Dlaczego facet nie zagada pierwszy do kobiety??

Zamiast tracić czas na wywody lepiej daj mężczyznom szansę. Wejdź na www.dyskoteka.co i daj się adorować :D

"Jestem kobietką, mam 177 wzrostu, zgrabną sylwetkę, jestem studentką, chętnie zakładam szpilki, sukienki na większe wyjścia, mimo to dalej singielka" W tym zdaniu tkwi odpowiedź, dlaczego nadal singielka. Dopóki widzisz w sobie towar i czekasz aż ktoś go zechce "kupić" to bedziesz odpychała męzczyzn bo być może wyczuwają desperację albo niezbyt lotny umysł. Zacznij o sobie myśleć jako o kimś, kto ma do zaoferowania swój fajny charakter, przyjaźń i dobrą relację koleżeńską bo po prostu jest fajny, to może zobaczysz, że to jest ważniejsze od fajnego tyłka i szpilek i może wtedy będzie z Ciebie biła większa pewność siebie i charyzma.

DLACZGO KRYTYKUESZ innne ze sa tabdtnn ?malo tolerancyjna jestes,naturalna wreda baba ;) od takich jak najjdalejj

*ze sa tandetne ... sama pewnie idealna nie jestes ,a kogos krytykujjesz ze ktos tandetny ,nie jestes tolerancyjjna ,pewnie dretwa,sztuczna w sposobie bycia jestes

SZTYWNIACZKA z niej

Ku temu, żeby coś się "zadziało" musi być odpowiednia okazja. A tu ostatnim czasem lipa, gdzie bym nie poszedł, czy to do jakiegoś pubu czy na jakieś inne wydarzenia, gdzie są ludzie, tam jakoś kobiet było mało. Uczelnie już mam za sobą, w pracy kobiet praktycznie nie ma, znajomi też się dawno poprarowali. Na kursie językowym też o dziwo większość stanowili faceci...Nawet na forum górskim głównie z facetami się zgadywałem...A nie nie koniecznie jestem zainteresowany takimi rzeczami jak kursy tańca czy inne takie.