Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy moge schudnąc? moje menu

Polecane posty

Gość gość

rano- musli obiad-warzywa duszone ( dosyc duzo) kolacja- 1 serek wiejski i tyle, bez cwiczen, Chce sie tak odzywiac przez 2 miesiace. Ile moge schudnac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak nie schudniesz, nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, kolejna co popełnia drastyczny błąd :D żeby schudnąć nie trzeba sie głodzić, a na warzywkach i zdechłym serku to ty dziewczyno nie schudniesz, prędzej sie chorób nabawisz, anemii itp Przede wszystkim 5 posiłków a nie 3!!! to podstawa a po za tym nie rób kolejnego błędu że wykluczasz mięso, wręcz odwrotnie, ono musi być! i to zalecam 200g mięsa na obiad, oczywiście nie tłuste schabowe, ale np grillowana pierś z kurczaka albo kurczak (pierś lub udka) z piekarnika np. w rękawie i do tego warzywka i jakieś węglowodany, najlepiej ciemne (ryż brązowy, makaron ciemny, chleb też ciemny razowy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma szans zebys wytrzymała 2 miesieące na takim codziennym menu bez żadnych wpadek typu: łyk soku, gryz kanapki czy jabłko. moim zdaniem to nawet tygodnia nie wytrzymasz. a ile ewentualnie mogłabys schudnąć to zalezy od tego ile wazysz i ile masz wzrostu, jaka prace itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prace taka ze nic nie robie :) ale jednak praca :) No ok a jesli miedzy sniadaniem a obiadem dodam np szkl.kefiru a miedzy obiadem a kolacja tez cos to bedzie 5 posilkow czyli lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepsze 5 małych posiłków niż 3 większe, posiłki w odstępach 2-3 godzinnych po to by żołądek CIĄGLE w ciągu dnia miał co trawić. Bo jak ty zjesz rano zdechłe musli, potem długo długo nic, potem dopiero cieniutki obiad, znów długo długo nic, to organizm zaczyna się buntować i zorientuje się ze jedzenia jest mnie dostarczanego i organizm zacznie sobie odkładać na zapas! bo wie ze następny posiłek też będzie mizerny, wiec nie trawi tego w całości ale odkłada i magazynuje w tłuszczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
waze 61 kg przy 158cm, chce schudnac 10 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mniej dostarczanego*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po za tym dodałbym jeszcze, ze to co opisałem powyzej stosowała moja koleżanka (te 200g mięsa na obiad), robiła tak ze 3 razy w tygodniu była to piers z kurczaka (czy to w rękawie pieczona, czy gotowana, czy grilowana bez tłuszczu), 3 razy w tygodniu ryby, a raz w tygodniu jadła wołowine, do tego oczywiscie dodatek warzywny i jakieś węglowodany (ryż, makaron, kasza gryczana, ziemniaki też są ok, wcale nie są tuczące jak to się mówi, to sosy tuczą i cała omasta do ziemniaków, ale same ziemniaki są bardzo dietetyczne). A między posiłkami np między sniadaniem a obiadem możesz zjeść np jabłko i banana, lub jakies inne owoce albo np jakiegos dietetycznego jogurta (aby miał jak najmniej tłuszczu) chodzi po prostu o to by żołądek ciąle cos trawił, zeby zawsze cos na żołądku zalegało. Ona tak schudła 22kg w 5mcy, nie ćwiczyła totalnie nic. Problem tylko jest taki, ze później w ciągu kolejnych paru miesięcy przywaliła chyba ze 30kg :D Efekt jojo... Bo odchudzanie to nie tylko chwilowa dieta, ale to powinna być zmiana przyzwyczajeń żywieniowych raz na zawsze! a nie, ze przez 3mce ktoś żre sałate bo chce schudnąć, a jak juz schudnie to znowu wraca do starych przyzwyczajeń i źre chipsy, zapija colą, źre tłuste schabowe itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - przede wszystkim więcej ruchu bo bez tego po zakończeniu dowolnej diety wróci się do poprzedniej wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiednie żywienie to podstawa, a ruch to zawsze dobry dodatek, ale nie jest to konieczność, są przecież osoby szczupłe, które tez nie mają wielkiej aktywności fizycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazjaxx
Ja uważam, że Ci się uda! Dieta oki, tylko musisz ją bardziej zróżnicować, no i oczywiście wprowadzić ćwieczenia. A do warzyw duszonych zawsze możesz wprowadzić te frytki belgijskie http://www.farmfrites.pl/frytka-belgijska są zdrowe i małokaloryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź na siłownię, biegaj, kręć hula hop, skacz na skakance do tego zrezygnuj ze słodyczy, gazowanych napojów, tłustych potraw itp. ja w ten sposób w ciągu trzech miesięcy schudłam 12 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goście powyżej mają rację- jedz 5x dziennie, małe porcje, jak wrzodowcy. Mięso koniecznie, grilowane lub duszone. Musli bym odstawila, poczytaj ile ma węglowodanów. Lepiej na sniadanie zjesc jajko+1 plasterek wędliny na grzance. Pieczywo max 2 kromki dziennie, najlepiej opieczone w tosterze. Zero pizzy, zero zapiekanek, smieciowego jedzenia, czipsów, ciast mącznych, piwa, słodkich napojów. Do pracy/szkoły pieszo. To ma byc zmiana stylu zycia, zywienia na zawsze, a jakaś chwilowa, lub dłuzsza dieta. Pewnych rzeczy nie je się nigdy, pewne od czasu do czasu,np. kostka czekolady, cukierek, kawałeczek sernika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka dieta nie wydaje sie byc ani zbyt zdrowa ani skuteczna, powinnas jesc wiecej owocow i warzyw, jakies zupy kremy, soki, Ja kupuje sobie witaminki w osiedlowym sklepiku, maja pyszne owocki z http://swiezeowoceiwarzywa.pl/, chudne zdrowo i efektywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też odchudzałam się latami, chodziłam na treningi i katowałam kolejnymi dietami – i nic. Dopiero jak pod koniec zeszłego roku zaczęłam się wspomagać Therm Line Fast, waga po raz pierwszy drgnęła – i to już po dwóch tygodniach stosowania! Biorę dwie tabletki na dobę, jedna pól godziny przed poranną gimnastyką, drugą przed kolacją i jestem zachwycona rezultatem! Polecam wszystkim, którzy, jak ja, nie mogą poradzić sobie ze zbędnymi kilogramami - http://www.olimp-labs.com/11,13,463/Produkty/THERM-LINE-FAST.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak tak, spalacze cudownymi środkami na odchudzanie. Tak naprawdę podstawa to dieta - dobra dieta, tzn dopasowana do danego człowieka a nie jakiś modny gotowiec z netu. x A podany jadłospis jest do d**y. 3 posiłki to za mało, w dodatku jeszcze jakie posiłki? To głodówka. Z tego się nawet 1000 kcal nie nazbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×