Faceci, ktorych nie stac na dziecko powinni miec ustawowy zakaz uprawiania seksu

Żadna antykoncepcja nie jest skuteczna w 100 %. Facet, który decyduje się na seks musi wiedzieć, że to zawsze może prowadzić do ciąży. Nie rozumiem ludzi, którzy uprawiają seks a nie stać ich na dziecko. Co zrobicie jak zaliczycie wpadkę ? Będziecie szukać konowała, który w piwnicy przeprowadzi wam pseudoskrobanke po której jeszcze dostaniecie krwotoku ? Seks można uprawiać jedynie z facetem dla którego perspektywa dziecka nie będzie jakimś problemem finansowym. A faceci którzy się bzykają a ich nie stać na dziecko powinni iść do więzienia za nieumyślną próbę skazania dziecka i jego matki na zycie w nędzy.

Popieram.

A kobieta, którą nie stac na dziecko moze sie bzykac ?

jasne , akurat jestem kobieta, ale nie dosć mamy zakazów to jeszcze może wprowadzić zakaz uprawiania seksu :D no proszę cię...my kobiety tez możemy brac tabletki albo dopilnować żeby facet nałozył prezerwatywe

A kobieta, którą nie stac na dziecko moze sie bzykac ? x Z kobietą to inna sprawa. To na mężczyźnie leży naturalny obowiązek zapewnienia rodzinie bytu. Zreszta to nie kobieta robi dziecko mężczyznie tylko facet kobiecie. To on się do tego bardziej przyczynia i większa odpowiedzialność finansowa leży na nim.

Krótko mówiąc - jak was faceci nie stać na dziecko i jesteście gołodupcami to trzymajcie swoje fujary grzecznie w spodniach. Bo z seksu z takim nieudacznikiem to tylko nieszczescie moze wyjsc.

poza tym akurat jest to bez sensu bo po pierwsze i tak mamy zbyt niski przyrost naturalny, a po drugie zakazany owoc smakuje najlepiej i nikt by tego nie przestrzegał ,a po trzecie ponad 90% takich " przestępstw " i tak pozostałaby nie wykryta

pomysł idotyczny. a co jesli faceta byłoby stać w chwili poczęcia dziecka, a póxniej by stracił prace, splajtował , stał się kaleką itd?

a poza tym czasy kiedy kobieta ma zajmować się wyłącznie domem i dzieckiem, mężczyzna łożyć na utrzymanie juz dawno minęły

my kobiety tez możemy brac tabletki albo dopilnować żeby facet nałozył prezerwatywe x nie masz 100 % pewnosci ze nie zajdziesz nawet wtedy. najlepsze rozwiazanie to nie dawać nieudacznikom,

proszę Cię , przy PRAWIDŁOWYM i regularnym braniu tabletek prawdopodobienstwo jest równe prawie zeru

a ja się zgadzam z autorką. Rooochać to faceci chcą ale jak dziewczyna zajdzie w ciąże to umywają nieudaczniki ręce zarzucają jej puszczanie się a nawet uciekają za granicę żeby nie płacić alimentów. Nie ma co seksić się z ofermami zyciowymi.

To ja jako takie dziecko wolałbym już żyć w biedzie, a za to mieć pełną i kochająca się rodzinę, która przekaże mi jakieś wartości, niż być dzieckiem bogatego samotnego rodzica i co miesiąc mieć nowych wujków lub ciocie.

proszę Cię , przy PRAWIDŁOWYM i regularnym braniu tabletek prawdopodobienstwo jest równe prawie zeru xxx weź pod uwagę, ze nie każda kobieta chce się faszerować hormonami bo jakiegoś frajera nie stać na to by utrzymać dziecka. Zdrowiej się nie puszczać z looserami.

Znów pewnie jakaś desperatka co zaciążyła z dresem spod bloku i gdzieś musi wyrzucić swoją frustrację :P

proszę Cię , przy PRAWIDŁOWYM i regularnym braniu tabletek prawdopodobienstwo jest równe prawie zeru <><><> Możliwe, ale jednak to są hormony. W tym ryzyko nowotworów np. szyjki macicy. Jeżeli Ty zamierzasz poświęcać zdrowie, żeby się wypiąć jakiemuś totalnemu nieudacznikowi to ok, ale nie wmawiaj innym kobietom, że to dobre rozwiązanie ;) Lepiej, bezpieczniej, zdrowiej, pewniej jednak uprawiać seks z facetem dla którego ewentualna perspektywa dziecka to nie problem.

austorze - tobie sie co chyba pomylilo;/ za dziecko odpwoiedzialni sa obydwoje rodzice - wtym finansowow wspolodpowiedzialni, jesli kobieta nie jest w stanie zaopiekowac sie wlasnym dzieckiem (w tym je utrzymac) to tez nie powinna uprawiac seksu, czy nie? naprawde ciaza i polog razem wziete to jedynie wycinek wiec proponuej nie przesadzac z tym "argumentem" - dziecko ma sie pod opieka w koncu ok 18 lat, czyz nie? A co jesli mezczyzna ma oszczednosci i moziwlosci finansowe ale zachoruje lub umrze? Kto wtedy bedzie utrzymywal dziecko takiej "odpowiedzialnej" matki, hm?

Ale o jakich zakazach tu piszesz, każda kobieta bierze odpowiedzialność za swoje zdrowie i z kim się zadaje, od tego mamy mózg

shaf przecież ty i tak wypinasz się tylko za kasę, bo seksu za free nie uznajesz, więc zamknij wreszcie twarz i się nie wypowiadaj sfrustrowana desperatko.

wtym finansowow wspolodpowiedzialni, jesli kobieta nie jest w stanie zaopiekowac sie wlasnym dzieckiem (w tym je utrzymac) to tez nie powinna uprawiac seksu, czy nie? xxx Jak kobieta w ciąży i bezpośrednio po niej ma utrzymywać dziecko ? na urlop macierzynski dostajesz grosze. To faceta zadanie zapewnic byt kobiecie i dziecku w tym okresie !!!!!!!!

urlop macierzyński to tylko mały okres czasu w porównianiu z całym wychowaniem dziecka

Jak kobieta w ciąży i bezpośrednio po niej ma utrzymywać dziecko ? na urlop macierzynski dostajesz grosze. To faceta zadanie zapewnic byt kobiecie i dziecku w tym okresie !!!!!!!! x Jakie grosze? Ja na macierzyńskim dostawałam wystarczająco dużo aby utrzymać siebie i dziecko i nawet faceta w razie jakby stracił pracę. A co do faceta, to ma on obowiązek zadbać o dziecko, a nie o kobietę, kobieta sama powinna o siebie umieć zadbać w razie potrzeby, a jak nie stać ją na to, to niech się nie bzyka i nie zachodzi. Facet bez twojej zgody dziecka ci nie zrobi, więc jak coś pójdzie nie tak, to sama jesteś sobie winna, trzeba było myśleć a nie liczyć na pomoc innych.

"Jak kobieta w ciąży i bezpośrednio po niej ma utrzymywać dziecko ? na urlop macierzynski dostajesz grosze" xx nornalnie - ciaze sie planuje, podobnie jak podroze - spokojnie mozna sobie odlozyc na kilkanascie miesiecy bez zycia (o ile sie cos umie i wczesniej pracowalo w porzadnym zawodzie). No ale jesli kobieta jest juz taka ciamajda ze nic nie umie - a finansow upatruje glownie poprzez zagospodarowanie swojej macicy - to przeciez w tym okresie mezczyna/ojciec dziecka jest zobowiazany wpolpokrywac jej rachunki. Ja mowilam w kontekscie posiadania dziecka, wychowawyania, a nie pierwszych kilku miesiecy - zycia dziecka - ciaza to 9 miesiecy - a dziecko masz 18 lat po opieka, nawet jakby to zaokraglic do 3 lat - to nie uazasz ze to jednak bardzo krotki wycinek w stosunku do dlugotreminowosci decyzji o dziecku, hm? xx "To faceta zadanie zapewnic byt kobiecie i dziecku w tym okresie !!!!!!!!" xx a to juz zalezy od kobiety i jej samodzielnosci

nornalnie - ciaze sie planuje, x gdyby tak było nie pisałabyś teraz bo byś nie istniała ;) Podobnie jak jakieś 79 % społeczeństwa. Zdajesz sobie sprawę jaki procent ludzi na świecie to 'dzieci zaplanowane" ? Mały...

Ja mimo, że mój facet jest na dosć wysokim stanowisku, nigdy bym nie chciała żeby on utrzymywał mnie i dziecko. No może tylko w okresie połogu, choć popieram, że kobieta nawet w takiej sytuacji jest w stanie poradzic sobie sama,albo z pomocą innej swojej rodziny. Ale jak kobieta liczy że bogato wyjdzie za mąż, będzie leżeć i pachnieć, a mąż zarabiał duzą kasę na nią i dzieci to jest żałosna i źle skończy bo faceta zacznie to w koncu irytować i albo skończy się to rozwodem, albo znalezieniem sobie kochanki

Przecież to temat założony przez nieudacznicę, która marzy o pałacach, a sama tyra na kasie za 900zł i szuka frajera który ją utrzyma i zapewni wygodne życie. Szkoda czasu na pisanie z kimś takim, na tym forum większość to psychopaci i ludzie z roszczeniową postawą... im się wszystko należy, bo przecież są tacy wspaniali.

dobrym sposobem antykoncepcji jest spust do ust partnerki tzw pozamaciczny 100% gwarancji ze nie dojdzie do niechcianej ciazy

tzn jesli facet zarabia o wiele więcej od kobiety to oczywiście ,że on powinien wydawać więcej na dom, dzieci, ale kobieta ile by nie zarabiała też powinna,a nie tak ,że ona ma wszystko w d***e, najlepiej by nie pracowała, zrobiła sobie dziecko z bogatym facetem i on tyrał ,a ona pewnie jeszcze by miała coraz wieksze wymagania do niego. Być na czyjejś łasce finansowej jest bez honoru, no chyba ,że wszczególnych przypadkach jak ciezka choroba, kalectwo itd

Ja mimo, że mój facet jest na dosć wysokim stanowisku, nigdy bym nie chciała żeby on utrzymywał mnie i dziecko. <><><> To nawet nie o to chodzi bo dziś obowiązek ten leży na obu partnerach i tu pełna zgoda. Chodzi bardziej o to jak koleś jest totalną ofermą - nie ma prawka, zarabia 1500 a seks chce uprawiać tylko po to bo on chce sobie porooochać. Takich należy unikać.

Ja nie pisze ze kobieta ma lezec i byc na turzymaniu faceta ale o tym, zeby nie dawała dooopy byle dresowi pracującemu na magazynie, który wcale nie chce mieć dzieci a chce sobie po prostu przelecieć kobiete !!!!