Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jechacczynie

poltoraroczne dziecko i wczasy w Egipcie

Polecane posty

Gość jechacczynie

doszlo dzis do mocnej konwersacji, faceci mezowie rzuculi pomysl aby jechac we wakacje do Egiptu. Nasza corka mialaby 1,5roku natomiast syn tamtych rok. bylam dwa razy zanim zaszlam w ciaze. Nie wiem, mnie przeraza taka wyprawa. Egipt, inny klimat, srodowisko, kultura. szpitale pewnie co 500km. z lekarzem pewnie ciezko o konkretna rozmowe po angielsku. walizka pampersow, butli, mleka. a jedzenie? jak nie podejdzie tamto to co wtedy. brac sloiki ze soba, na taki upal to skisna. albo dostanie dziecko sraczki z tego jedzenia, piachu. faceci nie widza problemu. co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w obecnej sytuacji politycznej nie radziła bym ci tam jechać nawet bez dziecka a nie możecie pojechać w bardziej europejski region np. wyspy kanaryjskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci nigdy nie widza problemu-jeszcze nie przywyklas? tez mialam te same obawy dlatego nasze morze wybralismy i bylo super. Sama chetnie polece na wakacje sama ale z malym dzieckiem sia pchala nie bede. W dodatku mala to niejadek koszmarny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci nigdy nie widza problemu-jeszcze nie przywyklas? tez mialam te same obawy dlatego nasze morze wybralismy i bylo super. Sama chetnie polece na wakacje sama ale z malym dzieckiem sia pchala nie bede. W dodatku mala to niejadek koszmarny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci nigdy nie widza problemu-jeszcze nie przywyklas? tez mialam te same obawy dlatego nasze morze wybralismy i bylo super. Sama chetnie polece na wakacje sama ale z malym dzieckiem sia pchala nie bede. W dodatku mala to niejadek koszmarny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechaccynie
tez tak mysle, ze nasze morze wchodziloby w gre. Jestesmy z Gor, wiec i tak mega wyprawa przez kraj caly. ale przynajmniej dokupie pampersow, mleka i dogadam sie w razie co z medykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w egipcie nie byłam, ale w tunezji tak, z roczną. byliśmy w październiku, w lipcu - sierpniu bym się nie wybrała 40 stopni..., można dostać kota. egipt bym sobie odpuściła, Tunezję wybraliśmy dlatego, gdyż to jest jedyny afrykański kraj z tamtej części kontynentu, gdzie nie ma problemów z wodą. jak piszesz, miałam walizę pełną pampersów, słoiczków, mleka, postawiłam na profilaktykę. wszytko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W większości przypadków obędzie się bez dramatów ale z dziećmi różnie bywa. Ja z półtorarocznym dzieckiem byłam nad jeziorem 100, czy 200 km od domu i pech chciał, że dziecko nam się rozchorowało jak jeszcze nigdy. Szybko powrót, lekarz, szpital. Po szpitalu byliśmy praktycznie bezdomni, bo wyjazd miał być wykorzystany na remont domu, który się przedłużył i mieszkaliśmy z chorym słabiutkim dzieckiem u krewnych. Nie wyobrażam sobie przebywania z dzieckiem w takim stanie gdzieś w Afryce. To samo dziecko 10 lat później napędziło nam strachu w Turcji. Rozłożył się całkowicie gorączka prawie 40 stopni, wymioty, biegunka. Turcja, to nie Afryka i służba zdrowia jest na światowym poziomie, poza tym byli z nami znajomi Turcy, którzy natychmiast wezwali lekarza, porobione zostały badania, podane leki. Powiedziałabym, że wszystko sprawniej się odbyło niż w Polsce. Chcecie jechać z dzieckiem, proponuje jednak cywilizację. Jak koniecznie chcecie na inny kontynent, to może USA?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechacczynie
jak dla mnie moze byc nawet Zakopane oddalone o 100km od domu, to chlopy umyslaly sobie egipty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamapoli
byłam z córkami na różnych wakacjach, ale Egipt z takimi maluchami to będzie męczarnia. Jak dzieci mają po kilka lat to wtedy mają frajdę z basenami, zjeżdżalniami. Taki maluszek najlepiej bawi się w pisaku wiaderkiem i łopatką.Moje córki w ten sposób spędzały na plaży po kilka godzin dziennie nad Bałtykiem. Wybierałam małe miejscowości, gdzie plaże są mało zagęszczone nawet w sezonie...ale co kto lubi.no i 40 stopni-to koszmar w pampersie:/ a co do bieginek to polecam podawać wcześniej probiotyki i koniecznie spakować orsalit do apteczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×