Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Desssa

Patrzy i patrzy i patrzy

Polecane posty

Gość Desssa

Od jakis 4 miesiecy pewien facet z pracy ciagle sie na mnie patrzy. Ale nie usmiecha sie do mnie, nie rozmawia. Tylko sie wgapia. Jest pewny siebie i przystojny. Moja kolezanka ktora siedzi kolo mnie tez to zauwazyla juz jakis czas temu. W tamtym tygodniu zapytala mnie wprost co ja o nim mysle? Odpowiedzialam ze jest okay....i zapytalam dlaczego pyta...a ona ze potrzebowala opinii. Dzisiaj, mi powiedziala ze tamta grupka ( z ktora on siedzie) bardzo mnie lubi.....mmmmm - dokladnie tak napisala w mailu do mnie. I wogole dodala ze oni sa tacy mili, tacy dzentelmeni.... Ale ona nie jest ich kolezanka. Nie wiem o co jej chodzi?! Po co mnie tak pyta. A on tylko patrzy od miesiecy.... :( ale nic sie nie posuwa do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubi sobie popatrzec i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desssa
No wlasnie tez tak raczej mysle. Gdyby chcial sie ze mna umowic to by to juz dawno zrobil. Boze czemu ja mam cale zycie takie zalosne historie :(:( Juz mam dosc. Co mam zrobic w tym temacie? Juz kolezanki zaczely gadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu chyba jeden /jedna i ta sama osóbka popieprzona piszew wiecznie i PATRZENIU !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżank izawsze lubiły gadać, koledzy teżlubią gadać, wszyscy lubią gadać, bo widocznie lepszych zajęć w życiu nie mają. Od kiedy jest to powód do przejmowania się i w ogóle myślenia o tym? Co masz zrobić? Żyć dalej, ot co. Sytuacja jakich wiele na świecie, problem to żaden. Jak Cię gość nie interesuje to nie ma co się spinać, a jak Ci się podoba to sobie przestań wmawiać że jest ianczej i zró cośz tym, nadal mając w d***e koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desssa
Ciekawe co mam zrobic??? Rzucic mu sie na szyje i serdecznie pocalowac? Nie naleze do smialych osob jesli o relacje damsko meskie. A to ze on nic nie zrobil przez 4 miesiace to tez o czym swiadczy. Jakby chcial to by znalazl sposob zeby sie umowic na glupia kawe. Ale to sie nie stalo bo widocznie takich zauroczonych jak ja ma na peczki i sie swietnie bawi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama odpowiedziałaś sobie na swoje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest nieśmiały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desssaaa
Chcialabym zeby to bylo prawda. Zeby to chodzilo o to ze jest niesmialy. Tymczasem on jest bardzo pewny siebie i tez bardzo przystojny, wie jak dziala na kobiety. Przy tym sprawia wrazenie fajnej osoby. Moze poprostu powinnam sobie dac spokoj. Mam ogromnego pecha jesli chodzi o facetow. Nic sie nigdy nie udaje. Trudno. Moze taka Karma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz, że on wie jak działa na kobiety? Pozory często mylą, poza tym on może być nieśmiały tylko w stosunku do kobiet, które mu się podobają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:23 a jesteś facetem, że tak uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się zachowuje facet pewny siebie będący nieśmiałym wobec kobiety która mu się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dessaa
Wiesz co, wierze ze tak tez moze byc. Bo sama jestem tego najlepszym dowodem. Ogolnie bardzo pewna siebie, rozgadana, towarzyska... Jesli natomiast chodzi o kogos kto mi sie podoba. Odzywaja sie we mnie rozne schizy i jest zmiana o 180 stopni :( wiem ze nikt tego nie zrozumie :( duzo facetow sie za mna oglada, ale to tylko tyle. Bo chyba ich wszystkich potem odstraszam swoim zachowaniem. Bardzo trudno mi to zmienic, chyba tylko cud w postaci wlasciwego dojrzalego faceta by pomogl, ale chyba nie moge na to liczyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, miałem podobną sytuacje, kiedyś tak patrzyliśmy na siebie z jedną dziewczyną w pracy. Ona w końcu zaczęła mmi mówić cześć, raz jak przeszedła koło mnie z koleżanką powiedziała do niej "rany, ale on przystojny" a jak się odwróciłem to uśmiechnęła sie do mnie. Niestety, tak mi się podobała że cały byłem przy niej sparaliżowany i nie byłem w stanie nic zrobić, chociaż na codzień jestem pewny siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga2334
Też mam taki problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desssa
do gosc 21:38 Dzieki wielkie za wypowiedz w temacie :) Ona byla lepsza ode mnie....bo ja nawet nie potrafie sie do niego usmiechnac. Chyba sprawiam wrazenie jakbym go nie lubila :( Czy mozesz szerzej opowiedziec co wtedy przy niej czules? Co ona musiala by zrobic zebys poczul sie pewnie przy niej? Co sie dalej wydarzylo w tej historii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dessaa
Aga, masz tak samo?? Jak wyglada Twoja sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz cały dzień się na nią przyczajałem i jak zobaczyłem że idzie na przerwe to ja poszedłem niby do łazienki, ale poszedłem też na stołówke, tam zobaczyłem że robi sobie kawe, więc spytałem czy pożyczy mi swoją bo zapomniałem wziąsc z domu. Tak zaczeliśmy rozmawiać, ale ledwo co mogłem z siebie wydusić, bo bałem się że jej sie nie spodobam. Potem powiedziałem że musze wracać bo wyszedłem tylko na chwile, czułem się jak debil bo wyglądalo to jakbym chcial od niej uciec. Ona ciągle się do mnie uśmiechała a ja obiecałem sobie że postaram się jeszcze kiedyś z nią pogadać, niestety ona pewnego dnia zwolniła się z pracy. Myśle że powinnaś dać mu jakiś jasny znak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dessaa
Gosc 22:10 fajnie ze jeszcze jestes!!!! Wiesz co mnie poprostu paralizuje, tez przejmuje sie tym ze inni to wszystko widza :( On bardzo mi sie podoba. Wydaje mi sie ze jest tak przystojny i fajny ze moze miec kazda :( :( i chyba juz wyszlam ta taka co sie nie potrafi normalnie w stosunku do faceta zachowac :(:( Co bys doradzil??? Jaki sygnal mam mu dac? Zamecza mnie ta cala sytuacja. Zaluje ze nie jestem pusta laska, takie zawsze wiedza co robic, maja tupet. A ja przezywam meki wewnetrzne :( i jestem zla na siebie ze tak nieudolnie mi to idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na prawde mi się podobała, więc kontrolowałem przy niej każdy swój *****aby ją do siebie przekonać co jak wiadomo przynosi odwrotny efekt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz powiedzieć mu cześć jak będzieś go mijać, to może mu dać do myślenia. Małe kroczki są najlepsze. On może nie mieć powodzenia, bo często kobiety uwarzają przystojnych za dupków i narcyzów i nie chcą mieć z nimi nic wspólnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desssa
Ja juz do niego przemowilam. Zainicjowalam taka naturalna 5 min rozmowe. Ale Potem sie zupelnie schowalam do skorupki :( nie wiem brak mi konsekwencji. Nie wiem co on o mnie tak naprawde mysli. A to ze moja kolezanka pyta mnie co ja o nim mysle jest podejrzane....?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desssa
Czuje sie beznadziejnie I Wychodze na jakas kretynke, pewnie juz sie do mnie zniechecil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×