Dla faceta bez dobrych zarobków związek to udręka, lepszy seks bez zobowiązań

Żeby być z kobietą w związku i żyć na dobrym poziomie mieszkając z nią trzeba dobrze zarabiać. Inaczej życie jest jednym wielkim dziadowaniem i ciułaniem. Koniec z najkaczami za trzy stówy przynajmniej raz w roku, piwami za 10 zł, kupowaniem na bieżąco płyt z muzą i regularnym paleniem zielska. A jak facet pracuje i nie kosi wielkich pieniędzy, ale mieszka z rodzicami, to jest w stanie odłożyć kasę na dobry but, zegarek za 2 klocki, skórzaną kurtkę, złoty łańcuszek, dobry zapach na gębę i tym samym jakaś dziewucha co jakiś czas może być chętna pojechać z nim na weekend do Mielna, żeby się pobzykać. I to całkiem ładna dziewucha. A taki ciułacz, co wszystko wydaje na opłaty i czynsz może zapomnieć o ślicznych studentkach z modnych klubów, które lubią odpicowanych gości.

fakt. jestem świeżo po rozwodzie i zaczynam na nowo żyć :)

latwo wyrwac studentke zeby pojechala z toba do mielna na weekend i dawala d**y, jak jestes niesmialy?

Oczywiście chodziło o facetów śmiałych i niebrzydkich.

wkoncu ktos z normalnym podejsciem do zycia

lepiej byc krolem w jeden weekend i ruszac pieknie pachnace czyste studentki niz ciulaczo-mopsiarzem caly miesiac proszac sie o seks swojej zapyzialej niewydepilowanej z nadwaga zony

Chyba odwrotnie. Jak człowiek ma mało kasy to zamula z panną w domku i ogląda ściągnięty film na laptopie. Razem tą bidę klepią. Dopiero jak masz kasę, własne mieszkanie, dobre auto to można skakać z kwiatka na kwiatek. Stała dziewczyna jest tańsza w utrzymaniu, niż nowo poznana. Na stałej nie musisz robić wrażenia, zamiast do dobrej knajpy, gdzie za zupę śpiewają sobie 5 dych, możesz iść do turasa na kebaba.

Jak kosisz ponad 2 koła na łapę miesięcznie i mieszkasz z rodzicami, to stać Cię na bzykanie ładnych studentek.

I możesz oszczędzić kasę na złoty wisior oraz skórę.

Jaka fajna laska umówi się z facetem, który mieszka u mamuni. No chyba, że gustuje się w Klaudiach, które lubią pomiętosić się w wypierdzianym po Hansie Golfie, i oddają się w kibelku za drinka z kolorową parasolką.

Normalna studentka, która słucha rocka i nie jest blacharą z solarium słuchającą Lady Gagi.

a czym pojedziesz z tą 'jędrną studentką" do tego Mielna ? pociągiem ? Jak nie masz auta to laska szybko rozpozna, żeś goły w mordę i dobry zegarek ani komóra nie pomogą jak nie masz samochodu.

jak klepiesz biede to jedyna panna bedzie twoja graba chyba ze paszteta z zarosnieta piczka i nogami w brudnych dresach i walkami na tlustych wlosach nazywasz panna takze lepiej kaske przyoszczedzic jak kolega pisze na najkacze albo adidiki i raz na jakis czas dymac modelki w mielnie

a co ma robic niesmialy i lekko otyly informatyk majacy 5200 netto meisiecznie i wynajmujcy kawalerke? jak on ma wyrwac studentke?

Jest wiele lasek, które słuchają rocka, nie są brzydkie, a przy tym nie są blacharami.

Auto zawsze można pożyczyć z wypożyczalni i to super furę. Ba, nawet co weekend inne. To jest życie, a nie praca dom, praca dom i żona z wiecznymi pretensjami.

takze lepiej kaske przyoszczedzic jak kolega pisze na najkacze albo adidiki i raz na jakis czas dymac modelki w mielnie\ <><><> Buhahaha, na kim chcesz robić wrażenie najaczami i złotym wisiorem :D ? Na dziewczynkach z I-wszej gimnazjum :D ?

Przecież najwięcej podbojów i najlepsze panny mają zarobasy (niezależnie od wieku). Jak masz kasę to możesz mieć młódki oraz być w bezproblemowym związku. Do wyboru, do koloru. Jak nie masz kasy, albo mało zarabiasz to o podbojach możesz zapomnieć, ratuje cię tylko przeciętna laska na stałe, która się zaangażuje w związek. O ile jesteś młody to człowiek coś tam wyrwie, ale z biegiem lat mieszkanie u mamusi i odkładanie na nowe najeczki jest żałosne. Laski nie są tak głupie aby polecieć na faceta co zbliża się do 30, który jest bez perspektyw a jedyny jego atut to nowe ciuszki z ZARY i zegarek Casio.

Auto zawsze można pożyczyć z wypożyczalni i to super furę. <><><> Na wypożyczonych autach są nalepki z nazwą wypożyczalni :) Kumata laska rozpozna, że fura nie jest Twoja :)

ruszcie deklem , w swoim terenie sie fiutem nie wojuje ,jedziesz do mielna bana, tam robisz w piatek set up w hoteliku i ruszasx w teren na lowy jak jestes dobrze odziany haczysz sunie w ten sam dzien jeszcze i dymasz ja caly weekend a pozniej mowisz ze musisz leciec bo pon rano musisz byc w ofisie swojej firmy

Zarobasy często nie mają aparycji i ich relacje z kobietami są sztuczne, pozbawione prawdziwego pożądania ze strony ich partnerek. Nie każda kobieta będzie w związku bez pożądania dla kasy, są takie co wolą niezobowiązujące znajomości, niż związek z brzuchatym zarobasem.

nie ma byc kumata a cycata,i lubiec w kakaowe oczko czysciutkie i gladziudkie jak moj casio

shaf78, kumata laska może mieć ochotę bzykać się z nieźle ubranym przystojniakiem, bez dorabiania do tego jakiejkolwiek ideologii.

jedziesz do mielna bana, tam robisz w piatek set up w hoteliku i ruszasx w teren na lowy jak jestes dobrze odziany haczysz sunie w ten sam dzien jeszcze i dymasz ja caly weekend <><><> Jak nie podejdziesz pod tę dyskę przynajmniej najnowszym Audi to zapomnij, że wyrwiesz super laskę na najacze i złoty łańcuch wieśniaku :D

nie ma byc kumata a cycata <><><> ale jak cycata będzie na Twoje nieszczęście kumata to w tym 3 gwiazdkowym hotelu zostaniesz co najwyżej z ręką :D

Zazdrość widzę, zazdrość.

kumata laska może mieć ochotę bzykać się z nieźle ubranym przystojniakiem <><><> To wtedy nie jest kumatą laską. Tylko frajerki dają dooopy za freee i bez zobowiązań ze strony faceta.

wyglad wzrost waga nie gra roli liczy sie gra ,usmiech ,perfum armaniego do tego marynarka szyta na miare sikor ze stainlesu stilu,bielizna klajna setki w portfelu ze skory krokodyla, blondzie w mielnie to kochaja i dostarcza wam w zamian za kolacyjke i kilka sex on de bicz,rozkoszy nie z tej ziemi

W Mielnie to można małolaty rwać, które wypiły za dużo Redsa. Oczywiście jak się samemu ma niewiele lat na karku. Im człowiek ma mniej włosów na głowie, tym więcej musi mieć w portfelu. Autor chyba nie był dawno na randce. Niech sobie policzy ile kosztuje taxi, jakiś badyl, wizyta w kinie oraz wrzucenie czegoś na ruszt w dobrej knajpie. A bardziej ogarnięta laska zaliczy kilka takich wyjść zanim coś będziesz mógł zdziałać.

wyglad wzrost waga nie gra roli liczy sie gra ,usmiech ,perfum armaniego do tego marynarka szyta na miare sikor ze stainlesu stilu,bielizna klajna setki w portfelu ze skory krokodyla, blondzie w mielnie to kochaja i dostarcza wam w zamian za kolacyjke i kilka sex on de bicz,rozkoszy nie z tej ziemi <><><> Tylko, że jak będziesz bez dobrego auta to to się wyda podejrzane. Ty myślisz, że wparujesz na dyskę odpicowany od stóp do głowy i wyjdziesz nagle z fajną laską z tej dyski do hotelu to ona się nie zacznie zastanawiać, że czemu taki "bogacz" musi chodzić piechotą :D ?