w 2-3 dni, dwa, że w pracy jak we młynie😭, dom też się prosi uporządkowania no i skutkiem tego im bliżej świąt to ja bez sił i ochoty na cokolwiek. Ale są i plusy na pocieszenie: kilka dni wolnego, kilka smakołyków, których na codzień się nie robi, spotkania rodzinne. Rytuały kościelne zbytnio mnie nie interesują więc z tej strony nic wznioślejszego nie czuję prócz odczucia, że rodzi się wiosna, bo kurczaczki, bazie, zielona trawka czy rzeżucha w doniczce cieszy oczy. Pamiątka Jezusowego zmartwychwstania co roku przez tyle lat obchodzona nie robi już takiego wrażenia. Teraz myślę, że można ją skromniej a rozsądniej uczcić niż za stołem. Jednak w większości trudno przełamać niezdrowe tradycje i po świętach jest płacz i zgrzytanie....o kilogramy, zaburzenia pokarmowe, niewydolności krążenia, wypadki i tragiczne przypadki różnego rodzaju itd. Już kiedyś pisałam na topiku ale że skasowali to powtórzę, że najchętniej od przed Bożym Narodzeniem do Wielkanocy wyjechałabym w wielką podróż np. do Australii albo inną malowniczą ciepłą wyspę w zupełnie inne realia niż nasze :D Saam :) tak, przyznaję Twoja cyferka lepiej mi się podoba ;) ale moja jest pierwsza:classic_cool: lubię 1, towarzyszy mi ona w życiu bardzo często. hmm...źle policzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saam :) teraz doczytałam o leżankach i parach mieszanych :) myślę, że jest taka specyficzna praca gdzie jest to możliwe i wymagane by była całkiem spora pensja :P :D tam raczej nie trzeba kwalifikacji, wystarczy chcieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że jednak dziwolągiem nie jestem, kamień z serca spadł:D Calinessa, masz rację, jakby tak się dało, to też najchętniej wyjechałabym na okres świąt. Ty chcesz z tego zrobić pół roku :D a mnie by wystarczyło dwa tygodnie przed każdymi i tydzień po :D Okres międzyświąteczny zimowy, nawet mi odpowiada, bo nie mam obowiązków ogródkowych:D Poza tym, nie ma komarów, much i wszelkiego tałatajstwa, więc ja mogę być w domu:D byle w te święta gdzieś zniknąć :D Saam lubisz święta, bo Tobie kojarzą się pewnie z biesiadą i spotkaniami rodzinnym no i przede wszystkim z wolnym od pracy:D ale sprzątanie to już miłe nie jest :D Przyznaję się bez bicia :P że już nie szaleję jak przed laty ze sprzątaniem. Kiedyś przed świętami wyskoczył mi dysk a ja miałam jeszcze nie umyte okna i...nie zostały umyte na święta :D Świat się jakoś nie zawalił z tego powodu :D Teraz też wiele rzeczy odpuszczam, na wiele nie zwracam uwagi. Może bardziej się mobilizowałam przed świętami, kiedy zjeżdżali młodzi z wyspy, ale teraz nie mam już mobilizatora. Młodzi długo nie przylecą, myślę, że pewnie za jakieś dwa lata :( Kiedyś przylatywali na każde święta, więc wpadałam w gorączkowe przygotowania i z szaleństwem w oku :P przygotowywałam wyżerkę jak dla pułku wojska :D Później był tylko problem, gdzie to pochować, jak zamrozić ? Teraz co prawda mam dodatkową zamrażarkę, ale teraz nie będzie szaleństwa w oku :D Saam, widzę, że marzycielem jesteś do kwadratu :D Marzy Ci się praca z przerwą na drzemkę w parach:D:D:P Fajnie by było, byle później się nie okazało, że ta drzemka była z przymusu :P i ktoś kogoś oskarży o mobbing :P ale ogólnie pomysł całkiem dobry, ciekawe co na to pracodawcy :D:P Kurcze nie mam pomysłu na dzisiejszy obiad...szukam inspiracji na jakieś szybkościowe danie, bo czas mnie goni. Podpowiecie coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celinko :) jak mają na Tobie robić obchody Zmartwychwstania Pańskiego robić wrażenie skoro przechodzisz obok nie biorąc udziału. Myślę że byłoby inaczej gdybyś w Wielki Post czasem założyła worek pokutny i uskuteczniła samobiczowanie. A poważnie mówiąc aby właściwie przeżyć Święta Wielkiej Nocy trzeba brać udział co niedzielę w Gorzkich Żalach a co piątek w Drodze Krzyżowej. Trzeba być obecnym na Rekolekcjach Wielkopostnych i przystąpić do spowiedzi. W kolejności jest przeżycie Niedzieli Palmowej i Wielkiego Tygodnia, zwłaszcza Wielkiego Piątku. Święcenie pokarów w przedświąteczną sobotę to już tradycja nie wymagająca zachęty. Jeszcze w sobotę wieczorem jest ważna Liturgia zaczynająca się ogniskiem i właściwie go juz są święta. Powinno być jeszcze calonocne czuwanie ale to chyba już zanika. Jednak dopiero rezurekcja w niedzielny świt ukazuje radość ze zmartwychwstania Jezusa. To że wiem jak powinno być nie oznacza że we wszystkim biorę udział. Czasem nawet nie ma takich możliwości. Ale podziwiam ludzi którzy potrafią się mocno zangazować i na przykład brać udział w inscenizacjach. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi :) u mnie dzisiaj pomidorowa na żeberkach. Saama się wczoraj ugotowała, tylko doprawilem na koniec. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że fajnie by było gdyby po pracy człowiek wracał do domu wydrzemany i zrelaksowany. Już nie trzeba by było żonkilom gitary zawracać :p chyba że komuś byłoby mało .... drzemki. Ja jeszcze chwilke i kończę prace. Niestety niewyspany i zmęczony :p l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sponsorowane :) jak Ty się tu dostajesz bez daty i możliwości skasowania ? Ale link nie wchodzi , co ? :p l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Saam za podpowiedź, niestety zupę, akurat pomidorową miałam wczoraj. Tz jeszcze zostało sporo, ale dziś raczej coś do ziemniaków chciałam. Przypomniałam sobie, że wczoraj wrzuciłam do jogurtu dwa filety z kurczaka, włożyłam je do panierki"chrupiący kurczak i było super szybkie danie :D, do tego tylko buraczki ze słoika. Saam tak pięknie i solidnie opisałeś całe przygotowanie do świąt wielkanocnych, że aż się przestraszyłam, że wszystkich tych zasad przestrzegasz. Mam w domu takiego mistyka:P Chodzi na rekolekcje wielkopostne, ale też obowiązkowe z młodzieżą ( u nas już w szkole były w zeszłym tygodniu) Wszelkie inne modły to jego domena, niestety moja nie:( Życzę Ci szybkiego powrotu do domu, bez utrudnień drogowych i byś w domku mógł odpocząć i się zrelaksować odpowiednio do pragnień:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Witam popoludniowo i pomidorowo. Mam wrazenie ze zupa pomidorowa to niemal przyslowiowe danie. Ja osobiscie bardzo lubie. Sam - robisz z ryzem czy z makaronem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Zuziu :) zdecydowanie wolę z makaronem. Ale czasem na drugi dzień gotuje do zupy ryż w torebce. Podobno lepiej jeżeli ryż gotuje się w zupie ale nie wiem czy bym wiedział ile tego ryżu wsypać żeby niż wyszła breja. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×