spóźnione plamienie zamiast okresu

Witam. Mam maly problem. Zawsze miesiaczki dostaje regularnie , nigdy nie zdarzylo mi sie , by okres spoznil mi sie chociaz o jeden dzien. Zawsze wczesniej (1-3dni przed) pobolewa mnie brzuch , z dnia na dzien coraz bardziej. Jednak tym razem gdybym nie spojrzala w kalendarzyk nie wiedzialabym nawet , ze zblizaja mi sie "te dni". Okres spoznia mi sie drugi dzien , brzuch pobolewal mnie bardzo delikatnie. Test zrobilam w piatek (tego samego dnia w ktorym powinnam dostac okres) byc moze zbyt wczesnie , wspolzylam szesc dni wczesniej . Chlopak doszedl w srodku bez zabezpieczenia w dbi nieplodne. Zdarzalo sie juz tak kilka razy i zawsze wszystko bylo okej. W kazdym razie na tescie wyszla jedna kreska. Dzis brzuch bolal mnie bardzo mocno przez caly dzien. Pojawily sie jedynie brazowe plamienia (pozniej lekko bordowe) w bardzo niewielkich ilosciach.Nie ukrywam zaklopotania, gdyz nigdy mi sie to nie zdarzylo. Wiem, ze byc moze są to jakies anomalia zwiazane ze stresem , a z drugiej strobstrony w poprzednich miesiacach mialam znacznie wiecej stresu i nigdy cos takiego sie nie zdarzalo. Póki co czekam z nadzieją, ze te plamienia zamienia sie jednak w okres , natomiast test i tak bede chciala zrobic i stad moje pytanie , kiedy najlepiej go wykonac by byl najbardziej wiarygodny? I jaka jest szansa ze moze to byc ciaza? Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam ;-*