Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

happy00

17 tydzień ciąży

Polecane posty

Witam, jestem w 17miesiącu PIERWSZEJ ciąży, założyłam wątek aby mieć możliwość wymieniać się doświadczeniami, problemami, pytaniami dotyczącymi ciąży :). Jakie macie odczucia w 17 tc ?:) Czujecie już pierwsze ruchy dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się staram dopiero o dzidziusia ale przed chwilą gadałam z koleżanką która jest w 18 tyg i powiedziała że wczoraj 3razy kopnęło już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To życzę powodzenia ! :)) Ja starałam się 4 miesiące i się udało :) i jestem bardzo szczęśliwa, a jak już się rusza w brzuszku to już wgl piękne uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już prawie rok a teraz z lekami już ponieważ nie mam owulacji ale oby szybko poszło :) Mówiła że takie smyranie do tego czuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 18tc, to moja druga ciąża. Ruchy czuję od konca 16 tygodnia. Najwiecej jak położę sie na wznak ale bywa, że jak siedzę to też czasem kopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w 16 tyg i nie wiem czy cos czuje czy nie tzn ruchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dokładnie rok temu dowiedziałam sie ze mije dziecko nie zyje:( bylam w 7 tyg. Minął rok a ja nadal nie zaszlam. W tamtą ciaze starałam sie zajść 5 lat. Tyle mam do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poczulam w 17 takie laskotanie bulgotanie przelewanie sie a to moja 1 cuaza teraz jestem 22 tc a dzidzia. Kopie jak najeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wezcie przestancie pisac o tych poronieniach w luznych tematach o przebiegu ciazy!! Wszedzie sie wtraci jakas po przejsciach i miedzy komemtarzami o *****ch dziecka pisze,ze jej dziecko nie zyje itp. Przestancie straszyc! Ja tez to przezylam,ale nie odwazylabym sie rozmawiac o poronieniu z ciezarna. Po co stresowac i denerwowac. Spadajcie na tematy dotyczace poronienia... Ludzie maja dziwna przyjemnosc w tym,zeby psuc szczescie i spokoj innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×