Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziękuję!

Polecane posty

Gość gość

Chciałam w eter podziękować wszystkim tym mężczyznom/chłopakom, którzy wpłynęli świadomie lub nieświadomie na to jak potoczył sie mój emocjonalny rozwój. Dziękuje nielicznym którzy byli bardzo dla mnie ważni i tym, ktorych było wiecej a którzy odegrali "role" epizodyczne. W całości jest to pewna grupa dzieki ktorej dzis mam swoją wygodna i ciepła skorupę. Nigdy tego nie chciałam ale samo sie tak porobiło, teraz mam znieczulice a w mojej skorupie jest bardzo wygodnie. Nie potrzebuje żadnych męskich spojrzeń, dłoni, ramion ani nawet penisow bo zwyczajnie mi na tym nie zależy. Dziękuje, bo chociaz jest to moze jakies upośledzenie to mnie w sumie cieszy bo niczego mi nie brakuje i za nikim nie tęsknię, za nikim sie nie oglądam i nikt mnie nie obchodzi. Oby moja skorupka nigdy nie pękła. Bez żalu i z pogodą ducha pozdrawiam, Ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dawno, dawno temu było sobie pewne miasto, którego wszyscy mieszkańcy żyli ze sobą w pełnej zgodzie, byli zdrowi i szczęśliwi. Tkwił w tym pewien sekret. Otóż każdy z nowo narodzonych mieszkańców miasta dostawał woreczek z Ciepłym i Puchatym, które miało to do siebie, że im więcej rozdawało się go innym, tym więcej przybywało. Dlatego wszyscy swobodnie obdarowywali się nawzajem Ciepłym i Puchatym wiedząc, że nigdy go nie zabraknie. Matki dawały Ciepłe i Puchate dzieciom, kiedy wracały do domu. Mężowie i żony wręczali je sobie na powitanie, po powrocie z pracy, przed snem. Nauczyciele rozdawali w szkole, sąsiedzi na ulicy i w sklepie, znajomi przy każdym spotkaniu. Nawet groźny szef w pracy nierzadko sięgał do swojego woreczka z Ciepłym i Puchatym. Nikt tam nie chorował i nie umierał, a szczęście i radość mieszkały we wszystkich domach. Pewnego dnia do miasta sprowadziła się zła czarownica, która żyła ze sprzedawania ludziom leków i zaklęć przeciw różnym chorobom i nieszczęściom. Szybko zrozumiała, że nic tu nie zarobi, więc postanowiła działać. Poszła do pewnej młodej kobiety i w największej tajemnicy powiedziała jej, żeby nie szafowała zbytnio swoim Ciepłym i Puchatym, bo w końcu jego zapas się wyczerpie, i żeby uprzedziła o tym swoich bliskich. Kobieta schowała swój woreczek głęboko na dno szafy i do tego samego namówiła męża i dzieci. Stopniowo wiadomość rozeszła się po całym mieście, ludzie poukrywali Ciepłe i Puchate, gdzie tylko kto mógł. Wkrótce w miasteczku zaczęły się szerzyć choroby i nieszczęścia, coraz więcej ludzi zaczęło umierać. Czarownica z początku cieszyła się bardzo: drzwi jej domu na dalekim przedmieściu nie zamykały się. Lecz wkrótce wyszło na jaw, że jej specyfiki nie pomagają i ludzie przychodzili coraz rzadziej. Zaczęła więc sprzedawać Zimne i Kolczaste, co trochę pomagało, bo przecież był to - wprawdzie nie najlepszy - ale zawsze jakiś towar. Ludzie już nie umierali tak szybko, jednak ich życie toczyło się wśród chorób i nieszczęść. I byłoby tak może do dziś, gdyby do miasta nie przyjechała pewna kobieta nie znająca argumentów czarownicy. Zgodnie ze swoimi potrzebami zaczęła całymi garściami obdzielać Ciepłym i Puchatym dzieci i sąsiadów. Z początku ludzie dziwili się i nawet nie bardzo chcieli brać - bali się, że będą musieli oddawać. Ale kto by tam upilnował dzieci! Brały, cieszyły się, powyciągały z różnych schowków swoje zapomniane woreczki i znów jak dawniej zaczęły rozdawać. Jeszcze nie wiadomo, jak skończy się ta bajka. Co będzie dalej - zależy od Ciebie... "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
Bardzo to ladne, ale życie to nie bajka i wlasnie dlatego nie zawsze od nas wszystko zależy. Co bedzie nie wiem, na razie wiem ze mimo wszystko dobrze mi i fajnie gdyby tak zostało; nie chce juz niczego oczekiwać, Ciepłe Puchate rozdalam bezzwrotnie, niech mają, mi sie juz nie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasypalam kogos cieplym i puchatym, ale znudzilo my sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×