mamusie pazdziernik 2015! :)

Cześć dziewczyny, U mnie leci sobie 35 tydzień. Brzuch wielki, stopy i dłonie spuchnięte, ale ogólnie nie jest najgorzej. Przytyłam ok. 11 kg (muszę się znowu zważyć, bo dawno tego nie robiłam). Jedyne co mi bardzo dokucza, to ból spojenia łonowego, ponoć mi się rozchodzi. Czasami złapie mnie taki przeszywający ból, że nie umiem się ruszyć z miejsca, podnieść albo zrobić kroku. Ostatnio na wizycie malutka była już główką w dół, waży bardzo mało wg usg, bo ledwie 2200 g w skończonym 34 tygodniu. Ale już wam kiedyś pisałam, że moje dzieci wg usg wychodzą takie drobne, szacunkowa waga porodowa poniżej 3 kg, a w rzeczywistości rodzą się z całkiem normalną wagą ok. 3,6 kg. Co do przygotowań do porodu, to ruszyłam z tym wreszcie w tym tygodniu. Zamówiłam rzeczy do spakowania do torby szpitalnej, kupiliśmy wózek (bliźniaczy :D ) dla naszej młodszej dwójki. Ubranka są (nie musiałam kupować, bo ciuszków mam sporo po starszych dzieciach naszych i z rodziny... chociaż kilka ciuszków kupiłam dla czystej przyjemności :) ). Kołyskę mamy jeszcze po poprzednim, stoi sobie na strychu i czeka na wyciągnięcie. Ciekawa jestem, która z nas rozpocznie tą serię porodów :). Dziś widzę przez okno, że jest pełnia, więc równo za miesiąc też będzie - a ponoć wtedy porodówki się najbardziej zapełniają. Ja mam termin na 5 października, ale kto wie, czy jeszcze pod koniec września nie urodzę.

To prawda, kosmetyki Johnsons&j nie są polecane i nawet jak nie uczulą, to nie są po prostu wysokiej jakości, mimo, że znane i reklamowane. Mi przy pierwszym dziecku położna poleciła Bambino lub jakiekolwiek polskie kosmetyki i rzeczywiście, sprawdziły się super. Z karmieniem rzeczywiście może być różnie, ale jak wykarmiło się bez problemów troje dzieci, to jakoś nie bierze się pod uwagę, że nagle coś będzie nie tak. Zresztą grunt to optymistyczne nastawienie :-) Współczuję Wam dziewczyny tych wydatków, mnie tym razem to ominęło :-) ale jak 3 lata temu kompletowałam wyprawkę, to zaszalałam głównie z ciuszkami, ale to chyba zrozumiałe - po dwóch chłopakach przyszedł czas na dziewczynkę :-) Wózek kupiłam polskiej firmy, samą gondolę, jakoś niecałe 600zł chyba kosztował, łóżeczko też najzwyklejsze, jedynie materac porządny. Gadżetów typu laktator czy elektroniczna niania nie mam i nie miałam i nie czuję póki co takiej potrzeby, żeby je mieć ;-)

Ja dziś zaczęłam 36tydz i czuje, że urodzę wcześniej, chciała bym tylko, by choć do 38 wytrzymać. Te pachwiny bardzo mnie bolą szczególnie jak się w nocy kręcę, a kręcę się bardzo, bo jak pisałam, spać to prawie nie sypiam. My kupowaliśmy wszystko od zera, również ciuszki, które też trochę kosztowały, pierdółek pełno, nawet mama mi kupiła w prezencie, taki kosz na pieluszki, co tak dość sprytnie zawija każdą pieluszkę:) , ale ile to wszystko razem wyszło to nie mam pojęcia. Mi kołyska już przyszła to taka kołyska do pół roku(materac 80x40), którą ustawie obok siebie przy łózko. :)

Dziewczyny, czy korzystałyście przy starszych dzieciach lub teraz zamierzacie korzystać z podkładów pod prześcieradło chroniących materace? Zastanawiam się, czy warto taki kupić

Ivee - czemu się zastanawiasz, czy warto? Przecież są bardzo tanie podkłady i możesz sobie bez problemu wypróbować np. http://allegro.pl/podklad-ceratkowy-higieniczny-canpol-120-50-cm-i4932558304.html albo jednorazówki - takie jak poporodowe na łóżko: http://allegro.pl/podklad-na-lozko-do-szpitala-przewijania-60x90-i5439846121.html

Wiem, ze są tanie i juz bylam zdecydowana, ale potem uslyszalam od kogoś, ze to kolejna warstwa materiału, ze dziecko będzie się pocić i odparzac skore. Dlatego się zastanawiam

Hej dziewczyny, dzisiejsza pogoda to dla mnie katorga,normalnie się rozpływam :) wróciłam właśnie z wizyty-zaczęłam dziś 36 tydzień a moj bobas ma 2870gram. Najprawdopodobniej urodzę szybciej bo skurcze przybrały na ilości i intensywności a do tego dziś w nocy bolało mnie tak jakbym miała dostać okres. No i od dziś również przestaję brać luteinę ...siara z piersi wycieka tez juz dość mocno. Trochę się obawiam bo narzeczony jest wojskowym i wyjeżdża na poligon 7września więc zostanę sama :) właściwie zawsze jak byłam w szpitalu to on akurat miał poligony także w zasadzie się przyzwyczaiłam. Wczoraj prasowałam ciuszki i zaraz będę robić pranie drugiej części ,teraz to już wolę wszystko mieć gotowe w razie czego :)

U mnie wizyta jutro.Mam nadzieję że będzie USG i dowiem się trochę o wielkości dziecka. Też chciałabym urodzić trochę wcześniej ok.38 czyli jeszcze 6 tyg. Mam nadzieję że jak się ochłodzi to będę lepiej funkcjonować i nocki będą lepsze. Co do cerat też o tym myślałam tylko o takich zakładanych na materac.Wczoraj przyjechało łóżeczko syn je złożył tylko mamy problem z szufladą no i tak kończy się kupowanie na all . Pościel wyprana założona wygląda ok.Mi zostały tylko jakieś drobiazgi do zakupienia,wybiorę się jak się ochłodzi,młodzież do szkoły więc będzie troszkę czasu. Paula te skurcze to może też się nasilają przez upały,od jutra ponoć ma być chłodniej.

Doris ja tez jutro mam wizytę :) Mam nadzieje, że dowiem się więcej niż ostatnio, bo ostatnio z tego wszystkiego niczego się nie dowiedziałam i o nic nie zapytałam, nawet ile mały waży.

hey :) ja podklady chyb sobie takie jednorazowe kupie. W zasadzie brakuje mi jeszcze kilka rzeczy, nie mam jeszcze nic do pielegnacji malucha, troche ciuszkow musze dokupic na wiekszy rozmiar, termometra nie mam i zastanawiam sie czy ten do wanienki jest w ogole potrzebny. Lokciem sie kiedys sprawdzalo czy woda w miare byla, a teraz same p*****ly. Skonczylam juz 36 tydzien :) jeszcze 27 dni do konca :) no moze troche mniej, bo cos czuje, ze urodze troszeczke wczesniej :)

U mnie następna wizyta (ostatnia) dopiero 23 września. Ciekawe, czy stawię się na nią, czy zdążę urodzić ;). Ale mi się z kolei nie spieszy do porodu, mam nadzieję dotrzymać chociaż do pierwszego. Termin mam na 5 października. OnlyDreams - masz rację, że termometr do wody to wymyślanie. Sama dasz radę ocenić, czy dziecko ma wodę o dobrej temperaturze. Ja mam termometr bezdotykowy do mierzenia temperatury i chyba nawet jest tam funkcja mierzenia temp. wody, czy np. mleczka w butelce, chociaż ja nigdy z tej opcji nie korzystałam. Koleżanka mnie niedawno "uświadomiła", że tak można ;)

Doris na kiedy masz termin? Bo chyba mamy podobnie, ja na 31 października. Już się nie mogę doczekać końca tych upałów bo mnie wykanczaja.

pauliskaa - u mnie koniec upałów dokładnie dziś :). Jest rześko i przyjemnie :) i tak ma być do końca tygodnia, a jak później, to nie wiem.

To po wizycie. Wszystko ok, mała jest całkiem spora,waży ok.2400g, z wymiarów mój tydzień ciąży waha się między 32,6 a 36,4 tyg,podczas gdy jestem w 33 tyg wg USG i w 32 wg miesiączki.Straszna rozbieżność już sama nie wiem jak mówić gdy ktoś pyta. Najważniejsze aby córcia była zdrowa. Pauliska termin mam na 21 i 26.10,a Ty? U mnie też chłodniej choć w domu nadal duszno,trochę potrwa zanim mury się ochłodzą. Oby już tak zostało. Dzieci w szkole,choć student dopiero od października, więc chwilka dla siebie. Pozdrawiam.

Doris, to masz podobny termin do mnie. Tylko ja mam 21 z om, a 17 z usg.

dziewczyny czy możecie napisać wymiary Waszych maluszków z USG w 32-33 tc. Szczególnie BPD,HC.

o dziewczyny to chyba ciezko u was ze spaniem? mi duzo pomogla supermami poduszka podtrzymujaca brzuszek i pozwalajaca na przybranie optymalnej pozycji

U mnie w 31 tygodniu (30w2d) było BPD 9,04cm i z tego co w Pl też mieżą to mam jeszcze FL 6,38cm. A czym się martwisz Doris? Nie mów, że tymi rozbieżnościami, przecież wiesz, że pomiary usg nie są super dokładne, a poza tym każde dziecko jest inne :-)

Kochana Basiu wiem że pomiary pomiarami a rzeczywistość często i tak inna. Ale zapewne wiesz z autopsji jak szybko można się nakręcić niekoniecznie we właściwym kierunku. No i ja mam tak dzisiaj. Moje dzieci miały duże wagi urodzeniowe(4350,3870 i 3860 g) więc nie wiem na co liczyłam.Mój średni też miał sporych rozmiarów główkę a potem wszystko się wyrównało i wyrósł na przystojnego młodzieńca.

Ja właśnie wróciłam od gin. wszystko jest OK, szacowana waga małego to ok 3200gr tak wiec mały nie będzie, jak dotrzyma terminu cesarki, cesarkę mam ustalona na 29 września (cesarka na moje życzenie):) Mi się śpi fatalnie, mimo tej poduszki dla ciężarnych, w nocy ja zwalam, potem znów biorę, zebra bolą, ogólnie nie jest komfortowo :)

Listopadowa ja tez mam cc 29.09 :) u mnie maluszek 5 dni temu na usg wazyl 2600, wszystko jest ok i co najważniejsze blizna po poprzednim cc jest gruba. Najgorsze ze moja dr wyjeżdża na jakieś szkolenie i nastepna wizytę mam dopiero 21.09 a pozniej idzie na urlop i to nie ona bedzie mnie operowac :(

Po pierwsze wielkie przepraszam za tego byka :-( Nie mam pojęcia jak to się stało, oczywiście miało być MIERZĄ. A po drugie - Doris, wiem że łatwo o czarne wizje, to normalne, że martwimy się o tych, których kochamy :-) Ale w tym wypadku sama przecież wiesz, że nie ma o co, sama to wyjaśniłaś w swoim poście :-) Zresztą stres szkodzi dzidziusiowi.

Ja mam te pomiary ale z 30tyg wiec nie pomogę, w tym 33 ja jak pisałam o nic nie zapytałam, tylko sprawdziła serce, no i zobaczyłam małego, był odwrócony buzią w stronę pleców, tez nie było widać buzi. Wtedy mi się ta szyjka skróciła, dostałam to skierowanie do szpitala i już mnie tak poza tym nic nie interesowało, miałam wtedy, w 33 tyg 22mm i przez te 3 tyg do dziś 36 tydz. nie skróciła się bardziej, więc niepotrzebnie tyle było stresu. Ja z jednej strony chciała bym dotrzymać do terminu bo no ze spokojem bym pojechała na to CC, a z drugiej strony jak by się zaczęło z 2 tyg wcześniej to bym się nie obraziła:)

Witam termin mam na 24 październik br., w brzuszku siedzi chłopiec, podczytuje forum dość często ale się nie udzielam. Obecnie jestem w 33 tyg. i dwa dni temu miałam usg jedna z was prosiła o wymiary dzieciątka, to podam może się przyda szacowana waga to 2,5 kg, BPD 86,3 mm, HC 318,9 mm, z usg wychodzi 35 tc.

Dzięki bardzo Dorota,przydało się.Pozdrawiam.

Doris szukam na usg tego o co prosiłaś ale na moim wydruku nie ma tych oznaczeń ... Listopadowa zazdroszczę Ci wyznaczonego terminu cc no i generalnie wiesz na co się szykować. U mnie nie ma wskazań do cc. Mam duże obawy przed porodem a właściwie do metod jakie stosują lekarze. W dodatku nie mam pojęcia na jakiego lekarza trafię a są w szpitalu tacy których raczej wolałabym uniknąć :) Dziś kolejny dzień prasuję rzeczy dla tej mojej kruszynki ale to już ostatnia tura i właściwie kończę. Muszę jeszcze zamówić kilka rzeczy z apteki Gemini-myślałam ze mam już wszystko ale jak przejrzałam listy wyprawkowe to okazało się że o kilku zapomniałam. Na wózek czekam już czwarty tydzień mimo że miały być gotowy max w dwa dlatego cieszę się że jednak w porę złożyłam zamówienie. Zdecydowałam się w końcu na ciemno różowy z akcentami czarnego. Początkowo chciałam szary tylko że w mojej miejscowości prawie każdy wózek jest właśnie w tym kolorze no a w różu to nie widziałam. Czuję się dobrze choć prawie nie sypiam.nie mogę znaleźć sobie wygodnej pozycji. Kupiłam tego Rogala bo myślałam ze ułatwi mi życie ale w nocy mnie denerwuje :)

Ns

Hej dziewczyny miałyście może mierzone wody płodowe w afi Mnie wyszło 18 a norma jest do 17 Czyli ciut więcej Jak u Was to wygląda ?Ja jestem wystraszona

Do gościa, AFI norma jest od 5 do 20 z tego co wiem, więc spokojnie. Paula a ja z tym wózkiem się zdecydować za cholerę nie mogę, póki co kupie ten fotelik na szybko Maxi Cosi Cabrio fix on pasuje to wszystkich wózków które biorę pod uwagę, ale coś nie mogę się zdecydować, wczoraj byłam oglądać i wiem tyle co i przed oglądaniem.

nie moge napisac postu :/ caly czas mi spamuje :(