co myslicie o facecie który nie ma pracy i zyje z bukmacherki ?

co myslicie o facecie który nie ma pracy i zyje z bukmacherki ?

ze jest zerem

z bukmacherki nie da się żyć facet po prostu żyje na garnuszku rodziców, a to co wygra czasami przeznacza na piwo

tak k***a w 2014 r zarobiłem ponad 250 000 zł mało?

Amadeusz, czy od wygranych trzeba odprowadzać podatek dochodowy? Gdzieś na kafeterii przeczytałam, że jak np. kupisz mieszkanie lub samochód, a nie masz udokumentowanych odpowiednio wysokich dochodów, to urząd skarbowy może się przyczepić. Jak to jest?

Kto biednemu zabroni marzyć.

kotka psotka ty tak serio z tym baranem gadasz? :o jprdle przeciez wiadomo ze to zyeb i kłamca, jakby tak te swoje niby miliony zarabiał to juz by sie dawno od matki wyprowadził, a kafeterie miałby w doopie. Oj ludzie ludzie ale wy naiwni... a od bukmacherki jest 10% podatku tak jak od wygranej z lotto

Dzięki za odpowiedź. A ile jest podatku od zysku przy zamianie walut? Mam na myśli większe kwoty. Za dużo tych wszystkich podatków.

Mieszkam w Warszawie mam 22 lata i uwazam ze faceci grajacy w zakladach buchmacherskich i nie majacy stalej pracy obdarzeni sa w bardzo krotkie i male peniski. Tak uwazaja tez moje wszystkie kolezanki i nic z tym nie mozna chyba zrobic

bywa...

haha no to żeś se pożył przemo z bukmacherki mitomanie :D

haha

Uważam, że bukmacherka jeśli już to jako rozrywka. Porządny facet szuka konkretnej pracy.

mitoman

cwel

Kur...ale z was zafajdane buraki Zal wam d**e sciska ze ktos od was moze zarobic wiecej nie wychodzac z domu? A pomysleliscie w jakich zyciowych sytuacjach sa ludzie? Grunt ze taki ktos zarobi i ma kase na zycie.Wam tez wolno grac.Wiec wypierd....z czerstwymi komentarzami.

Nie wyżyje z tego.

Oczywiscie ze z bukmacherki nie da sie zyc. Jedynym powodem sa smieszne kursy. Kursy sa zawsze mocno po stronie bukmachera czesto jest nawet zanizanie kursow bo zaklady maja limity 1:1000 a ze szansa moze byc kosmicznie mala ze cos sie zdarzy taki przyklad. Po drugie jak sie ma kase na obstawianie zakladow i zycie z tego to lepiej ja zainwestowac i miec wieksze i pewne zyski. Spotkalem sie z paroma osobami ktore z tego zyly i bardziej poweidzialbym ze to byly raczej machlojki a nie prawdziwe obstawianie roznego rodzaju ustawki na lokalnym poziomie. Pewniaki najczesciej maja 5-10% zysku slabsza strona 50-400% zaleznie od tego jak slaby jest przeciwnik. Statystycznie to jest ruletka z kursami w koncu zawsze sie przegra jak genialny bys nie byl. Bo sport to tez jest czesto przypadek slepy traf.

że sciemnia, kombinuje, jest chory, nie może bez tego żyć, bierze kredyty, żeby tylko zagrać, upokarza siebie i swoich bliskich, ściemnia tak bardzo że niektórzy są w stanie uwierzyć w to że z tego da się żyć czyli regularnie wygrywać, a to jest przecież nie możliwe

Drogie Panie,

Widzę, że tylko jeden fakt o człowieku poznaliście i już znacie jego charakter, opowieści o trudnym dzieciństwie, historię podatkową itd. Wystawiliście również diagnozę o zaburzeniach psychicznych. To Wy sobie siedźcie na tej kafeterii, a ja idę postawić dzisiejsze mecze  Cieszę się, że tu trafiłem - śmieję się Wam w ryj.

Pozdrawiam.