Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lidia996

Byly chlopak czy probowac wrocic?

Polecane posty

Gość lidia996

Dziewczyny pisze do Was z problemem :( Otoz niedawno skonczylam studia. W trakcie ich trwania poznalam chlopaka z innej grupy, z ktorym bylam 2 lata. Swietnie sie dogadywalismy, nigdy ze soba nie nudzilismy, a ponadto prawie nigdy sie nie klocilismy. Mozna powiedziec ze byla to sielanka, ktorej wiele osob nam zazdroscilo. W pewnym momencie wszystko sie zmienilo, zaczelo nas draznic wiele rzeczy. Okazalo sie ze mamy inne plany na przyszlosc a wlasciwie inne poglady dotyczace podzialu obowiazkow, dzieci itp. Tak nam sie wtedy wydawalo. Rozstalismy sie z mojej inicjatywy. ja niestety posluchalam zlych rad kolezanek oraz matki, ktora twierdzila, ze nigdy nie dorownam mojemu chlopakowi i nie spelnie jego wymagan, poniewaz jestem niby mniej madra od niego i wowczas mialam gorsza prace. Brzmi to smiesznie, natomiast ja bedaca tez wtedy w zalamaniu nerwowym i lekkiej depresji uwierzylam w to, ze mimo iz moj chlopak bardzo mnie wtedy kochal i tak w przyszlosci zostawi mnie dla "lepszej". Po miesiacu zaczelismy sie spotykac znow ale na krotko. Rozstalismy sie ponownie ze wzgledu na brak kompromisu. Pomimo to moj chlopak nadal do mnei pisal. A ja mimo ze tesknilam upieralam sie przy swoim. Potem widywalismy sie tylko na uczelni. Ja poznalam innego chlopaka, z ktorym bylam przez pewien czas, natomiast bardzo niedawno okazalo sie ze to nie to, a oprocz tego uswiadomilam sobie ze zostawiajac mojego bylego chlopaka popelnilam najgorszy blad w zyciu. Nadal o nim mysle, tesknie, codziennie placze. Co robic dziewczyny? Napisac do bylego? Blagac, przepraszac, prosic o rozmowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dac sobie spokój, przestac o nim myslec i poszukac nowego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz do bylego. spotkajcie sie i tu trzeba wyjasnic te sprawy.Powiedz ze bylas glupia sluchalas durnych kolezanek.Powiedz mu co tak naprawde myslisz, mysle ze macie szanse sprubowac jeszcze raz.pamietaj jestes tyle samo warto co on.Nigdy wjecej sie nikogo nie sluchaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez wzgląd na to co was łączyło, daj m spokój. Pozwól m zapomnieć jaką okazałaś się suką i żyć własnym życiem. Na pewno spotka kogoś wartościowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez wzgląd na to co was łączyło, daj m spokój. Pozwól m zapomnieć jaką okazałaś się suką i żyć własnym życiem. Na pewno spotka kogoś wartościowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jasne, że napisz, spotkajcie się pogadajcie. mówiłaś mu o wpływie matki? opinia matki ma zawsze ogromne znaczenie, nawet jeśli sobie tego nie uświadamiamy. mnie moja popchnęła do zdrady narzeczonego, tak uważam, bo nigdy nie uważała, że jest dla mnie wystarczająco dobry, za mało przystojny, z nieodpowiedniej rodziny itd. tymczasem to cudowny, kochający facet :( w każdym razie - napisz koniecznie, nic nie tracisz. powiedz mu o swoich uczuciach. w najgorszym wypadku nic z tego nie wyjdzie, nie wrócicie do siebie. ale przecież nawet wtedy Twoja sytuacja nie będzie gorsza niż teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×