Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olka32n

temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia

Polecane posty

Flu zdrówka życzę maluszkowi.U mnie w szkole co 3 dziecko ma alergie -ech choroby 21 wieku. Dzisiaj ściśle trzymałam diety ale nie mam już z tym żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flu, nie martw się. Jeśli to alergia, to się spokojnie leczy, są noawe metody - nie daje się teraz zastrzyków, tylko są specjalne kropelki. Jedny problem w cenie, koleżanka daje dziecku, koszt jednej buteleczki to ponad 300 zł. Ja odczulałam starsze dziecko jeszcze zastrzykami, musiałam kupować lek, kosztowało ponad 400 zł i starczało na około pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam na kawę w pochmurny ,wręcz ciemny ranek;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Ja już ze szpitala wróciłam. Krew pobrana.. do laryngologa na 14godz mam wizytę... jedyny problem w poradni pulmunologicznej aż na 21.07 na ale jak to do specjalisty zawsze kolejki. Jedyny plus w tym że jak kaszel nie minie do tygodnia to i tak zaczniemy leczyć od alergii. Mam nadzieję że jak te migdałki obkurczymy to minie problem chrapania i bezdechów. Mały taki bohater a jak do pokoju gdzie pobierają trzeba było wejść to z futryny kobieta musiała go odczepić bo nie chciał puścić jak go wnosiłam ;) a to tylko z paluszka... i patrzył dzielnie. U mnie dziś też deszczowo... ehh na 12 mam przedstawienie u małej z okazji dnia mamy. Latania dziś od samego rana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki. Trochę mnie nie było ale sporo na głowie miałam. Komunie, 18-tki, urodziny, działka, praca achhhh ale ten czas leci. Póki co nie schudłam nic od ostatniego razu jak tutaj byłam, a to przez te wszystkie imprezy. Mój cel to schudnąć jeszcze 3 kg do końca czerwca, mam nadzieję że się uda. Teraz biorę się za czytanie co u was bo mam spore zaległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Anitka:-) Miło Cię znowu poczytać i bądź z nami-zawsze to raźniej.Flu zdrówka życzę dla maluszka i najlepszego dla Wszystkich naszych Mam forumowych:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka dzięki za przywitanie. Widzę, że sporo nas mniej. Szkoda :( Pięknie chudniecie, tylko ja się coś ociągam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Witam Ani ta po przerwie :) Idzie jako tako, ja się wczoraj wyluzowałam, zjadłam dwie markizy i wypiłam kieliszek likieru i o dziwo dzisiaj 200 gram mniej. Szykuje mi się cheat meal, bo moje dzieci zapraszają mnie dziś z Okazji Dnia Matki do restauracji. Ale przecież przez jedno danie nie zgrubnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka to Twoje święto więc baw się dobrze i zjedz coś smacznego na co akurat masz ochotę.Jeden dzień odstępstw w tygodniu to norma przy diecie,może i dlatego waga się zniżyła chociaż pozwoliłaś sobie wczoraj na kieliszeczek. Anita ciutkę nas mniej ale zawsze jesteśmy.Na jaką dietę przechodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
hej dziewczyny... witam ani ta :). Dziś na wadze 56,4kg więc póki co waga się trzyma :D mały po wizycie u laryngologa dostał skierowanie na usunięcie migdałków i do audiologa.,Bo ma przerośnięty trzeci migdałek a ten lubi naciskać na ucho wewnętrzne uszkadzając słuch. Póki co czeka nas kilka miesięcy męczarni bo na oddział dopiero w pn będę mogła zapisać bo nie ma teraz sekretariatu czynnego ( urlopy) ale lekarz już mi zapowiedział że kolejki kilku miesięczne :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flu rany z ta naszą służbą zdrowia ale mam nadzieję że poradzicie sobie z chorobą szybko i w miarę bezboleśnie. Zapraszam dziewczynki na kawę bo mimo ,że słonecznie się robi to śpię dzisiaj na stojąco;-)Coś ciśnienie musi być niskie bardzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Olcia u ciebie słonecznie a u mnie deszczowo :). Mała do szkoły też nie poszła bo nauczycielki nie będzie doo końca tyg a ona cos pokasłuje w nocy. Przetrzymam ją i zobaczymy. A mi się wydawało że synek zdrowy a tu proszę nie dość że alergia to jeszcze gardło co nigdy zapalenia czy anginy u niego nie stwierdzono. Teraz czekam aż mała zachoruje to i z nią pójdę może też z migdalami mieć problem bo i często choruje. Z tym że mały ma bezdechy w nocy a ona normalnie oddycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrówka dzieciaczkom życzę i Tobie siły .Cieszę się że trzymasz wagę i walczysz o lepszą siebie i przede wszystkim masz siłę żeby to wszystko udźwignąć.Ja dzisiaj śpię żywcem mimo 4 kaw wypitych ;-) rany normalnie nieżywa jestem a mam być dzisiaj do 18 w pracy bo wywiadówki są. Jakiś kop w d ..by mi się przydał na rozbudzenie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Olka jak ty te kawy mieścisz?! Ja 2max bo po drugiej mam spadek formy... zamiast mnie pobudzac to mnie rozdrażnia. Śniadanko wcinam makaron ze szpinakiem :D na trening pewnie skalpel zrobię... coś mi brak pomysłu na ćwiczenia. Chyba zacznę znowu kombinowac z obciążeniami... jakoś po siłowych fajne efekty. A ty Olka z zumbą dajesz czy odpuściłaś póki do formy nie wrócisz? Ostatnio znalazłam porównanie że 1kg tłuszczu spala 4-6 kcal na dobę, a 1kg mięśni 14-21kcal na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flu ja mam tak niskie ciśnienie że po wypiciu kawy przed snem i tak usnę jak niemowlę;-) Na razie odpuściłam zumbę bo nie mogę się męczyć jeszcze przez miesiąc.Mam za to co dwa dni próby do spektaklu a to dużo ruchu i ćwiczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem dziewczyny :) Po jedzeniu wczorajszym jestem cięższa o 400 gram, na szczęście mieszczę się w 60 kilo. Nie żałuje jednak, jadłam m.in pyszną wątróbkę z orzechami w sosie miodowym no i oczywiście pizzę. Flu, ja też jestem kawoszką z niskim ciśnieniem, tez mogę wypić kawę i pójść spać wieczorem, to już taka natura i przyzwyczajenie organizmu do kofeiny. Za to herbat piję niewiele. Wolę smak kawy. A moje dzieci z kolei piją głównie wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej olka32n Nie mam konkretnej diety. Do dietetyczki też się nie wybieram. Muszę zacząć znowu na spacery chodzić i biegać, ograniczyć słodkie, wtedy te 3 kg pójdą. Póki co mam za oknem słoneczny dzień więc popołudniu mamy w planie z mężem zabrać się za naszą działkę, 1/4 zrobiona jeszcze 4 soboty i będzie gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Dzieciaki mi pokoik z dvd zajęły wiec zrobiłam model look z ewka :/ głównie górne części ciała i brzuch... za mało jak dla mnie.. ja to chyba z kolei mam wysokie cisnienie (' nie mam ciśnieniomierza więc nie mierzę) ale gorzej się czuję jak na dworzu słońce niż deszcz przynajmniej tak było z nadwaga może coś się zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka czyli w dzień matki dobrze się bawiłaś i zaspokoiłaś apetyt na coś pysznego;-)Super.. Anita ruch to najlepszy sposób na zbędne kg więc 3 mam kciuki i odrzuć słodkości.Mnie już w ogóle nie ciągnie do słodzonej kawy czy batoników a jeszcze pamiętam ile ich pochłaniałam.(wstyd się przyznać) Flu ćwiczenia zaliczone;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
hej dziewczyny... wstałam dziś po 8 :D wczoraj taka niedobita chodziłam. Dziś ładne słonko pewnie u was też bo w pogodzie widziałam ;) zrobiłam sobie kawkę i owsiankę. Później po godzince odczekanej poćwiczę killera bo brakuje mi takiego wyrzycia się. Na wadze uwaga 55,9kg. Nie liczę kalorii jem na oko więc teraz te dawki są chaotyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) Melduje, że po obżarstwie wtorkowym waga już mi wrodziła do poziomu z 10.05 czyli 59,7. Słaby ten miesiąc, ale dalej uparcie będę trzymać dietę. Wczoraj znowu zaliczyłam grzech, zjadłam jabłko po 21, choć wolno mi owoce jeść tylko do 12. Ale miałam na coś słodkiego takiego smaka, że hej. najlepsze jest to, że w pracy zaczęła się ze mną odchudzać jedna koleżanka, a i listonoszka się przyłączyła. Jesteśmy zatem już w trójkę w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki ponownie w tym dniu :) Ponieważ stoję z wagą od 18 dni, postanowiłam pokombinować coś z makroelementami. Spróbuję jeszcze bardziej obciąć węglowodany, tzn. przez tydzień nie będę jadła żadnego chleba, kasz, makaronów i ziemniaków. Węglowodany tylko z warzyw i owoców, nabiału, bo w końcu nawet w serku Tutti 0% są węglowodany. Przejrzałam kilka kalkulatorów w internecie i wyszło mi, że dieta dla mnie to około 1000 kalorii, aby do gubić pół kilo tygodniowo. Tak więc kalorycznie jest OK, nie wiem, więc czemu stoję. Jedyne sensowne wyjaśnienie, to takie , że metabolizm mi zwolnił i organizm przystosował się do oszczędnego trybu żywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka32n
Hej kobietki,u mnie nareszcie słonecznie i w miarę ciepło.Po wczorajszym zakręconym dniu dzisiaj nareszcie spokój w pracy bo szkoła na wycieczce a i pracuje dzisiaj krócej -więc powód do uśmiechu mam;-) Malinka sama wiesz najlepiej co jest dla Ciebie lepsze.Jak dla mnie jesteś już wygraną ale walcz dalej o to co sobie zaplanowałaś. Zapraszam na kawę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy kawce :) U nas tez na dworze słoneczko, tylko w biurze mam chłodno, aż się otrząsam. Olcia, ja trochę tak działam na podstawie doświadczeń Flu i tego co pisza dziewczyny na Vitalii, w zasadzie powinnam z tym iść do dietetyka, ale szkoda mi kasy, bo w ostatnich dwóch miesiącach miałam bardzo dużo wydatków. W każdym razie wczoraj prześledziłam kilka kalkulatorów internetowych, które wskazały, że 1000 kcal na diecie odchudzającej dla mnie jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Hej dziewczyny... ja skończyłam dopiero turbo spalanie więc weekend czas zacząć ;) znowu wypad na wieś się szykuje ehh no cóż może być różnie z dietka :/ Malinka nie wiem czy to dobry pomysł z obcianiem jeszcze bardziej węgli... wiesz teraz je zabierzesz a potem jak dodasz może się odbić na wadze.. ja bym barrdziej skupiła się na kaloryczności poszczególnych posiłków... być może kolacja wypada najbardziej kalorycznie w stosunku do reszty posiłków. Ja na 1000kcal miałam 1śn 300kcal, 2śn 200kcal, obiad 300kcal i kolacja 200kcal i to typowo białkowa ( twaróg chudy, serek wiejski)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz sobie policzę moje dzisiejsze menu. No więc właśnie stwierdziłam, że może skupię się na białku na kolację, odrzucę tego jednego ziemniaka czy też dwie łyżki makaronu a dodam więcej warzyw i sałat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wicie, może wagę trudniej mi zbijać, bo przecież biorę leki i jakiś wpływ na metabolizm one mają. Za to dostałam ostropest, zaczęłam zażywać regularnie, na razie nie widzę zbytnio żeby cienie pod czami sie rozjaśniły, ale bardzo poprawiło mi się wypróżnianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×