pozbycie się świnki morskiej

Tata chce żebym oddał swoją świnkę morską w przeciągu tygodnia do kogoś innego, bo uważa że ona "śmierdzi" mimo, że zmieniam jej trociny i stoi w przedpokoju, a jeżeli nie pozbędę się jej do końca następnego tygodnia to powiedział, że ona wyląduje w wiadrze z wodą i koniec tematu :/ co mam zrobić ???

ja na jego miejscu już dawno bym do wody ja wrzucil skoro smierdzi i jest zbedna

no niestety ma racje,ze smierdzi,bo mialam swinke swego czasu tez i nic nie da,ze czyscisz,bo swinka wydziela specyficzny zapach jak kazde szczurowate zwierze,albo wydaj i przerzuc sie na inne zwierze albo zanies do sklepu zoologicznego,oni przyjma

fajnie, że mu pomogliście :( 1. zapytaj panią od biologii, 2. zapytaj w najbliższym sklepie zoologicznym 3. zapytaj w schronisku dla zwierząt

Co za bzdura że świnka morska śmierdzi! Mam 2 i jakoś nie śmierdzą. Widocznie nie dbasz o swoją świnkę jak należy. Czy Ty ją w ogóle kąpiesz? Są odpowiednie szampony w zoologicznym sklepie dla świnek. Czy używasz odpowiednich środków do czyszczenia i sterylizacji jej klatki?

świnka śmierdzi kiedyś też miałem świnke i nie miałem komu jej oddać więc skończyła takze w wiadrze z zimną wodą za decyzją taty i moją :P lepiej nalać zimnej wody wrzucic ją zakryć workiem i nawet nie patrzeć tylko wyjść na 20 minut i po kłopocie a jak ją wypuścisz to bedzie gorzej bo koty albo psy ją zagryzą co sprawi jej cierpienie

dziś i co z tego że świnki śmierdzą? to po co brałeś ją jak ci to przeszkadzało? co to za powód by mordować świnke? jeśli to prawda to żebyś sam sie utopił śmieciu

Świnki morskiej nie należy się pozbywać. Należy ją kochać. A jeżeli już chcesz się jej pozbyć, to należy zanieść do weterynarza i poprosić o uśpienie, a nie topić w wiadrze z wodą. Uśpienie świnki / królika kosztuje 10-15 zł.

ja jako dziecko też musiała uśpić świnkę - ale moja była już stara bardzo - miała problemy z nóżką i coś z tyłkiem... poszłam z mamą ją uśpić - dramat totalny - potem pies i kolejny i kolejny... i tak pochowałam już 3 psy i świnkę morską - więcej nie chce już nikogo chować do tej pory mam poważny uraz na punkcie śmierci i cierpienia... i tak świnka koło 8 lat miała , suczka 16, pies 13, pies 9. Teraz facet przytargał kota z domu rodzinnego bo go matka z siostrą chciały na ulicy zostawić i też kotek ma koło 10 lat.

to po co głupia k****o znajdujesz rozwiązanie w uśpieniu i uśpiłaś zwierzaki szmato?

gość 14:58 śmierć jest wpisana w życie... kocham ludzi, którzy kochają zwierzęta :) nie zrażaj się, pewnie znasz powiedzenie, że "całego świata nie zmienisz, ale jednemu zwierzęciu możesz zmienić cały świat", a twój kotek zanim odejdzie da c***ewnie jeszcze dużo radości :)

ja wezmę od Ciebie świnkę, napisz na abstractname(małpa)o2.pl

Jakie wy mu rady dajecie, jasne, w zoologicznym żeby była w kiepskich warunkach źle karmiona, albo pani od biologii, żeby dzieci w szkole ją dręczyły WEJDŹ na forum caviarnia albo podobne o świnkach morskich, i napisz, że musisz pilnie ją oddać bo nie możesz jej mieć, możesz też o tym napisać na szczury org i podobnych. Na pewno ktoś weźmie przynajmniej na DT (dom tymczasowy), i sam jej potem znajdzie DS (dom stały)

mój brat kiedyś przyniósł świnke morską i sam moge powiedzieć że to mało higieniczne zwierze.. tata również przez miesiąc walczył z bracholem zeby się tego zwierza pozbyć :P i w koncu postawił na swoim :P nalał wody w wiadro,utopił,wyrzucił i po problemie

lecz sie psycholu

tym ktorzy topili zwierzęta życzę żeby zdychali w cierpieniu