Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy znacie jakies pary żyjące na kocią łapę mimo ze nie maja przeszkód

Polecane posty

Gość gość

czemu te osoby zyja bez slubu?? ja znam taką pare ,ktora nie ma przeszkod formalnych żadnych a slubu nie biora i zyja razem juz 12 lat... masakra...dziwadla i tyle..zreszta tak kazdy ich traktuje..jak dziwadła.. kazda mloda kobieta marzy o ślubie jesli naprawde kocha i jest kochana...nie mowie o zwiazkach patologicznych ale o prawdziwej milosci... jesli ktos nie bierze slubu to znaczy ze nie ma prawdziwej milosci miedzy taka parą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie znoszę ślubów nigdy też się nie chajtnę w ogóle to moim zdaniem nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w zwiazku 8lat. Slub kiedys planujemy ale nic nas nie nagli,dzieci mamy. Zareczeni od 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura. Nie biorą ślubu bo nie chcą. I mimo to niektóre pary żyją ze sobą cale życie, maja dzieci, wnuki i się kochaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda na to kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj kuzyn tak zyje, nawet nie wiem ile lat juz. Dzieci nie maja ale dom wspolnie wybudowali i maja sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestem w takim związku- staż 15 lat. Ślubu nie chcę- nigdy nie chciałam. Bzdurą jest fakt, że każda kobieta marzy o ślubie- ja nie marzę i nigdy nie marzyłam :p Znam pary ze swojego otoczenia, na których ślubach byłam i już od ładnych paru lat są po rozwodzie... A my na kocią łapę już ładny staż mamy :) i jesteśmy szczęśliwi :) Żadne papierki i formalności nas nie trzymają więc jakby był to kiepski związek to już dawno byśmy się pożegnali. PS. nikt nas za dziwadła nie uważa... hmm... może dlatego że nie żyjemy wśród zaściankowych ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ludzie mają ze sobą być, to będą, ślub nie jest żadnym gwarantem. Nie każdy chce ślubów, choć często po urodzeniu dziecka go biorą ze względów na ułatwienia w urzędach, anie dlatego ze to coś fajnego, to zwykły papier i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem o jakie przeszkody formalne Ci chodzi, znam jedną, bo ślubów nie uznają ja też nie, szanuje moje przysięgi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
formalne przeszkody to takie jak kobieta jest po rozwodzie na przyklad.. nie pierdzielcie ,że szkoda kasy na slub.. teraz mozna wziąc szybki slub bez wesela i kosztów..tylko ślub i tyle..więc nie pieprzciie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociażby takie że jak dziecko ma nazwisko ojca (mojego partnera), to ja muszę zawsze tłumaczyć dlaczego ja mam inne, rozliczanie podatków też jest prostsze i przynosi korzyści, w razie choroby mąż ma wszystkie prawa, a konkubent już tak łatwo nie ma, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli ktos ma dzieci to musi miec ślub ale ogolnie slub musi byc ..bo potem masakra..ani w szpitalu nie odwiedzicie partnera ani nic nie chwal sie ze zyjesz juz 15 lat z facetem bo jak on trafi do szpitala to nie mozesz nic..i dobrze wiesz o tym.. kora jakos wziela slub po latach teraz bo przyznala ze musiala bo formalnosci itd..bo byla chora i dopiero wtedy przejrzala na oczy..ty tez przejrzyj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ie chwal sie ze zyjesz juz 15 lat z facetem bo jak on trafi do szpitala to nie mozesz nic..i dobrze wiesz o tym x a niby dlaczego? kwestia jednego upoważnienia. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem po co doić z drugiej osoby coraz więcej deklaracji, skoro już jest ciche przywzolenie na zabicie jej za nieprzestrzeganie reguł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja, ta od 15- letniego związku bez ślubu Zarówno on jak i ja leżeliśmy w szpitalach- żadne z nas nie miało problemu, żeby czegokolwiek dowiedzieć się o chorym :) Poza tym są upoważnienia jak ktoś już słusznie zauważył. A to że jak dzieci się pojawią to ślub konieczny- nie zgadzam się. Do czego konieczny niby? Co zmienia dziecko w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to o tym szpitalu to śpiewka Biedroniowatych, wyłączcie czasem tv, jak ktoś miałby mi nie pozwalać wtajemniczać kogokolwiek w mój stan zdrowia, skoro do odebrania wyników z laboratorium potrzebuję podpisać głupi świstek. po co niby miałby istnieć taki zakaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam kilka takich par, w tym jedną, ze stażem ponad 20 lat! Najśmieszniejsze jest to, że oboje mają takie same nazwiska :D Więc ślub niewiele by zmienił w ich przypadku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko może mieć nazwisko po matce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy od personelu szpitala, jeśli w szpitalu znają ją i jego, to udzielą informacji, żadne upoważnienie pisemne nie jest potrzebne, wystarczy zgoda słowna. Tylko że upoważnienie aby miało wartość musi być potwierdzone u notariusza, więc notariusz czy USC jedna cholera i tak trzeba podpisać papier i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko może mieć nazwisko po matce x To wtedy partner musi się tłumaczyć, bo inaczej zostanie uznany za pedofila lub porywacza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak trzeba podpisać papier i tak. x ale w USC też chyba się składa przysięgę? dla ludzi honorowych przysięga to nie byle g****o, a już robic to dla takiego czegoś to absurd, 100% absurdu. zresztą można być z tą osobą, ale nie chcieć z nią zakładać rodziny ani prawnie ani w żadnym innym rozumieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak by moja koleżanka trafiła do szpitala w dwóch kawałkach też bym chciała wiedzieć co z nią, czy to znaczy, że chce mieć z nią ślub?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówiąc komuś kocham Cię, też składasz przysięgę, chyba że to dla ciebie puste słowa, które g****o znaczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiąc komuś kocham Cię, też składasz przysięgę, chyba że to dla ciebie puste słowa, które g****o znaczą. x aha, rozwiń:D bo coś mocno mi się wydaje, że chyba nie czy autorka nie jest odpadem od tego tematu desperatek, co im się chłopak nie chce oświadczyć, zapłodnić, utrzymać?;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli ktos nie bierze slubu to znaczy ze nie ma prawdziwej milosci miedzy taka parą. xxx ślub jest gwarantem miłości ? nie mam więcej pytań. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla małej dziewczynki ślub to prawdziwe koffanie i słodki torcik, i się ubioję jak księźnićka... ojoj.. ale pora dorosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówiąc drugiej osobie kocham cię, automatycznie się do czegoś zobowiązujesz, a przynajmniej druga strona ma taką nadzieję i liczy że to uczucie jest szczere i nie jest kolejnym pustym słowem bez żadnego znaczenia. Dziś z taką łatwością szasta się tym słowem, a potem sorki pomyliłam/pomyliłem się, kocham już innego/inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie... nawet biorąc pod uwagę samą romantyczność to ślub tak raczej średnio, mi się kojarzy ze ślubami zaaranżowanymi, które romantyczne są dopiero wtedy, jak się je przerwie;) dla mnie romantyczną wizją to nie wiem... dziikie przytulanki w opuszczonym zamku;) nie wiem co kieruje ślubowymuszaczkami, tymi, które nie chcą mieć dzieci i nie biorą kasy za seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×