Gość gośćghhfdd Napisano Styczeń 12, 2015 Jestem w szczęśliwym i poważnym związku. Od jakiegoś czasu widuje się z facetem który na początku nie wzbudził mojego zainteresowania. W miarę widywnia się zaczęłam zwracać na niego uwagę. Od kilku dni nie mogę przestać o nim myśleć. Widzę że zwraca na mnie uwagę a między nami jest taka chemia że napięcie czuć między nami na kilometr. On przy mnie nie jest w stanie powiedzieć więcej niż dzień dobry kiedy mam coś do załatwienia to potrafi się wpatrywac w moje oczy i uśmiechać się i stać tak cały czas. Zazwyczaj ja to przerywam bo jego obecność mnie tak blokuje że z gaduly robię się potulna i nieśmiała. On ma tak samo... I tak odwzajemniamy uśmiechy od kilku miesięcy. Nie zagadujemy do siebie ponieważ oboje jesteśmy w poważnych związkach. Mimo że jest coś między nami nie możemy tego rozwijać... Ostatnio jego spojrzenie mnie zbilo kompletnie. Patrzył takimi zakochanymi i zalamanymi oczami na mnie. Chce o nim zapomnieć. Wiem że nic dobrego nie wynikło by ze związku który powstał z dwóch rozbitych... Nie mogę go unikać. Pracujemy razem :-/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach