Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dumnorix

Czuję cielesną potrzebę, żeby się spotkać z koleżanką z roboty

Polecane posty

Gdy ją spotykałem w poprzedniej pracy, sama do mnie zagadywała, prawie cały czas się do mnie uśmiechała. Raz czy dwa zaproponowała pomoc. A teraz patrzę na Jej zdjęcie i czuję się pobudzony, a jednocześnie w****iony na siebie, że przepuściłem taką okazję...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość specjalistka od wszystkiego
Zmarnowane okazje lubią się mścić, więc teraz weź sprawy w swoje ręce:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mogę jedynie bujać się w okolicy, w której jest większe prawdopodobieństwo spotkania z nią. A to metoda baaardzo wątpliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość specjalistka od wszystkiego
Powtarzam: WEŹ SPRAWY W SWOJE RĘCE. I nie meszaj jej do tego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość specjalistka od wszystkiego
*mieszaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mam brać sprawy w swoje ręce, jej do tego nie mieszając? Ona przecież jest ściśle powiązana ze sprawą, o której rozmawiamy. Nie kumam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość specjalistka od wszystkiego
Kurwa, chłopcze, zwal sobie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie walę, bo wiara mi nie pomaga. Walenie to nałóg do którego mam zamiaru nie wracać. A poza tym, ja mam też emocjonalne potrzeby. Bo jestem Ariem, czyli z jednej strony człowiekiem odważnym i okrutnym, z drugiej szlachetnym i wrażliwym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery - Ja nie mam mentalności prostackiej, jak wy, dlatego nie skminiłem. Co do mojej bystrości, to testy IQ wykazywały od 120 do 145, poza tym jestem na w miarę dobrym kierunku studiów, po którym jest praca. Więc może nie jestem geniuszem, ale nie jest źle... Teraz sobie myślę, żeby naprawdę brać sprawy w swoje ręce. Dzięki zamieszczonym danym facebook'owym wiem, gdzie pracuje i gdzie się uczy (prawdopodobnie zaocznie). A w stronę jej szkoły, tylko jeden autobus jeździ, więc prawdopodobieństwo spotkania spore:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×