Czy bierze ktos wuthyrox na tarczyce? Mam problem pomozcie.

Poza tym przecież Euthyrox jest lepszy niż Letrox na niedoczynność. Natomiast tego pierwszego nie zaleca się przy hashimoto.

Abstra przyczyna na pewno leży w tsh. Ja po zaczęciu leczenia odzyłam, a już chciałam isc do psychiatry, autentycznie. Miałam szczęśliwe życie, super rodzine, udane życie towarzyskie, ekstra znajomych, idealnego faceta, a mimo to ciągle byłam nie zadowolona, miałam natręctwo myśli, myślałam, że zaczyna mi się jakaś dwubiegunówka Polecam książkę "jak żyć z hashimoto" nawet osobom, które nie mają hashimoto, bo jest tam dużo o niedoczynności.

ehh to moze zaczne brac leki nie wiem

Aha inna sprawa, że przy niedoczynności powinno się także zbadań poziom m.in. magnezu, żelaza, witaminę D3 oraz b12, bo często osoby chore mają niedobory, więc należy wprowadzić suplementację.

dokladnie, ja juz tez zaczelam sie niepokoic ze mam cos z psychiką. najgorzej wkurzalo mnie to, ze zamiast isc po pracy na piwko, na zakupy, na rower, wracalam do domu i szlam spac. nawet na sex nie mialam sily, co wczesniej bylo dla mnie i mojego faceta nie do pomyslenia ;) do glowy by mi nie przyszlo ze to sprawka tej małej wrednej tarczycy, a jednak. żeby jeszcze te wlosy przestaly tak wypadac garsciami. nigdy nie mialam ich za duzo, a od jakiegos czasu po prostu plakac mi sie chce przy kazdym czesaniu :(

No i jeszcze warto zbadań sobie glukozę, bo niestety osoby z niedoczynnością mają tendencję do bycia cukrzykami. Co do włosów - polecam Ci wodę brzozową, najlepiej firmy gloria, absolutnie nie tą z rossmanna z Isany. Bardzo dobrze jest też wcierka z bursztynem z farmony :)

zbadaĆ, a nie zbadaŃ oczywiście, nie wiem czemu aż dwa razy tak napisałam :)

Istotne jest także to, że obecnie, te osoby, które chorują na niedoczynność w 80-90% wynika ona z hashimoto, a nie z niedoboru jodu, ponieważ od kilku (a może już kilkunastu, nie pamiętam) lat sól jest jodowana.

no tak ale ja np nie mam hashimoto a kaza mi brac lek

dziekuje, chetnie bym sobie kupila te wode brzozowa. a w drogerii mozna ją dostac czy raczej w aptece? tak glupio pytam bo pierwsze slysze :) w ogole zanim poszlam do lekarza z tymi wlosami, wynalazlam w internecie takie cos jak trycholog, czyli niby specjalista od wlosow. nie polecam. poszlam, mila mloda pani pojezdzila mi taka mini kamerka po glowie, powiedziala ze wlasciwie wielkiego problemu nie ma bo wzrost włosa jest (taaa tylko na jeden który wyrasta, 30 innych wypada) i stwierdzila ze wyleczy mi to szamponem, pilingiem i odzywką jednej firmy, ktora reklamowala sie w calej tej klinice i w sumie koszt tych trzech produktow to mialo byc 860 zł. (nawet zadnych badan nie zasugerowala). szczeka mi opadla i wyszlam. to tak ku przestrodze, bo moze ktos kto jest bardzo zdesperowany da sie na to naciągnąć.

Bo hashimoto się nie leczy, jest to choroba autoimmunologiczna, nieuleczalna, żyje się z nią "aż do śmierci", leczy się jedynie niedoczynność, którą hashimoto wywołuje.

to ja autorka ja tez bylam u trychologa i tez mi jezdizla czyms po glowie i bylo to widac na monitorku ale powiedziala ze meszki wloskowe nie obumarly wszystkie i tyle kazala isc do dermatologa

ehh ciekawe co bedzie na usg;/ a czy podwyzszone tsh zawsze wskazuje na niedoczynnosc? czy moze spowodowane stresem? nie wiem czy brac te leki boje sie :(

Podwyższona wartość TSH w sytuacji, gdy wartości oznaczeń hormonów tarczycy mieszczą się w normie, wskazuje na tzw. subkliniczną niedoczynność tarczycy. Jest to stan, w którym nie występują typowe objawy jawnej niedoczynności tarczycy (przyrost masy ciała, stałe uczucie chłodu, sucha, zimna, blada skóra, zwolniona czynność serca, niskie ciśnienie tętnicze, obrzęki i szereg innych) - może występować natomiast obniżenie nastroju, depresja. Często podwyższone jest stężenie cholesterolu we krwi.

Woda brzozowa z glorii jest dostępna w auchanie i w małych drogeriach. Ma króciutki skład, opiera się na alkoholu i wyciągu z brzozy głównie. Z tego co pamiętam to także ta, ma taki sam skład - http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=20633 natomiast np. ta z rossmanna ma strasznie duży skład. Możesz sobie zerknąć na wizażu na skład tej z glorii i ewentualnie jak znajdziesz, kupić jakąś z takim samym/zblizonym składem. Jeśli masz Abstra przy tym także problem z przetłuszczającą się skórą głowy to polecam także szampon dziegciowy - http://farmaleks.pl/oferta/pielegnacja-wlosow/shampoo1_cleaned/ o ten, strasznie śmierdzi, ale po zmyciu nie czuć już zapachu i fajnie działa na włosy, ale z kolei jeżeli reszta włosów jest sucha to powinnaś nim myć włosy co drugie, trzecie mycie. Jest dostepny w aptekach. :)

aha czyli mam subkliniczna wiec brac leki?

musze poczytac o tym hashimoto co piszecie, bo jakos moj endokrynolog nic o tym nie mowil. autorko, to i tak trafilas na uczciwego trychologa ;) mi na usg nic zlego nie wyszlo,pomimo wysokiego tsh. jedyna uwaga to: nieco wiecej miąższu w obu płatów. Ale zawsze warto to zbadac.

Co do postaci subklinicznej to bardzo wiele lekarzy uważa, iż norma jest zdecydowanie zawyżona i u zdrowych, młodych kobiet przed trzydziestym rokiem życie tsh nie powinno przekraczać 2,5. Na forum hashimoto na gazecie właśnie wiele dziewczyn pisze, że ich problemy zaczęły się w momencie kiedy tsh przekroczyło 3, więc lekarze to bagatelizowali i leczenie zaczeły w momencie, kiedy tsh osiągnęło poziom powyżej 4.

Przy badaniach na hashimoto powinno się zbadać anty-tpo oraz anty-tg. Anty-tpo jest znacznie bardziej "częstym" wskaźnikiem i bardziej powszechnym, ale jak widać na moim przypadku, miałam go w normie, natomiast anty-tg miałam zawrotną wielkość, 60 razy (!!!) ponad normę.

autorko subklinicznej niedoczynnosci sie nie leczy przeczytaj sobie forum http://forum.gazeta.pl/forum/w,94641,109868789,,TSH_podwyzszone_T3_i_4_w_normie.html?v=2 skoro nie masz hashimoto i ft3,4 ok i tylko tsh wyzsze to nie musisz brac lekow

oo tak jak widze dłuuugi wykaz składników w składzie czegos to zdecydowanie mnie to odstrasza. a akurat auchana mam blisko wiec tym bardziej sie wybiore i poszukam :) niestety mam tez przetluszczajace sie wlosy, dlatego bardzo chetnie skorzystam z Twoich rad nieznajoma dobra duszo :) dzieki śliczne

oboze to w koncu jesli mam subkliniczna niedoczynnosci i wszystko w normie, zero objawow tylko tsh podwyzszone to brac leki czy nie bo nie wiem co robic :((((( ja myje wlosy dermena taki szampon ale mi nie pomaga:( tej wody brzozowej nie probowalam

Jeszcze co do glorii, jeżeli będzie w Twoim auchanie to polecam Ci tez kupić emulsję do włosów - ok 4 zł oraz maseczkę - nieco ponad 5 zł. Kosztują grosze, a to są najlepsze kosmetyki do włosów, jakich kiedykolwiek używałam. Z jednej strony fajnie nawilżają i odzywiają część włosów, które mam suche, a z drugiej nie powodują przetłuszczania przy skalpie (nakładam je także na skrórę głowy, ponieważ skład mają ziołowy i nie mają silikonów).

Autorko możesz podać wszystkie wyniki badań łącznie z normami?

tsh 4, 6 ( 0,27-4,20) * tu jest tylko zly wynik glukoza na czczo ( 86 mg/dl (74-106) ft4 1,20 ng/dl (0,932-1,710) ft3 3,47pg/ml (2.02 -4,43) anty-TPO 10.05 IU/ml ( < 34)

no podalam wynikii

nie powinnas tak od razu brac lekow mysle bo subkliniczną nadczynność leczy się tylko w określonych przypadkach - np ciąża czy zaburzenia rytmu serca. Aktualnie coraz bardziej podnosi się celowość leczenia subklinicznej nadczynności u osób z starszym wieku.

a czy wszyscy ktorzy sie tu wypowiadali i biora leki na niedoczynnosc, czy rowniez mieli podobnie jak ja? tylko podwyzszone tsh a reszta w normie??

No to faktycznie, wyniki w normie. Myślałam, że może t3 i t4 na granicy normy. W każdym razie należy także pamiętać, że każdy organizm jest inny, np. ja mam naturalnie wyższe leukocyty, norma jest do 10, ja całe życie mam 12,5-13. Jak byłam 12 letnim dzieckiem to z tego względu podniesiono alarm, zrobiono mi wszelkie możliwe badania, łącznie z badaniem szpiku kostnego i nic nie wyszło, do tej pory jak są duże wahania pogody to boli mnie biodro, skąd pobierali mi szpik. Tak po prostu mam. Teraz mam 25 lat i leukocyty całe życie na takim poziomie. Niestety w przypadku badania tarczycy, nie wykonuje się tych badań co jakiś czas jak morfologii, więc trudno powiedzieć czy taki poziom miałaś całe życie czy nie.

Moim zdaniem powinnaś się skonsultować z innym lekarzem endokrynologiem także, a być może masz mądrego doktora pierwszego kontaktu, wtedy też możesz zasięgnąć jego opinii.