Chcę powiedzieć chłopakowi że jest dla mnie kimś więcej

ale jestem tak zablokowana, że nie potrafię tego z siebie wydusić ani napisać. Czuję się beznadziejnie, mam 26 lat i nigdy nie ujawniałam swoich uczuć, ale tym razem wszystko się tak skumulowało we mnie, że już nie potrafię wytrzymać. :(

A coś jest na rzeczy? Czy wy się nie znacie?

Już się znamy, jesteśmy kumplami. Ostatnio troszeczkę się otworzyliśmy przed sobą.

Lepiej nic nie mow bo facet lubi zdobywac a takie ktore moze mic juz nie sa dla niego interesujace :)

No dobrze, ale ja cierpię, rozumiesz? Jestem już w totalnej kropce, szlocham po nocach, bo tak mnie to wszystko boli...

to uczucie Cie boli, czy życie?

Powiedz mu to

Chodzi o to, że on jest zakochany w naszej koleżance i mówi o tym przy mnie, a ja z trudem to znoszę. Nie chcę już cierpieć. Mniejsza z tym, co pomyśli... Chcę ulżyć swój ból.

a jak myślisz czy on coś do ciebie czuje, jakieś sygnały? przeczucia? jakie są dokładnie relacje między wami?

hmmm podejrzewam że jeżeli on jest zakochany w innej to swoim wyznaniem go tylko wystraszysz, ale wyobrazam sobie jak cierpisz słuchajac tego co on mówi...

Na pewno mnie bardzo lubi, skoro szczerze mówi, co mu leży na sercu. Nie wiem natomiast, co sądzi o mnie jako o kobiecie.

Jestem tego pewna, że tamta dziewczyna jest aktualnie w jego głowie i moje wyznanie nie zmieni za wiele, ale ja potwornie cierpię przez tą sytuację. Nie chcę w czymś takim trwać dłużej.

na twoim miejscu wstrzymałabym się z tym wyznaniem ale rozegrała to trochę inaczej. Bądź przy nim kobietą, piękną, zmysłową ale dykretną. Spróbuj wybadać jego reakcję, spróbuj go zdobyć, zobaczyć czy traktuje cię jak kumpelę czy może patrzy na ciebie inaczej...

Myślałam nad tym, by tak zrobić, ale skoro w jego głowie jest tamta dziewczyna, wątpię, by to zauważył, a ja nie chcę się już dłużej łudzić.

no ale skoro tak jest to twoje wyznanie niczego nie zmieni. Tzn zmieni bo jezeli on faktycznie jest zakochany w innej i uwaza cie jako swoja powierniczke to i ta relacja między wami się zakończy. Poczekaj jeszcze trochę, zobacz jak się rozwinie sytuacja z tą drugą. A ta dziewczyna coś też do niego czuje?

Z tego, co mi wiadomo, interesuje się kimś innym i jego ma jedynie za kumpla, co go boli.

Do d**y z tym wszystkim.