Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jakie najlepsze witaminy dla rocznego dziecka

Polecane posty

Gość gość

Do tej pory podawałam dziecku cebion Multi zastanawiam sie czy zmienić na jakies lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co masz dziecku dawaś jakieś witaminy- odżywiaj je zdrowo, dużo owoców, warzyw, spacery i obejdzie się bez chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaminy w postaci świeżych owoców i warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świeże owoce i warzywa o tej porze roku jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jabłka na przykład, marchewka, skoro juz inne nie przychodzą Ci do głowy, lepsze to, niż witaminy w tabletkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W naturalnych warunkach nie rośnie nic o tej porze roku a takie pryskane nawozone to dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warzywa i owoce typu jabłka czy marchewka były zebrane wcześniej i są przechowywane w chłodniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, dziewczyny nie każde dziecko je chetnie warzywa czy owoce moja córka jest bardzo wybredna z owoców lubi tylko banana innymi pluje jesli chodzi o warzywa to tez różowo nie ma marchew jako tako ale brulsela czy brokul szkoda gadać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dostęp do warzyw i owoców z własnej uprawy i uwierz mi bardzo sie różnią od tych w sklepie np marchew na naturalnym kompoście nie wyrośnie taka duza i gruba jaka można kupic w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wit tylko D i nic wecej nie podawaj CO to znaczy ze dziecko nie lubi zadnych owoców i warzyw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co ma grubość marchwi do rzeczy- ja zawsze wybieram te najmniejsze, poza tym kupuje warzywa na rynku, a nie w hipermarkecie, autorko to dawaj dziecku to, co lubi, lepsze to, niż witaminy z pudełka, a warzywa i owoce możesz "przemycać" w sokach, musach, jogurtach- mozliwości jest wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak co to znaczy ze nie lubi ? Nie rozumiem skoro tym pluje krzywi sie i ucieka to jak mam to nazwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
morele sliwki gruszki? przeciez sa rozne warzywa i owoce sezonowe? ponoc dobre sa tez mrozonki ale ja zawsze kupuje swieze. jest tyle mozliwosci a roczniak moze zjesc juz prawie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko rozumiem Cie doskonale.mam tez takiego niejadka, ale nie podaje jej dodatkowych witamin. jabłko przemycam np w jogurcie własnej roboty.warzywami bawimy się podczas jedzenia.zawsze trochę skubnie np.brokuł. troche potem sprzątania, ale warto.poza tym podajesz jej mleko z piersi czy mm tam również są witaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta nawet te sezonowe (wiosna,lato) sa pryskane (te eko tez) moze nie tyle razy ale zawsze. teraz wszedzie jest chemia,wiec nie kombinuj za duzo. Lepsze takie owoce niz sztuczne witaminy. Musisz przyzwyczaic dziecko do warzyw. Ja tego nie rozumiem powiem szczerze. Zawsze mozna przemycic marchewke czy brokuł z miesem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie sezonowymi owocami sa te które mogę zebrać sama i one sa najzdrowsze, owszem roczniak moze wszystko ale jak się ma niejadka który je tylko banany to juz jest inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrob koktajl owocowy na mleku. daj wiecej banana i np troche jakiegos innego owoca. wymyslisz cos na pewno. jak dziewczyny radza niech sie pobawi ugotowana marchewka,ziemniakiem. Cos skubnie. Na pewno dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro lubi banana, to można go zblendowac z jabłkiem i problem rozwiązany, a mrożonki też są zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To autorka, owoce i warzywa mam od teściów którzy mieszkają na wsi i je uprawiają wiec nie sa niczym pryskane owszem cos zawsze mi się uda wcisnąć przy obiedzie ale nie jest tego dużo jak nie które matki opowiadają ze ich dziecko je sobie marchew czy seler ot tak zamiast chrupka moja pluje większością u nas pory karmienia sa bardzo "wyczynowe" ale dziękuję za wszystkie rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dzieci tez byly niejadkami. Zaczelam przesuwac godziny dan. Tzn jak pluly i nie chcialy jesc a byla pora obiadu,zabieralam talerz i nic innego nie dawalam. Po godzinie zjadaly wszystko az im sie uszy trzesly. Moze powinnas przetrzymac troszke by zglodnialo i dopiero sprobwac. Inaczej sie umeczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe :) mamy etap gryzienia :) wszystko co plynne czy musy jogurty sa bee :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez z warzyw i owocow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to karm dziecko suplementami tam nie ma chemi niebezpiecznej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli cos tam je. No to dobrze. Widocznie tyle mu starcza. Moja corka tez czasem chrupie marchewke ale bardziej lubi chrupki i biszkopty. Warzywa je na obiad i uwazam,ze tyle wystarczy. Je je codziennie. Czasem tylko gryza czasem wszystko. Moja znowu szaleje za jablkami,ale ogolnie nie ma problemu z innymi owocami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka , zabawe z warzywami juz znamy tylko ugryzie raz i pluje i kolejny znów ugryzie i pluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas w porach karmienia uczestniczą wszystkie misie lalki czy co tam jest żeby tylko zjadła myślałam żeby ja przegłodzić ale jest drobniutka eh sama nie wiem pediatra kazala dawać dodatkowe witaminy dlatego was pytam a tu juz złośliwe komentarze ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś chyba było coś na ten temat na stronach Instytutu Matki i Dziecka, że nie podaje się bardzo małym dzieciom witamin - do (Chyba) 3 roku życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pediatra nie powiedziała jakie witaminy jej podawać?zapytaj w aptece może coś doradzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaalana123
Ja jedynie Vita D podawałam, dziecko nie chorowalo, wyniki też w normie, nie bylo potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne suplementy nie zastąpią zrównoważonej, zdrowej diety. A mrożonki o tej porze roku są zdrowsze niż "świeże", bo więcej witamin przetrwa mrożenie niż składowanie w chłodniczych warunkach. Natomiast mnie zastanawia, skoro dziecko nie je warzyw i owoców, to co je? gdzie źródło mikroelementów, błonnika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×