jak można pozwolić facetowi, by się spuścił kobiecie na twarz!!!

to obrzydliwe i poniżające, najbardziej dla kobiety ale i też dla mężczyzny, spuszcza się na twarz kobiecie którą kocha. Jak kobiety mogą się na to godzić dla mnie to równa się zbesztanie się z błoltem

Nie można!!! To po prostu niedopuszczalne!!! Ojoj.

o nie to niedopuszczalne!!

Ojojoj aż mnie boli dupka na samą myśl jak tak można :((((((((((

Ponizenie??? A jak kobieta sie spusci podczas minetki to ok :) ??

jasne, ja też tego nie zrobiłbym mojej żonie, co innego kończyć w ustach, co innego na twarzy. A z mojej strony - lubię lizać jej tyłek, anilingus. Perfidne:(

Ojojojoj najgorsze poniżenie :((((((((

skończyć może tylko w pochwie, albo w tyłku przy analu, nigdzie indziej ani w ustach ani na twarzy

Boszzz jak niskie poczucie własnej wartości trzeba mieć żeby trochę spermy kochanego mężczyzny na twarzy uważać za upokorzenie:-D to seks i ja tak lubię się bawić. Uwielbiam wzrok mojego męża gdy chce mi się spuscic do ust czy na twarz. To jego poczucie dominacji i moje oddania. Lubię to. Czuję się cała jego.poza seksem jesteśmy partnerami nigdy źle się do mnie nie odezwał. Szanujemy się kochamy jestesmy 10 lat po ślubie. W seksie lubimy ostrzejsze zabawy;-);-);-);-)

Matko a co za różnica do ust czy na twarz!!! Hahaha rozbawiles mnie:-)

18.01 jesteś p**********a i obrzydliwa

18.06 tak i jeszcze zapomnialas/ les wyrwać mnie od dziwek i k***w:-D:-D:-D

ja jestem facetem uważam, ze na twarz to w pewnym stopniu jest poniżające .Poza wypadkami, w których przypadkiem coś wystrzeli w niewłaściwym kierunku i poleci na twarz .. Do ust- jestem na tak , na twarz- jestem na nie

obrzydliwe są te baby nawet nasrać sobie na twarz by pozwoliły byle tylko facet od nich nie uciekł

właśnie zachodzę w głowę na czym polega ta różnica w spuście na twarz i do ust, wcześniejszy post napisałem dla beki. Bo moja żona, skora do analu czy lizania o.d.b.y..t.u powiedziała, że nigdy nie pozwoli sobie na finał na twarzy, bo to podobno upokarzające. Ale wytrysk do ust sama na mnie wymusiła chwytając mnie za pośladki i zmuszając bym w niej skończył. Niestety, poszła do łazienki i wypluła, od tej pory będę się bronił

A ja uważam że w seksie między dwojgiem kochajacych się osób nie ma rzeczy upokarzajacych jeżeli obu osobom to pasuje bądź jest spełnieniem fantazji choćby jednej ze stron jeżeli druga godzi się na to aby drugiej sprawić przyjemność. Na tym powinna polegać miłość i bliskość w seksie. Nie mówię o przypadkowym seksie z osobą z którą nie jesteśmy związani emocjonalnie. Takie zdanie mam jako kobieta.

a jak obie strony lubią jak facet sra kobiecie do ust to też nic w tym upokarzającego? Przecież oboje to lubią i się na to godzą....

18.20 a nie uważasz ze przesadzasz z tymi tekstami o sraniu?! Mówimy o s*****e, tak?? A nie o g*****e !Spuszcza ci się facet w c**e? Spuszcza. A sra ci w nią? Bo mi nie. Różnica chyba jest widoczna idiotko!!!

2 lata temu mąż mi się spuścił do ucha i od tej pory gorzej słyszę ;)

teraz połykacie a za jakiś czas będziecie kazały srać na siebie, a ta co nie na to nie godzi będziecie ją nazywać kłodą w łóżku :D

a myjesz chociaż twarz po takiej przygodzie? czy wycierasz tylko chusteczką?

facet który choc trochę szanuje swoją kobietę nigdy jej tego nie zrobi

18.32 jesteś kretynką. Poza tym masz jakąś obsesję z tym sraniem? Czy to twoja niespelniona fantazja jakaś? :-D

Facet który choć trochę szanuje swoją kobietę w ogóle nie będzie jej wykładał żadnego pisiora nigdzie ani nawet pokazywał bo on do siurania przecież służy! !!!!!! Sami zboczency tutaj:'(

18.38 oczywiście jeden post napisałam o tym sraniu ale reszta to już nie ja...

Dla mnie ma to cos z powiastki "wenus w futrze" Leopolda von Sachera-Masocha , tylko ze to bylo duzo wczesniej bo okolo 1870r.i pomyslec ze przetrwalo ttttylle lat ! no i prosze co mamy - masakra jakas,

Ja nie pozwalam facetowi ani na twarz ani tym bardziej do ust... Sperma jest ohydna i chyba bym się porzygała, gdyby tak zrobił. Spuszcza się na cycki albo na brzuch... Jak nas weźmie na igraszki w terenie- np. w aucie, albo na łonie natury, to spuszcza się na ziemię :P a jak w łazience to do kibelka :)

Dla mnie to też obrzydliwe, nigdy nie zgodzę się na anal, nigdy nie będę połykać i nigdy nie dam sobie spuszczać się na buzię. Są pewne granice w seksie, których jednak wartościowa kobieta nie powinna przekraczać. Ja bym się czuła jak taka szmata, gdyby facet mi się spuścił na twarz. A jakbym połknęła jego spe\rmę to bym się czuła jak kibel... A nie jestem ani szmatą ani kiblem i sobie na to nie pozwolę. Po\rnusów też nie oglądam, bo to chore dla mnie, gdy ludzie kopulują przy po\rnusie, nie rozumiem tego, ja bym wtedy w ogóle straciła ochotę na seks...

raz pozwoliłam mężowi do ust - NIGDY WIĘCEJ!!! jest to takie ohydne, słone, jak sobie przypomnę to mnie rwie na wymioty. Pamiętam że umycie zębów nic nie dało, przepłukanie płynem do ust również, nadal czułam smród tego świństwa... Wiecie co pomogło? Coca-cola, wniosek: jedno i drugie g****o warte :)

seks ma być czymś pięknym, chwilą intymności a przez takie szmaty co pozwalają się sobie spuszczać na twarz kojarzy się z czymś obrzydliwym, upokarzającym. Nawet zwierzęta tak nie robią!