Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość schudnę2015

dieta nieskowęglowodanowa mix dukana i atkinsa DUŻO KG DO STRACENIA

Polecane posty

Gość schudnę2015

niestety tak jestem podekscytowana swoją dietą, że umieściłam ją w dyskusji ogólnej. przekopiuję więc moje wpisy i mam nadzieję, że ktoś mnie wesprze :) JEDNOCZEŚNIE INFORMUJĘ, ŻE NIE JESTEM ŻADNYM SPRZEDAWCĄ PRODUKTÓW DIETETYCZNYCH! Zamieszczam informacje na temat tego co mi smakuje, a co nie, tylko tyle schudnę2015 wczoraj [15:56] hej, odchudzam się niemal od zawsze i tylko raz udało mi się zjechać 30kg ale po kilku latach i ciąży przybyło ogrom sadła. cel nr 1 zjechać 20kg - tak, żeby przywrócić się do stanu używalności, a potem resztę czyli ok 10-15kg w okresie wakacyjnym ale już z dietą pełną warzyw i owoców, z dużym naciskiem na ruch - będzie ciepło, to się będzie chciało. a terasz moja dieta, przestawiłam wszystko do góry nogami. trochę po to, żeby wyjść z tego zaklętego kręgu, bo już setki razy rozpoczynałam i rezygnowałam. dieta zmodyfikowana, tak, żeby była jak najmniej uciążliwa, a zamieniła się w nawyk. muszę przecież być na niej 3-4 miesiące. ważenie z zapisem robię co 5dni (a ważę się codziennie, żeby kontrolować efekty). cel 1kg na 5 dni, czyli 6kg w miesiącu. start 12.01.2015r. już trochę ubyło ale chwalić się będę 17.01. założenia diety: pierwsze 15dni jadłospis nie może przekraczać 20g węglowodanów na dobę, potem będę zwiększać ale tak, żeby chudnąć. Nie jest to atkins, ani dukan. Bo pozwalam sobie codziennie na 2 kawy z mlekiem i stevią, pepsi zero, chleb wysokobiałkowy, zupę pomidorową, ogórkową, bigos, sernik na przepisie dukana i wszystkie inne rzeczy dozwolone na dietach niskowęglowodanowych. mój przykładowy jadłospis: śniadanie - kromka chleba wysokobiałkowego + masło + majonez+ ser żółty lub jajko kawa z mlekiem kawa z mlekiem koktajl wysokobiałkowy z małą ilością węgli x2 obiadokolacja - zupa z 2 parówkami lub bigos kolacja - to samo co na śniadanie okazyjnie: sernik dukana, bita śmietana nadal poszukuję dań niskowęglowodanowych, jak znajdę jakieś dobre, to się podzielę. Na razie jest dla mnie nie do przełknięcia chleb adama i makaron adama. zamówiłam batony proteinowe, mąki sezamowe, migdałowe itp. słodką żywność 0kcal. podzielę się wrażeniami, jak dotrą. to tyle na dzisiaj. zapomniałabym dodać od 12.01 jest mnie 2kg mniej usmiech.gif schudnę2015 dziś [12:01] dotarły do mnie batony atkinsa - są rewelacyjne, tj. zjadłam kokosowy i karmelowy. zastanawia mnie tylko jedno, na opakowaniu jest napisane 2g węglowodanów, a w składzie występuje jeszcze alkohol cukrowy i ma o ile pamietam wartosc 7-8gram. alkohol cukrowy to substancja słodząca i boję, że te węglowodany sprytnie ukryli w składzie i tak na prawdę baton ma 10 węgli, a nie 2. wczoraj zjadłam dwa i juz się bałam, jak to odkryłam, że będzie kiepsko ale waga dzisiaj pokazała 0,4kg mniej. może się tutaj ktoś zna na tym? mieszanki białkowe kupiłam dwie, jedna bananowa, da się wypić ale bez jakiś większych uniesień, druga o smaku kruchych ciastek ma bardzo słodki smak, zapycha tak jak po tabliczce czekolady ale jej smak nie wiem czy przy dłuższym stosowaniu nie zbrzydnie, mam nadzieję, że nie, bo mam jej duży wór. zobaczymy za kilka dni. i rewelacyjne bułki proteinowe, jedna bułka ma 2gramy węgli, świetna w smaku, niestety cena 4,99zł za sztukę i nie będę mogła niestety jej jeść codziennie. Są dostępne mieszanki do wypieku ale po chlebie adama, który okazał się mega tragiczny w smaku, boję się, że tak jest z każdą mieszanką niskowęglowodanową. Na razie chleb, który kupuję w markecie z 4gramami węgli w kromce jest przeze mnie zjadalny. Czy ktoś może podzielić się swoimi doświadczeniami z tego typu gotową żywnością? Będę wdzięczna gość dziś [12:28] No i po co jesz takie śmieci? Batony,parówki. Nie szkoda ci kasy? Lepiej byłoby kupić owoce albo orzechy. gość dziś [13:15] Następny cwaniak, który wyciąga kasę od zdesperowanych. Autorko. Odstaw to sztuczne badziewie, jedz 2 kromki chleba dziennie, pszenno-zytniego, bez ziaren, z wędliną. Chude mięso, gotowane, grilowane, duzo jajek, duzo gotowanych warzyw. Ze słodyczy tylko sernik, mały kawaleczek, i czekolada, 1 kostka dziennie- ma magnez. Poprzestawiaj w swojej głowie, ze to nie ma byc dieta, tylko styl zywienia na cale zycie. Zero ciast mącznych, zero pizzy, zapiekanek, paczków, drozdzówek, zero piwa i alkoholu, zero słodkich napojów, itp. Lody od czasu do czasu, ptys z bita smietaną- to ciasto parzone, a bita smietana to bialko. Podpieraj się łuską babki jajowatej, do kupienia w sklepie zielarskim. To blonnik, reguluje, daje uczucie sytosci. Jedz 5! małych posiłków dziennie. Gotuj sama, zadnych pólproduktów gotowych. Czytaj etykiety na wszystkim, bo np.platki sniadaniowe do mleka, czy chleb chrupki, są wysokokaloryczne. Jogurty, serki, tez sa dosładzane. Staraj się chodzic jak najwięcej pieszo, za jakis czas zapisz się na zumbę, czy salsę dla pań,******* pozytywna adrenalina w tancuusmiech.gif Pozdrawiam. Wierzę, ze zrealizujesz swoje cele. schudnę2015 dziś [14:42] gdzie ja wyciągam kasę? drogi gościu, twoje rady są dla mnie bezużyteczne, przeczytaj ze zrozumieniem jakie mam założenia w diecie, to nie będziesz mi proponować, czegoś co tą dietę burzy. jakoś nie widzę u siebie żadnej reklamy. na pełne gotowanie nie mogę sobie pozwolić. muszę zastąpić trochę potraw gotowcami. rano mam czas, tylko, żeby się umyć i pomalować, w domu ląduje ok godz. 19.00. dopiero teraz zauważyłam, że jestem na ogólnym, spadam w takim razie ze swoim postem na dział diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudnę2015
uuuf ale się najadłam zupą z parówkami. dla mnie to nowość, że jestem najedzona na diecie. dzisiejszy jadłospis: kromka chleba wysokobiałkowego + masło + majonez + ser żółty pepsi zero late z kapsułek białko w proszku kawa z mlekiem ok 25-30g spagetti carbonara zupa pomidorowa ze śmietaną i 2 parówkami dzisiaj wyszło 27g węgli, za dużo! ech, to spagetti wzięło aż 7g węgli. postaram się na przyszłość omijać je z daleka. niestety uwielbiam makarony :( cały czas szukam gotowych bułek niskowęglowodanowych, nie mogę niczego znaleźć. 5zł za 1 bułkę to dla mnie za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ze to żart. To, co zjadłaś dzisiaj i wypiłaś, to w większości przetworzone tuczące śmieci; parowki, majonez, carbonara itd. a Wg mnie nie zjadłaś dzisiaj nic zdrowego (może mleko-, jeśli nie w proszku, ser), a gdzie warzywa, a gdzie to białko (dukan), bo chyba nie w parówkach. No i chociaż jakiś szybki marsz by si e przydał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudnę2015
zjadłam jeszcze 50g orzechów, jutro ważenie ;) jestem dobrej myśli. zasiedziałam się, czytając posty i oglądajac filmiki o odżywianiu. spokojnej nocy życzę :) NIE KARMIĘ TROLI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to poczytaj jeszcze o parówkach Chciałam pomóc, ale skoro sama wiesz, dorosła jesteś rób co chcesz. Zdrowia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudnę2015
to nie ja zakładam, że wszystko wiem, tylko ty. zapytalas się skąd mam te parówki? carbonara jest dla ciebie śmieciem? majonez, czy wiesz jaki? parówki mam z pewnego źródla od zaprzyjaźnionego rolnika carbonara to żółtka z jajek od kury, która widziała niebo, także od rolnika, śmietana zebrana z mleka od rolnika, makaron z przenicy durum majonez kielecki skoro dla ciebie są to śmieci, to dziękuję za rozmowę. nie ośmieszaj się jestem przeszczęśliwa !!!!!! schudłam więcej niż zakładam, w moim planie było 2kg przez pierwsze 2 x5 dni, a zeszło 2,8kg w pięciu dniach. hura, hura, hura szkoda tylko, że nie będzie tak leciało przez całą dietę, no ale otrzymałam gratis na minusie 0,8kg czas na moją tabelkę 12.01.2015 + 20kg 17.01.2015 + 17,20kg (ubytek 2,8kg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudnę2015
dzisiaj standard śniadanie, potem białko w proszku, bigos, 2 kawy i śmietana ubita na sztywno polana sosem karmelowym, który w piątek odebrałam. rewelacja! sos jest mega, mega słodki ale tylko w małych ilościcach, w dużych ma gorzki posmak. cieszę się, że wynaleziono coś podobnego do karmelu co ma 0 kcal, 0 węgli. co prawda nawet nie patrzę na skład, bo pewnie jest tam cała tablica mendelejewa, no ale substytut, coś kosztem czegoś. śmietana nawet bez sosu, wyjęta prosto z lodówki, ubita na sztywno, to jest coś co mogłabym jeść non stop. ta w spreju się do niej chowa. cały czas szukam bułek/chleba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudnę2015
dzisiaj przeżyłam bez kawy, szok. zapomniałam o niej, a wydawało mi się, że nie jestem w stanie bez niej funkcjonować śniadanie takie co zawsze, potem białko w proszku, baton z 2g węgli i pizza. mniaaaaam. najmniej dobry był spód, cała reszta: pieczarki, papryka, kabanosy, ogrom żółtego sera polany ketchupem z majonezem. spód dostałam w gratisie, więc chciałam go wykorzystać ale z pewnością do niego nie powrócę. mam 3 rodzaje mąki: migdałową, kokosową i sezamową. to dla mnie nowość, nigdy niczego z niej nie piekłam. kupiłam z myślą o spodach do pizzy, wrapsach. mam nadzieję, że będę miała czas je wykorzystać. chudnę, to daje mi ogromnego powera. przede mną długa droga ale na tej diecie wydaje mi się, że się uda. oczywiście wszystko zależy od tego, na jakiej maksymalnej dziennie dawce węgli będę nadal chudła. od 27 stycznia, będę po trochu zwiększała węgle. przeczytałam stosy historii ludzi będących na dietach ograniczających węglowodany i są tacy, którzy chudną na 135gramach dziennie. teraz wydaje mi się, że to musi być ogrom jedzenia. może dlatego, że coraz mniej tęsknię za chlebem. o dziwo, nie ciągnie mnie do słodyczy. a chcice na wieczorne przekąski, zagryzłam orzechami. obym miała siłę wytrwać, bo ja już w myślach widzę się bez sadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudnę2015
jestem z siebie dumna, byłam dzisiaj na małej imprezie z ogromem ciasta i innymi wysokowęglowodanowymi dziwadłami i wytrwałam dzielnie! HURA! jestem twarda, muszę być twarda i będę twarda. produkty nie jadalne, bynajmniej dla mnie: - masło czekoladowo orzechowe 0kcal - dip czekoladowy 0kcal obydwa produkty wyglądają tylko jak coś dobrego i słodkiego. nie da się tego przełknąć. pierwsza mała łyżeczka i poczułam, że to coś jest po prostu paskudne ale oczy wołają ''zjedz, zjedz - tak ładnie wygląda'' więc, co robię? a no jem i omal nie puściłam pawia. nie wiem jak nazwać nawet te smaki, to chemiczny posmak z czym ohydnym. ech, chcę już o tym zapomnieć. znowu nie miałam czasu na wypróbowanie mąk nisko tłuszczowych, do przyrządzenia spodu do pizzy. codziennie ląduję w domu zdecydowanie za późno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co kupujesz te śmieci? Co to za dieta kiedy opychasz się bita śmietaną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy nie jesc węglowodanów prostych. złożone węglowodany są zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taką dietą spieprzysz sobie zdrowie. poczytaj fachową literaturę, np ,,Podstawy żywienia człowieka" są 3 tomy bardzo ważne informacje są tam zawarte. Dietetycy uczą się na podstawie tych książek. Nie stosuj diet zaczerpniętych z internetu bo to g****o warte. Każdy potrzebuje innej diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do tego wybrałaś diety najbardziej wyniszczające organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym Ci napisać, że codziennie śledzę Twoje poczynania i kibicuję. Tak ładnie chudniesz, że może i ja się w końcu skuszę. POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i chyba nie wiesz jakie inne świństwa pakują do produktów 0kcal. Już cukier prosty jest zdrowszy od tych wszystkich E dodanych do tych produktów. Pewnie będzię tam Aspartan albo jakies inne syntetyczne g****o, które rektor na jednej z uczelni broni mówiąc ze one nie są szkodliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek musi spozywać odpowiednią ilość węglowodanow bo inaczej za 5 lat wylądujesz w szpitalu na choroby układu pokarmowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×