Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieodpowiedzialny dziadek.Co za debil.

Polecane posty

Gość gość
Mycha rozumiem,że swojego dziecka też nie wozisz w foteliku?Skoro tobie się nic nie stało to jemu też nic nie grozi,prawda?Myślisz,że gdybym mu powiedziała,że ma posadzic dziecko w foteliku to by to zrobil?Śmieszna jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam niektóre wypowiedzi to ręce opadają... Co że pół kilometra do domu, większość wypadków zdarza się właśnie blisko domu (ludzie tracą czujność).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jak z pasami, często zapięcie uratuje życie, ale czasem do śmierci doprowadzi. Znasz powiedzenie "nadgorliwość gorsza od faszyzmu". Ciekawe co by się stało gdyby to dziecko zginęło bo siedziało w foteliku, takie przypadki też się zdarzają. Bardzo rzadko ale jednak. Ciekawe czy wtedy byś była z siebie dumna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez glupia autorko sie nie kompromituj:D rejestracja wskazywala hahaha:D a moze mial kilometr do domu, bo sam mieszkal 200km od tej miescowosci ale byl u rodzicow wnuczka w odwiedzinach? Nie pomyslalas o tym? zaraz pewnie napiszesz ze go znasz i mial zamiar gnac 200km na h przez cala Polske:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było mu zwrócić uwagę tępa idiotko, jak się tak bardzo tym przejęłaś a nie od razu kablować!! teraz dziadkowi się odechce zajmować wnuczkiem. Za tą kase w dodatku mogłby coś dziecku. Bezmózgiem jesteś i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościk
tez uwazam, ze postapilas slusznie. po tych komentarzach mozna tylko wywnioskowac, ile osob nie wie, co tak naprawde moze stac sie dziecku bez fotelika nawet przy lekkiej stluczce..a nie daj boze wyjedzie taki na trase szybkiego ruchu. :O niektorzy chyba nie maja wyobrazni. Do tych, ktorzy sa przeciwni fotelikom: sami sie zapinacie pasami czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet kilometr to dużo i miał obowiązek wsadzić wnuka do fotelika!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do jakiego wieku dziecko musi byc w foteliku? Nie do 3 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poyeebalo cie? widziales kiedys ciezarna ktorej sie pas wbil w brzych podczas hamowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tej kafeterii to same tępe idiotki. Autorka postąpiła słusznie. Pewnie wy wozicie dzieci w jakiś fotelikach krzak, odkąd samo siada przodem do kierunku jazdy, a na dwa lata na podstawce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Nie,nie znałam go.Nieważne czy kilometr czy dwieście.Skoro jest fotelik w aucie to miał obowiązek umieścić w nim dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście faszystko, suka z ciebie wredna ale rację masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy moze mi ktos napisac do kiedy sie wozi dziecko w foteliku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Wyzywajcie mnie ile wlezie,mam to gdzieś.Przeraża mnie tylko obojętność ludzka...większośc z was to ten typ,który "nie słyszy" gdy rodzice katują dziecko za ścianą...:O najbezpieczniej się nie wtrącać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha takk byly TIRY , ciezarowki byly, ale nie na taka skale jak teraz no prosze cie, teraz to zmora po prostu PEKAESem to i ja jezdzilam, jak napisalam (gdybys przeczytal/a ze zrozumieniem) mam 32 lata wiec nie tak amalolata jestem no i chyba sie zgodzisz, ze ruch teraz a w latach 80 czy 90 nawet nie byl tki jak teraz, w niejednej rodzinie nawet po kilka samochodow, jezdze czesto trasa Jaslo-Pilzn-tarnow to tam kolumna za kolumna tirow az strach, i tylko 2 pasy, nieraz mam stracha ale coz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość do autorki
do jakiego wieku dziecko ma obowiazek siedziec w foteliku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie PKS a PEKAES firma polska zajmująca się międzynarodowymi przewozami Pani przemądrzała. Pewnie przez Twoje Zad***e Górne nie przejeżdżali. Było mniej aut, ale to nie zawsze oznacza większe bezpieczeństwo. Pasy raz uratują życie a raz go pozbawią. Podobnie jest z fotelikami choć rzeczywiście rzadziej. Bicie dzieci jest natomiast jednoznacznie złe. Niestety ograniczona autorka tego nie rozumie i nie widzi różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobiłaś autorko. Podziwiam Cię. Każdy tak powinien reagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:53,narazanie na utratę zdrowia lub życia dziecka nie jest jednoznacznie złe?Już wiadomo jak wozisz swoje dziecko.Gratuluję glupoty i życzę słonych mandatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jak najbardziej za wszelkimi sposobami wzmacniającymi bezpieczeństwo ale ... jak technicznie jest możliwa sytuacja którą opisałaś w pierwszym poście ?:) facet wsiadł i odjechał , ty zadzwoniłaś na policję - policja musiałaby być Duchem Św ,żeby w tym samym momencie go zatrzymać zebyś ty mogła obserwować sytuację i stwierdzić że facet sie zdenerwował i dostał mandat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nadgorliwość, ale właśnie ZNIECZULICA jest w tych czasach gorsza od faszyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapinam swoje dziecko, co nie oznacza, że nie zdaję sobie sprawy, iż w konkretnej sytuacji może to przynieść większej szkody niż pożytku. A takich osób jak autorka po prostu nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w prawie polskim istnieje obowiązek przewożenia dzieci w fotelikach lub podstawkach do 12 roku życia labo do wzrostu 150 cm .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
alium,już ci tłumaczę.Drogówka była kilka km dalej,ja powiedziałam w jakim kierunku koles pojechał.Policjant powiedział czy w razie gdy go zatrzymają będę mogla podjechać i potwierdzić czy to on.Dla mnie to nie był żaden problem bo mieszkam w tej okolicy i nigdzie się nie spieszyłam. Pojechałam i słyszałam dziadka jak się gorączkował,nie wiem ile dostał mandatu bo już mnie tam nie było.Usatysfakcjonowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekam tylko jak kiedyś teściowa którejś z was przewiezie tak wasze dziecko:D ale będzie temat...uhuhuuuuu....100 stron jak nic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do czego ty niby byłabyś tam potrzebna ?:) jeśli facet popełni ł wykroczenie to policja sama na własne oczy musiałaby ot zobaczyć a nie opierać sie na twoim telefonie .Nawet gdyby dziecko nie było przypięte w momencie odjazdu ze stacji ale przypięte po drodze to do żadnego wykroczenia nie doszło - choćbyś nawet się zaklinała na wszystkie świętości . Gdyby policja faceta zatrzymała sama i stwierdziła że dziecko nie siedzi w foteliku - do czego ty tam byłabyś potrzebna ? coś zmyślasz autorko :) choć osobiście jestem za karami dla ludzi lekceważących zdrowi i życie innych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez uwazam autorko
ze zmyslasz:D po co niby mialabys byc potrzebna skoro dziecko nie bylo w foteliku? policja nie widziałaby czy jak? i wez mi powiedz jak to niby mialo wygladac, oni stali i czekali zakladam na glownej drodze na dziadka, nadjechal i zadzwonili po ciebie czy jechalas za nim?:D fanatazja cie poniosla:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alium myśl sobie co chcesz.Skoro pytali czy mogę podjechać to podjechałam ,bo miałam czas i wracalam i tak ta droga do domu.Po co węszysz jakiś spisek?Od dziś zawsze będę zgłaszać takie sprawy.Nic obchodzi mnie czy dorosły jest zapięty w pasy bo ma swój rozum,ale dziecko nie rozumie zagrożenia a dorosły powinien o niego zadbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez uwazam autorko
no ale i jechac za nim nie moglas, bo musialas sama zatankowac i zaplacic:D a moze zrezygnowalas z tankowania i ruszylas w poscig za dziadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×