Nigdy nie zrozumiem matek przekłuwających uszy niemowlakom i małym dzieciom

Jak widzę białą dziewczynkę z kolczykami to wiem że Polka. Mieszkam w Niemczech.

trzeba być idiotką żeby przekłuwać uszka bezwiednemu dzieciątku,co innego dziewczynka choćby kilkuletnia,która sama chce.Ale przekłuwanie uszek paromiesięcznemu dzieciątku bo mamusia idiotka chce zrobić z dziecka laleczkę powinno być zabronione i podchodzic pod necanie się

Lubię to :) Ja mieszkam w Anglii i tez wiem ze to Polacy. U anglikow tego nie widze, zeby niemowlaki z ozdobami w uszach śmigały.

Powinny jeszcze wkładki domaciczne dziewczynkom zakładać.

Moja trzyletnia coreczka poprosila mnie o kolczyki. Widzi, ze ja je nosze i jej sie podobaja. Ale wg mnie jest za mala. Nie chce jej niepotrzebnie narazac na niewygode przy spaniu czy zerwanie przy zabawie. Nie mowiac o bolu przy przebijaniu czy gojeniu ucha. Mysle, ze za kilka lat, jak nadal bedzie chciala to pozwole. Ale to bedzie jej swiadoma decyzja, na np 7 urodzony. Bedzie wiedziala, ze przebijanie oznacza tez bol. W tym momencie swiadomej decyzji nie potrafi podjac. Nie przeszkadza mi jak ktos dziecku przebija, nie moje dziecko, nie moja sprawa. Ale jak kolezanka mnie namawiala, do kolczykow jak mala miala pol roku, to pomyslalam, ze kobieta ma cos nie tak z glowa.

Akurat znam wiele dorosłych kobiet, które nie mają przebitych uszu, więc argument, że "prawie każda kobieta ma, i tak trzeba będzie to zrobić" jest jak kulą w płot.. Ja mam przebite uszy, ale uważam, że to najwcześniej można zrobić kilkulatce i to na jej wyraźną prośbę, a nie niemowlakowi "bo mamusi się podoba". Prawda jest taka, że to robicie nie dla dziecka tylko dla siebie, bo tak się wam podoba. A to co czuje dziecko i czy tego potrzebuje się w ogóle nie liczy.

http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,401569,alergolodzy-kolczyki-we-wczesnym-dziecinstwie-sprzyjaja-wystapieniu-alergii.html Brawo, idi0tki... :o

"a jednak nie znam absolutnie żadnej kobiety, która ma przekłute uszy i nie nosi kolczyków (choć pewnie jakieś wyjątki by się znalazły). " Ja mam przekłute uszy, zrobili mi to w wieku 8 lat, potem stwierdziłam że to jest obrzydliwe i juz od 13 roku zycia nie noszę kolczyków, dziury dawno zarosły, ale małe slady zostały, to zwykłe okaleczanie dziewczynek. Teraz mam córkę 8-miesięczną i na pewno jej takiej krzywdy nie wyrządzę

"A jak chrzcicie dziecko to też sie go pytacie czy chce być katolikiem czy tez nie? smiech.gif Czy traktujecie je jak marionetkę i narzucacie mu swoją religię? " - no widzisz dziunia ja akurat nie chrzciłam dziecka, bo szanuję wybór mojej córki, tak samo jak czy chce mieć przebite uszy

Nie No ok, niech kolczykują. :D lepiej wiedzieć kto z marginesu

miałam 5 lat gdy przekłuto mi uszy, moja chrzestna kupiła mi złote kolczyki takie serduszka i wtedy zapadła decyzja a ja się zgodziłam. Samego przekłucia nie czułam za to później masakra, ropa, ból, odrywanie kolczyka od tego wszystkiego ciągle czerwone uszy, zaropiałe, zakrwawione. Nie mogłam zdjąć kolczyków bo dziurka by się zrosła, musiałam tak spać i czekać aż się zagoi. Goiło się ale potem znowu ten stan wracał. Gdy zdjęłam kolczyki na jakiś czas to potem gdy nakładałam znowu był stan zapalny. Dobrze że twoja córka nie miała takich komplikacji, chociaż na pewno na początku musiało ją to boleć zanim się zagoiło. Uszy pewnie były zaczerwienione i obolałe, więc sorki ale ja za Chiny nie mogę pojąc po co dziecku fundować dodatkowy ból, takiemu małemu które nic nie rozumie dlaczego boli. A jeśli wystąpiłyby u niej takie rzeczy jak u mnie? JA nie nosze kolczyków, bo nie mogę. Robi mi się stan zapalny. Dla mnie to próżne, bo inni tak robią to ja nie będę gorsza i swojemu dziecku zafunduje kolczyki. Ile ty masz lat kobieto?15? I to twierdzenie że i tak będzie trzeba przekłuć mówisz o tym jak o jakimś obrzezaniu :) A to są fanaberie głupich dla mnie mamusiek, masz racje to twoje dziecko a nie nasze ale to dziecko nie jest twoją własnością, lalką tylko wolnym człowiekiem.

kolczykowana mała dziewczynka kojarzy mi się z cygańską małą "dzifką", którą matka wystawia dla pedofila. sorry, ale to za duży stopień patologii na moją wrażliwość i ja też nie mam przebitych uszu, lat mam 24

Na początek - skoro argumentem jest, że nie będzie pamiętało dziecko bólu to dlaczego mu nogi albo ręki nie obciąć? Też nie będzie pamiętało. Druga sprawa - jak obserwuję matki z takimi dzieciakami to widzę, że robi to pewien typ ludzi. Także niech kolczykują, wiadomo kogo łukiem omijać. Po trzecie - kobiety z zakolczykowanymi dziećmi stańcie na chwilę obok dziecka i zobaczcie jak ono paskudnie wygląda. Tak obiektywnie na nie spójrzcie. Po czwarte - naszła mnie złośliwa refleksja pasująca do znanych mi zakolczykowanych dzieci - to dziewczynki, które tak podobne są do wątpliwej urody tatusiów, że mamusie robią wszystko żeby wiadomo było, że to jednak dziewczynka. Medyczne aspekty tego kretynizmu pomijam. Sama mam kolczyki, ale o decydowałam o nich wraz z rodzicami świadomie.

moja corka milam 2 tyg jak przekulismy tu gdzie mieszkam to normalka:)a tu widzew waszym k***idoolku wielkie halo:) kuzynek mialy moze kilka dni:)hahahao co wam codzi to pistolet zero bolu/kaza dziewczynka powina miec tak jak dlugie wlosy

Bo Ty tak uważasz? Kogo interesuje Twoje zdanie słodka idiotko z długimi włosami i kolczykami maltretująca swoje dziecko.

nie bo ja tak uwazam debilko!tylko no naturalne i zglos mnie na policje a swoje dziecko dziewczynke ubierz w adidasymeskie i dresy i ogol jej glowe:)

Mam synka i w dresach nie chodzi. Nie wiem w jakim otoczeniu się obracasz skoro widzisz tylko kolczyki albo dresy. Moje dziecko jest czysto, schludnie i ładnie ubrane z tym, że ja również preferuję delikatny makijaż a nie lampucery w mini, ale skoro tak lubisz?

mi przebito uszy w wieku 6 lat bo sama chcialam, pamietam bol i placz jak ropialy mi uszy, teraz mam 28 lat i nie nosze kolczykow od komunii, moja corka tez nie bedzie narazie miec

co lubie???/przywalila sie bo ma chlopaka i wyzywa matki co uszy przebijaja no mega patologia rzeczywiscie ahhahaha

Tak przebijanie uszu niemowlakowi to patologia. A za miesiąc urodzi mi się córa i uszy będzie miała przebite jako kilkulatka, o ile będzie chciała.

moja corka milam 2 tyg jak przekulismy tu gdzie mieszkam to normalka:)a tu widzew waszym k***idoolku wielkie halo:) kuzynek mialy moze kilka dni:)hahahao co wam codzi to pistolet zero bolu/kaza dziewczynka powina miec tak jak dlugie wlosy xxxxxxxxxxxxx dokladnie:)

wy nie rozumiecie slowa patologia podajcie do sadu wszystkie matki co to robia masakra jaks/

Każda matka czy ojciec decyduje o swoim dziecku, więc nie rozumiem tej dyskusji... wiadomo, że przebijanie uszu do 1 roku życia to przesada, ale jesli rodzicą się to podoba i dziecko również chce (jeśli jest na tym etapie, że już rozumie) to ja nie widzę żadnego problemu.... a patologia to nie przebijanie dziecku uszu- nie chciałabyś/ chciałbyś żyć w patologii !!!!

gość 2015.01.17 Bo jestem jego rodzicem i póki co pewne decyzje będę podejmować ja. Uważam, że lepiej przekłuć uszy małemu dziecku, które z zabiegu nic nie będzie pamiętało niż osobie dorosłej. Kolczyki nosi zdecydowana większość kobiet, więc zabieg i tak prędzej czy później się odbędzie. Jak masz jeszcze jakieś pytania to odpowiem. xxx Aha, czyli gdyby ci się podobał kolczyk w pępku to też być dziecku zafundowała. Sorry, ale szczepić to pewnie szczepionkami 6 w 1 bo szkoda kłuć maluszka. Dobrze napisałaś: większość. Czyli nie wszystkie. Piszesz jakby przekłuwanie uszu było jakąś traumą. Moja siostra uszy przekłuła mając 32 lata. I jakoś przeżyła. Zastrzyki są bardziej bolesne, a trzeba i jakoś z tego powodu traumy nikt nie ma.

uszu przebilam w 2 miesiacach:) nie szcepie wogole:)