Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kocmouch

Mężczyzna dziwne ale jak dobrze nam znane zachowanie.

Polecane posty

Gość kocmouch

Znamy się już parę lat, pracujemy w jednym miejscu. On pewny siebie, dojrzały mężczyzna, dusza towarzystwa, otwarty na innych, rozmowny, męski wręcz macho. Zauważyłam że często ukradkiem przygląda mi się lub obserwuje, jest szczęśliwy gdy mnie zobaczy. Pewnych zachowań nie da się ukryć. Natomiast w moim bezpośrednim towarzystwie milknie, urywa rozmowy, bądź ostentacyjnie mnie ignoruje. Zapytany o coś przeze mnie peszy się jak nastolatek a jesteśmy zmuszeni ze sobą współpracować. Gdy ma do mnie jakąś sprawę do wyjaśnienia to zwraca się do ogółu, nigdy bezpośrednio do mnie. Trwa już to kilka lat i jestem zmęczona tą sytuacją bo nie mogę rzetelnie wykonywać swoich obowiązków. Ktoś powie może mu się podobasz a ja uważam że to facet z worem kompleksów. I co ja ma zrobić? Zmienić dział w którym pracujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to juz nudne :) jestem tym zmęczona ! :) bez prowo ! amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
analfabeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam taka sytuacje w pracy. Kolega mnie ostentacyjnie ignoruje, udaje ze nie widzi,milknie gdy podchdze, a ostatnio gdy stoimy w towarzystwie odwraca sie tylem... bardzo go lubie wczesniej duzo razem pracowalismy i on czesto mi pomagal... odwrocil sie ode mnie po tym jak mi sie zwierzyl ze swoich problemow. On jest bardzo skryty i musialo to byc dla niego trudne. Od tej pory z dnia na dzien zaczal mnie ignorowac, ze wszystkimi rozmawia i zartuje, a mnie traktuje jak powietrze. To boli bo uwazalam go za przyjaciela. I nadal nie wiem za co ta kara? Za zaufanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn ze nie zareagowałaś odpowiednio po takim zwierzeniu,odpowiednio w stosunku do jego niepewności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×